Skocz do zawartości

RZUCAMY PICIE?


qba30

Rekomendowane odpowiedzi

Aga Rozwoju nie będzie . Jak mi ktoś zadaje na PW glupie pytanie to ja mu jeszcze głupiej odpowiadam bo nie lubie takich pytań a potem ktoś robi z siebie obronce ucieśnionych . Inna sprawa że ktoś się na to łapie zamiast zapytać .

Widzisz jak znam ludzi i szybko potrafię rozszyfrować ? Jednak studia psychologiczne się przydają .

Pozdrawiam wszystkich

 

 

zacier, to może jednak zrób to o co Cię Paweł poprosił :idea::P:lol:

 

niczego nie przekazałem, ale bardzo cię proszę, przekaż całą naszą korespondencje osobie którą dotyczyła...

 

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Aga

    13367

  • joanna7f

    6307

  • skiba STI

    5651

  • dzioba

    5235

Aga Rozwoju nie będzie . Jak mi ktoś zadaje na PW glupie pytanie to ja mu jeszcze głupiej odpowiadam

 

wrzuć naszą korespondencje, zeby wszyscy mogli ocenic :!:

 

Widzisz jak znam ludzi i szybko potrafię rozszyfrować ? Jednak studia psychologiczne się przydają

 

wracaj do klimatyzacji, bo gorąco sie zrobiło...

 

zaatakowałeś mnie idioto klilkunastoma wiadomościami pw, jeśli ty ich nie wrzucisz to ja to zrobię...

 

Pogadaj ze specjalistą, może jeszcze jest dla ciebie szansa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przypominam sobie... ale jak znajdę to Ci na Plejady przywiozę :mrgreen: :wink:

Aga, będę zobowiązana 8)

 

wygląda mniej więcej tak, tylko tu jest stara butelka

fosters.jpg

 

 

Ostatnio z koleżanką piłam takie winko i było pycha :mrgreen:

moim zdaniem to jest przepyszne :idea: 8)

j-p-chenet-musujace-biale_0_b.jpg

Bon ton... :twisted:

 

foster's is good :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, spokojnie, bo się w barze nieprzyjemnie robi...

 

jak to w barach, bójki knajpiane są norma... :wink: 8) :mrgreen:

 

czekam żeby ten debil wrzucił całą naszą korespondencję, bo nie lubie niedomówień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle foster's to szczyny... :twisted:

 

Asia, nie czytaj :idea::mrgreen: :wink:

 

O piwie Fosters nie muszę dużo mówić. Jest to najsłynniejsze australijskie piwo na świecie ale niestety jedne z najgorszych. Firma wogóle nie dba o jakość swojej marki i produkuje te piwo pod licensją w wielu miejscach. W Anglii np. Fosters lager jest jednym z najtańszych piw (nie uwzględniając ozywiście piw pod marką supermarketu!). Z drugiej strony Fosters Export jest znacznie lepsze (ale i mocniejsze). Podobnie na rynku angielskim postępuje Heineken. Jest to też jedne z najtańszych i najsłabszych piw, ale dostepne jest także w "wersji full opjca," czyli Heineken... Export.

 

Widocznie ja pilem parokrotnie to gorsze piwko, bo jakos nie bardzo przekonalo mnie do siebie. Bardzo duzo gazu i strasznie cieniutko jezeli chodzi o smak. Nie obrazajc absolutnie marki, mialem wrazenie ze pije zgazowane popluczynki po jakims poprzednim piwku.

Ocena niesty 2

 

Fosters praktycznie przestał być jako tako marką piwa. Jest to po prostu firma, która tylko sprzedaje "etykietki" dla chętnych browarów. Tak to przynajmniej wygląda poza Australią...

 

Kiedy po przyjeżdzie do Australii zamówiłem w barze Fostersa barman po cichu powiedział mi że jeśli będę pił Fostersa odrazu będzie widać że jestem turystą. Dopiero póżniej zauważyłem że miał rację. Fosters na kranie jest tylko w barach w turystycznych okolicach. Australijczycy najczęściej wybierają VB, Tooheys albo XXXX.

 

Wypijajać go pierwszy raz stwierdziłęm ,że smakuje jak Keniger z biedronki no ale pomyslałem może moje kubki smakowe miały słaby dzień no ale po zakupieniu kolejnego upewniłem sie ,ze miałem racje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle foster's to szczyny... :twisted:

 

Asia, nie czytaj :idea::mrgreen: :wink:

 

O piwie Fosters nie muszę dużo mówić. Jest to najsłynniejsze australijskie piwo na świecie ale niestety jedne z najgorszych. Firma wogóle nie dba o jakość swojej marki i produkuje te piwo pod licensją w wielu miejscach. W Anglii np. Fosters lager jest jednym z najtańszych piw (nie uwzględniając ozywiście piw pod marką supermarketu!). Z drugiej strony Fosters Export jest znacznie lepsze (ale i mocniejsze). Podobnie na rynku angielskim postępuje Heineken. Jest to też jedne z najtańszych i najsłabszych piw, ale dostepne jest także w "wersji full opjca," czyli Heineken... Export.

 

Widocznie ja pilem parokrotnie to gorsze piwko, bo jakos nie bardzo przekonalo mnie do siebie. Bardzo duzo gazu i strasznie cieniutko jezeli chodzi o smak. Nie obrazajc absolutnie marki, mialem wrazenie ze pije zgazowane popluczynki po jakims poprzednim piwku.

Ocena niesty 2

 

Fosters praktycznie przestał być jako tako marką piwa. Jest to po prostu firma, która tylko sprzedaje "etykietki" dla chętnych browarów. Tak to przynajmniej wygląda poza Australią...

 

Kiedy po przyjeżdzie do Australii zamówiłem w barze Fostersa barman po cichu powiedział mi że jeśli będę pił Fostersa odrazu będzie widać że jestem turystą. Dopiero póżniej zauważyłem że miał rację. Fosters na kranie jest tylko w barach w turystycznych okolicach. Australijczycy najczęściej wybierają VB, Tooheys albo XXXX.

 

Wypijajać go pierwszy raz stwierdziłęm ,że smakuje jak Keniger z biedronki no ale pomyslałem może moje kubki smakowe miały słaby dzień no ale po zakupieniu kolejnego upewniłem sie ,ze miałem racje

:P:P:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle foster's to szczyny... :twisted:

 

Asia, nie czytaj :idea::mrgreen: :wink:

 

O piwie Fosters nie muszę dużo mówić. Jest to najsłynniejsze australijskie piwo na świecie ale niestety jedne z najgorszych. Firma wogóle nie dba o jakość swojej marki i produkuje te piwo pod licensją w wielu miejscach. W Anglii np. Fosters lager jest jednym z najtańszych piw (nie uwzględniając ozywiście piw pod marką supermarketu!). Z drugiej strony Fosters Export jest znacznie lepsze (ale i mocniejsze). Podobnie na rynku angielskim postępuje Heineken. Jest to też jedne z najtańszych i najsłabszych piw, ale dostepne jest także w "wersji full opjca," czyli Heineken... Export.

 

Widocznie ja pilem parokrotnie to gorsze piwko, bo jakos nie bardzo przekonalo mnie do siebie. Bardzo duzo gazu i strasznie cieniutko jezeli chodzi o smak. Nie obrazajc absolutnie marki, mialem wrazenie ze pije zgazowane popluczynki po jakims poprzednim piwku.

Ocena niesty 2

 

Fosters praktycznie przestał być jako tako marką piwa. Jest to po prostu firma, która tylko sprzedaje "etykietki" dla chętnych browarów. Tak to przynajmniej wygląda poza Australią...

 

Kiedy po przyjeżdzie do Australii zamówiłem w barze Fostersa barman po cichu powiedział mi że jeśli będę pił Fostersa odrazu będzie widać że jestem turystą. Dopiero póżniej zauważyłem że miał rację. Fosters na kranie jest tylko w barach w turystycznych okolicach. Australijczycy najczęściej wybierają VB, Tooheys albo XXXX.

 

Wypijajać go pierwszy raz stwierdziłęm ,że smakuje jak Keniger z biedronki no ale pomyslałem może moje kubki smakowe miały słaby dzień no ale po zakupieniu kolejnego upewniłem sie ,ze miałem racje

 

myslałem że zacier udostępnił Ci naszą korespondencję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...