Krajanek Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Otwieram przed chwila browara w butelce i po pierwszym łyku okazało się że nie ma w nim wcale gazu :shock: :x Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Otwieram przed chwila browara w butelce i po pierwszym łyku okazało się że nie ma w nim wcale gazu :shock: :x Cholera też mnie to dzisiaj spotkało piwo lwówek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krajanek Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Otwieram przed chwila browara w butelce i po pierwszym łyku okazało się że nie ma w nim wcale gazu :shock: :x Cholera też mnie to dzisiaj spotkało piwo lwówek Ja miałem Kasztelan Niepasteryzowany. Pierwszy raz taka akcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 kurna Monka trza zawolac, bo ktos gaza ukradl byl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 kurna Monka trza zawolac, bo ktos gaza ukradl byl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASAHI Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 Jakis sk&%$#n wywalił mi wkładkę zamka na parkingu pod Realem w Czeladzi. Z wnętrza nic nie zginęło więc myslę że ktos go spłoszył. Chyba że zrobił to specjalnie koleś stojący w dostawczaku obok mnie, odjechał jak wracałem. Jak bym widział kto i dorwał... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 kurna Monka trza zawolac, bo ktos gaza ukradl byl kurek z gazem może przykręcili? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tynek Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Uderzyłem się cegłą w palec, a później napsikałem pod paznokieć piankę do uszczelniania okien. Nie opowiadałbym o tym gdyby w tym samym czasie nie oglądał programu o przypadkowych wypadkach o... http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1664163,0, ... omosc.html Jak zawsze zrobili animacje wypadku. Auto typu hatchback, miało na masce znaczek VW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Wielki nieteges...Kupiłem subaru forestera S-Turbo `99 rocznik 2 tygodnie temu. Teraz jestem na urlopie, byłoby wszystko ok. Urlop kończę 30 sierpnia, wracam do pracy i... wyjeżdzam na 6 tygodni poligonu do Bemowa Piskiego... Moj Forek zostanie na podwórku gdzie już czai sie mój brat, zeby go ujeżdżać... Nawet nie bede miał okazji sie nacieszyć Forkiem schowaj wszystkie kluczyki... Zeby sie dało to tak bym zrobil, nie wiadomo jaka bedzie pogoda, a mieszkam na terenie ze czasami nas podlewa i trzeba autkami uciekac....(kolejny nieteges) Najlepiej zalozyc bratu elektroniczna smycz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 tynek, ale numer... A u mnie ortopeda podejrzewa uszkodzenie łąkotek w kolanie. W sobote USG. Pocieszam sie, ze z drugim kolanem jest prawie tak samo zle... a jaka jest szansa na takie takie uszkodzenia w obu kolanach jednoczesnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tynek Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 tynek, ale numer... A u mnie ortopeda podejrzewa uszkodzenie łąkotek w kolanie. W sobote USG. Pocieszam sie, ze z drugim kolanem jest prawie tak samo zle... a jaka jest szansa na takie takie uszkodzenia w obu kolanach jednoczesnie? Współczuje, mam nadzieje że lekarz się mylił. Ci w NFZ lubią stręczyć. Mój nie teges z palcem to pierdoła, chciałem pożalić się tą animacją w TT bo kilka stron wcześniej wypadek był komentowany. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerech Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 mamie porzyczyłem corrado, żeby sobie do pracy jeździła... tak się zakopała na swoim podwórku, że urwała dokładkę zderzaka i samochód stoi do połowy kół przednich w błocie... ;/... narazie nie widzę możliwość wyciągnięcia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 mamie porzyczyłem corrado, żeby sobie do pracy jeździła... tak się zakopała na swoim podwórku, że urwała dokładkę zderzaka i samochód stoi do połowy kół przednich w błocie... ;/... narazie nie widzę możliwość wyciągnięcia... moge podjechac patrolem - albo wyskoczy z tego blota albo cos urwiemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 albo cos urwiemy W Patrolu? E... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 Moj, nieteges, zaczynam odczuwac skutki wypadku na motocyklu z przed 3 miesiecy, kiedy wydzwoniłem przy 230 km/h. Plecy, nogi i kark. Z głową jeszcze walcze :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzywaczewski Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 Sie ciesz ze mozesz posty pisac :roll: Ivi co tydzien ma na stole motocykliste i niestety szanse sa marne... Ja bym chcial supermoto pojezdzic, ale wlasnie z tego powodu nie podejmuje sie nauki. Chyba zdziadzialem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 albo cos urwiemy W Patrolu? E... pare aut juz wyciagalem i regularnie linki pekaja - za kazdym razem - kiepskie te linki holownicze sa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szycha Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 Ja bym proponował wyciągarkę :wink: Wiem że była nie zawodna całą zimę wyciągali różne auta i nigdy się nie poddawała :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 wydzwoniłem przy 230 km/h. :shock: :shock: Możesz coś wiecej o tym napisać :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 Wszystko sie rozegralo na treningach wolnych Prawy zakret... chcialem cos nadrobic czasu na tym zakrecie, bo akurat bardzo pewnie sie na nim czułem i wiedziałem ze mogłem szybciej z niego wyjsc... wiec zrobilem tak... bez dohamowywania, wszedlem w poczatkowa faze przy 200 km/h, to jest bardzo szybki zakret, odkrecalem coraz mocniej i w szczycie zapiołem 6 bieg i dalej ogien, chwile przed upadkiem popatrzylem na licznik, ktory pokazywal 230, pomyslalem sobie "zajebiscie, juz wiem jak przechodzic ten zakret" ... wszystko kokos, dopuki przednie kolo odjechalo w koncowej fazie w pełnym złozeniu motocykla. Hamulcem nie dociazylem przodu by zwiekszyc przyczepność, no i przod puscił ... lecac do zwiru z nogami w tym wlasnie kierunku, najpierw sie wbily w zwir a potem zrobilem mini katapulte i walnełem głowa, i tak jeszcze 4-5 razy ... ogolnie glupi blad, bo nie pomyslalem o hamulcu, ale mialem naprawde sporo szczescia... do dzisiaj jeszcze nie jestem sprawny w 100%. Głownie chodzi o głowe, blednik itp. Kask zrobił 99% roboty, tego czego juz niemogl przyjac, to przyjela moja głowa. Napewno koniec jazdy na 2 kółkach w tym sezonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 Grubo, ale tak jak piszesz - sporo szczęścia w nieszczęściu miałeś, i to najważniejsze. Życze szybkiego powrotu do zdrowia, i na 2oo :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czerech Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 albo cos urwiemy W Patrolu? E... pare aut juz wyciagalem i regularnie linki pekaja - za kazdym razem - kiepskie te linki holownicze sa no własnie najgorsze jest, że nie ma tam jak podejść. Tak stoi, że w kierunku (jedynym) w którym trzeba wyciągać, jest płot ;/.. ale dzięki za ofertę, będę pamiętał na przyszłość ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krajanek Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 albo cos urwiemy W Patrolu? E... pare aut juz wyciagalem i regularnie linki pekaja - za kazdym razem - kiepskie te linki holownicze sa no własnie najgorsze jest, że nie ma tam jak podejść. Tak stoi, że w kierunku (jedynym) w którym trzeba wyciągać, jest płot ;/.. ale dzięki za ofertę, będę pamiętał na przyszłość ;p No to teraz trza czekać na mróz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 Koszmarna noc za nami. Wczoraj junior po 19.00 na palcu zabaw przeleciał przez płot. Wrzask i płacz niemiłosierny. Ręką delikatnie spuchła za nadgarstkiem. 19.30 byliśmy w szpitalu na Litewskiej na ostrym dyżurze chirurgicznym dla dzieci. 21.00 zrobili zdjęcie RTG 23.00 w gabinecie chirurga stwierdzono, że oni tej ręki nie złożą i mamy jechać na Niekłańską. 23.30 w końcu z dokumentacją jesteśmy na izbie w szpitalu na Niekłańskiej. Przyjęcie do szpitala, kroplówka, narkoza, 01.30 zabieg nastawiania kości. 8 rano RTG i kontrola, w końcu wypis po 13.00 Na razie wszystko ok. Zachoruj w Polsce poważnie... 8-letnie dziecko ze złamaniem obu kości przedramienia z przemieszczeniem, trzymano w bólu bez żadnej pomocy od 19.30 do 1.30 (6 godzin) k........a że ja tu muszę mieszkać!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 3 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2010 ja tu muszę mieszkać!!! Tak naprawdę - nie musisz... Wszystko jest kwestią wyboru. Niemniej jednak serdecznie współczuję... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się