[Warszawa] - Spoty Forumowe

[Hogi]

Możemy pokibicować.

[vibowit]

Kruca bomba. Myślałech, że w tym tygodniu uda sie w końcu podłączyć, ale... znowu nici. W przyszłym tygodniu rodzina wraca z wygnania, to będzie jeszcze trudniej. Ehhh.. życie to nie je bajka.

[arosiak]

to może ja się dziś pierwszy raz podłączę, o której dziś i gdzie się spotykacie??

[Hogi]

vibowit, co z trampkami?

 

 

arosiak, g. 19.00 top floor galeria Mokotów

[vero]

to może ja się dziś pierwszy raz podłączę, o której dziś i gdzie się spotykacie??

 

no nie znów taki pierwszy :wink:

 

Adam, w razie problemów, to mój nr kom masz.

[vibowit]

vibowit, co z trampkami?

:?: :?: What The ....

[Hogi]

vibowit, pomyliło mi się znowu, jakiś zakręcony jestem...

 

Miałem na myśli grześka67 :cool:

[Simon]

vibowit, pomyliło mi się znowu, jakiś zakręcony jestem...

 

Hogi, ziorniczek wez. (pewnie pamietasz, ale jak mowisz, ze takis zakrecony, to sie wezme i przypomne, a co!) :wink:

[vibowit]

vibowit, pomyliło mi się znowu, jakiś zakręcony jestem...

 

Miałem na myśli grześka67 :cool:

Ufff... już się wystraszylem, że cos zanabylem, sprzedalem, obiecalem i teraz nie pamietam. W ostatnich dniach wszystko co związane z Holandią jest popularne, więc diabli wiedzą. :wink:

[bea]

Obiecałeś Vibowit i nie pamietasz - poproszę nową porcje info i fotek na maila . Nie ma tak łatwo

[vibowit]

bea, mam wytłumaczenie.

Tak jak wspomniałem rodzina (łącznie z psiną) jest na wygnaniu, więc nie mam jak fotek robić.

Info zaraz pchnę mailem.

[Yacho]

dzieki za spota galmok-owskiego. i przepraszam ze sie nie pozegnalem indywidualnie ale musialem gnac na probe..

pozdrawiam!

Simon1 - dotarles?

[Simon]

Heh, niezle zes narozrabial Yacho, taki peleton rozerwac... Ale jakos zesmy sie z Hogim odnalezli. :cool: Fajnie bylo jak zwykle, dzieki za spotkanko! :wink:

[Yacho]

Heh, niezle zes narozrabial Yacho, taki peleton rozerwac... Ale jakos zesmy sie z Hogim odnalezli. :cool: Fajnie bylo jak zwykle, dzieki za spotkanko! :wink:

 

ano przepraszam

nie chcialem jechac pierwszy ale mnie ta mazda krecaca baczki sploszyla nieco i sie ruszylem pierwszy. jeszcze chwila i mialbym ja w prawych drzwiach.

a wokol galmoku nie zaszkodzilo pojechac nie wiedzialem ze jest nakaz..

zdrooowka!

[arosiak]

nio mi też się podobało, czyli ..... do następnego.....

[Simon]

mazda krecaca baczki sploszyla nieco i sie ruszylem pierwszy. jeszcze chwila i mialbym ja w prawych drzwiach.

 

Strach musialbyc duzy, bo nie poznales, ze nie byla to Mazda, a Honda s2000. :wink: Ale, gdyby taki incydent mial miejsce, to komisyjnie bysmy zrzucili z dachu najpierw owa Honde, a w slad a nia polecialby by na spotkanie z matuszka ziemia jej wlasciciel. :wink:

[Yacho]

Strach musialbyc duzy, bo nie poznales, ze nie byla to Mazda, a Honda s2000. :wink: Ale, gdyby taki incydent mial miejsce, to komisyjnie bysmy zrzucili z dachu najpierw owa Honde, a w slad a nia polecialby by na spotkanie z matuszka ziemia jej wlasciciel. :wink:

pomylke wytlumacze moze troche tym, ze moj wzrok przykuty byl przez dosc nietuzinkowy obrazek gdzie to :

w owej "mocno rajdowej" Hondzie na tylnej lawce tloczyl sie jakis gosc i mial moooocno wybaluszone oczy zarowno przez niewygode kregoslupa zlamanego na 3 zeby sie tam zmiescic jak i przez efekt krecenia kolek przez kolege "rajdowca".

nie wiem co bardziej zdecydowalo o tym jego "wybaluszeniu" niemniej przykulo to moja i kolezanki prbda'y uwage na dosc dlugo powodujac radosc na twarzy

zdrooowka!

[Dobramagilla]

Milo bylo - dzieki Panie i Panowie ...

Czas cos wymyślic na nowe miejsce spotkań.

 

Prosze o Wasze propozycje.

Moja - Green Coffee na Marszałkowskiej . jest gdzie zaparkowac wieczorem , sa ciastka , dobra kawa i miejsce do klapniecia

[bea]

A psy ???

 

Hogi, słyszałam, ze sie dzieci z Ciebie smieją !

[vero]

Hogi, słyszałam, ze sie dzieci z Ciebie smieją !

 

a jego syn będzie miał traumę do końca życia :roll:

 

 

Dziekuję za mroźnego spota, zacnie było

[bea]

Dobrze, ze ja nie chodze do przedszkola po dziecko . Nie wiem teraz co mam zrobic , chyba w mojej nowej czapce będę chodzic po 22

 

Vero, zrobilas to o co prosiłam smsem ? Czy nie dałaś rady ?

[gtx]

Tym razem nie udało mi się dotrzeć, bo za późno z pracy wróciłem :roll: . Może następnym razem

[Hogi]

Hogi, słyszałam, ze sie dzieci z Ciebie smieją !

 

Nie ze mnie.

Uradował je świniacz na czapce.

Będę musiał zdejmować przed wejściem. :razz:

 

A z psami w zimie ciężko, bo nie chcą wpuszczać a ogródki pozwijane. :sad:

[Hogi]

Moja - Green Coffee na Marszałkowskiej . jest gdzie zaparkowac wieczorem , sa ciastka , dobra kawa i miejsce do klapniecia

 

Mille Gusti?

 

 

ps. napisz ze cztery posty, żebyś był w końcu swój :razz:

[Simon]

Mille Gusti?

 

Przed Mille Gusti tez jest gdzie zaparkowac, jedzenie zacne, trunki rowniez. Tyle, ze jakos malo spotowa atmosfera, tak jakos "kawiorowo" i nie przystoi gruchnac gromkim smiechem bo sie goscie dziwnie patrza. :wink: