Skocz do zawartości

Co wybrać ? GD 2001/2002 wersja GX2,0 manual czy 2,5 automat


azyl82

Rekomendowane odpowiedzi

Szukałem na forum ale bez skutku...

Czy ktoś mógł by porównać w kilku zdaniach wersje GD 2001/2002 GX 2,0 manual z 2,5 automat.

2,0 GD jest produkowana tylko na rynek EU . 2,5 AT GD dostaniesz tylko w wersji US. Można znależć amerykanca też z 2,5 MT :idea: Niestety nie będzie posiadal reduktora reduktora 8)

 

-- 25 lip 2011, o 10:10 --

 

Szukałem na forum ale bez skutku...

Czy ktoś mógł by porównać w kilku zdaniach wersje GD 2001/2002 GX 2,0 manual z 2,5 automat.

2,0 GD jest produkowana tylko na rynek EU . 2,5 AT GD dostaniesz tylko w wersji US. Można znależć amerykanca też z 2,5 MT :idea: Niestety nie będzie posiadal reduktora reduktora 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zofx, a co jest nie teges z wersjami USA (pomijając wypadkowość – tzn. mając model z równym lakierem i czystym carfaxem)? Biorąc pod uwagę moc, łagodne traktowanie silnika przez AT, łatwość regulacji zaworów w 2.5 (sohc-śrubki-lpg), myślałem że byłby to dobry next level…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście ze nic - procz tego co wymieniłeś.

 

jesli masz pewną sztukę z usa to brać ale nie jest to jakiś wielki poziom w górę.

 

next level w subaru to GL ( RX GX ) - GT ( WRX ) - WRX STI

 

wszysto zalezy on wymanac kupującego.

 

ja kupując GXa kierowałem się niezawodnością 2 litrowej jednostki, manualna skrzynią biegów bo lubie w zimę jezdzić bokami oraz świeżość auta.

 

mysle ze uzytkownicy 2.5 at powinni się wypowiedzieć na temat spalania i dynamiki oraz tego CZY AT łagodnie traktuje silnik :-) moj ojciec ma 2.5 XT AT forestera i stwierdzam ze lagodnie to tylko sprzęgło jest traktowane ale silnik jak ma być żyłowany to będzie poprzez pedła w podłodze.

 

zbieraj wiecej info i wybierz właściwe dla siebie autko.

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zofx, myślałem o next level w stosunku do mojej wanny 1.6 :), którą nabyłem z podobnych do Twoich pobudek. W Forku 2.5 XT siedzi turbo DOHC z wszystkimi swoimi przypadłościami… Mnie chodzi natomiast o siedzący m.in. właśnie w USAńskich TS-ach silnik EJ251 – 2.5n/a, 165KM, 226Nm, o którym krążą bardzo dobre opinie jako o wysoce niezawodnej, niewysilonej jednostce zapewniającej jednak lepsze osiągi niż 2.0/125KM/184Nm. Co do automatu, to osobiście lubię MT, ale myślę o AT ze względu na swoją lepszą połowę, do tego automat 1) oszczędza panewki (konwerter momentu) 2) oszczędza sprzęgło 3) o dziwo ma lepszą ekonomię w mieście (inny podział momentu przód/tył) – oczywiście porównując te same wersje silnikowe 4) przez powyższe zwiększa szanse trafienia auta z niewyeksploatowanym zespołem napędowym. Oczywiście dyskusja czy MT czy AT jest jałowa z założenia – to inne bajki i każde rozw. ma swoje plusy i minusy, ale porównując 2.0 AT i 2.5 AT, 2.5 chyba wygrywa. Jeśli natomiast porównywać 2.0 MT i 2.5 AT, to wybór sprowadza się do preferencji skrzyniowych, przy czym 2.5 będzie szybszy a 2.0 bardziej oszczędny.

 

a wogóle to sie jakieś zrobiło zamieszanie GD/GX: zofx – masz GD, azyl82 też rozważasz GD – GX to była pierwsza generacja imprezy. Tak? :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad.1

 

automat sprawia, że nie chce się go butować przy czym konsumpcja paliwa jest mniejsza :) tak bym to ujął :)

 

ad.2

 

buda GC model GL to pierwsza gen imprezy

buda GC model RX to GL z pakietem od GT

buda GD model GX to juz newage czyli od buga po hawka z tego co się orientuję

do tego dochodzą RSy czyli wlasnie 2.5 usa

 

sam jeżdżę tym co w avatarze czyli BUDA GD a model GX blob

 

w takim razie wybór jest prosty - szukaj 2.5 AT i będzie oki

 

każde wolnossące imprezy są mało awaryjne pod każdym względem. 2.5 to dobry wybór - o ile jest to pewniak z usa bo wiecie po co ludzie z usa auta sprowadzają... najlepiej będzie kupic usa ,ktore juz latami jezdzi w polsce.

 

jedyną super jednostką która JEDZIE a nie MULI z wolnossących imprezach to 2.0 n/a 160 Km na 2ym walku rozrządu - jezdzi się nim wyśmienicie przy malym zurzyciu paliwa - ale tutaj jest ból i pytanie czemu sam takiego nie mam :D = te jednostki wychodzili dopiero od 2006 roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie 2006r i tam jest chyba jeszcze zmienna faza rozrządu? ...ale to jest po za moim zasięgiem:(

Nie chodzi żeby było szybko bo dawno temu miałem hondę crx i się już wyszalałem a z doświadczenia wiem że i tak zawsze znajdzie się szybsze auto...bardziej by można było bezpiecznie wyprzedzić TIRA :P

 

W ogłoszeniach są wersje 2.0 MT i 2,5 AT i to mogę rozważać...

 

Mówicie że MT zimą można poszaleć. To znaczy że AT nie poszaleje po śniegu? (Wybaczcie pytanie ale nigdy nie miałem, wiec nie wiem.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waldi dobrze gada.

 

skrzynia takze nie jest wieczna.

 

mozna poszaleć jesli jest minimum tiptronic. ale szalenstwo przy tej mocy to raczej absurd :P

 

a w MT conajmniej strzelisz sobie ze sprzęgła jak będzie potrzeba. no ale jesli nie jestes typem pojeżdzawkowicza to nie martw się o to. nikt za Ciebie decyzji nie podejmie :)

 

-- 25 lip 2011, o 20:26 --

 

azyl82

 

najlepiej wpadnij do Rawy do mnie i przejedziesz się 2.0 n/a i 2.5 at :D bo akurat kolega takim lata. dla mnie to latają BAAARDZO podobnie jesli chodzi o dynamikę a spalanie moze dojsc nawet do 15 l w miescie :) a mi po miescie spala max 11 - 12 l

 

srednie spalanie w moim aucie to 10 l :) jest to super wynik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

azyl82, właśnie tego nie wiem, dla mnie MT daje radę, ale od jakiegoś czasu próbuję się dowiedzieć jak w ciężkich warunkach śmiga AT i opinie są różne, chyba po prostu trzeba się nim przejechać. Z tego co czytałem, w jeździe po śliskim AT ma początkowo większą tendencję do podsterowności, bo tył inicjalnie dostaje mniej momentu, ale podobno to kwestia przyzwyczajenia – przy uślizgu przodu tył w końcu dostaje to co mu należne i tu wychodzi nowy kwiatek – ponieważ AT nie ma wiskozy a sprzęgło wielopłytkowe, jak już nastąpi spięcie napędu 50:50 – automatycznie lub poprzez ręczne wrzucenie jedynki lub dwójki, jest to prawdziwa blokada centralnego mechanizmu różnicowego, podczas gdy w MT wiskoza zawsze działa jak szpera (centralna w subaru ma 4kgf-m przy 100rpm), czego działanie jest świetnie opisane w tym artykule: http://www.clubwrx.net/forums/transmiss ... eness.html. Upraszczając, w przypadku wiskozy, wartość momentu przekazanego na oś z przyczepnością zależy liniowo od prędkości osi bez trakcji (właśnie podświadomie poczułem swąd nadpalonej wiskozy).

 

W praktyce oznacza to chyba, że AT będzie ŁATWIEJ wyjeżdżało z zasp i innych opresji bez negatywnego wpływu na układ jezdny, ale będzie miało gorszą trakcję podczas normalnej jazdy w trudnych warunkach, przy cztm systematyczne upalanie MT w zaspach i błocie doprowadzi do szybkiego unicestwienia wiskozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to juz jest takie pitolenie wg mnie :) wisko to sie sypie np przy wyskakiwaniu z mokrej nawierzchni na suchą na pełnym ogniu. a wierz mi ze 2.0 n/a zeby tak upalac trzeba byc slabym kierowcą bo i tak go zdusi.

 

powiem jedno - mniej stresu i zagłębiania się w jakies fora zeby dokopać się do JAKIEGOS TAM PRZYPADKU.

 

oba auta sa OK ale wg mnie 2.0 MT jest > niz 2.5 AT

 

:) kuniec. moze teraz neich ktos inny cos powie bo w sumie rozmowa 2 osob do niczego nie doprowadzi. forum jest do tego zeby za pomocą dyskusji wielu osob doprowadzic do rozwiazania zagadki ( pomocy )

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...