magik1936 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Witam:) Panowie i Panie spotkała mnie dziwna sytuacja. Jedziemy z kumplem jego Forkiem 2.0 99r. bez turbo, wjeżdżamy na rondo no i okrążamy. Przy próbie zjazdu z ronda podczas skrętu w prawo samochód zaczyna jechać zygzakiem i nie reaguje na ruchy kierownicą. Zatrzymujemy samochód. Ruszamy ponownie i problem znika, samochód jedzie i skręca jak gdyby nigdy nic. Jak to mówią: O co kaman??? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 Przy próbie zjazdu z ronda podczas skrętu w prawo samochód zaczyna jechać zygzakiem i nie reaguje na ruchy kierownicą. Było nieco ślisko i nieco za szybko i go wypluło... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 30 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2011 viewtopic.php?f=21&t=141062 - w zasadzie to samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magik1936 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2011 I tu się mylicie Panowie. Po pierwsze: Było sucho i nie było ślisko bo osobiście to po chwili sprawdziłem Po drugie: Jechaliśmy może 30 km/h i o poślizgach i podsterowności nie ma mowy Po trzecie: Samochód nie jechał bokiem, nie ślizgał się tylko jechał do przodu (zamiast skręcić w prawo) zygzakiem (tzn tak jak sie jedzie w slalomie) I co wy na to?? Może układ kierowniczy zwariował na chwilę?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
citan Opublikowano 31 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2011 Miałeś skręcone koła? Raz skręcał, raz nie - w kierunku skręconych kół? Jesteś pewien, że było sucho i żadnych kawałków oblodzonej nawierzchni? Wyszedłeś z auta i sprawdziłeś? Układ kierowniczy w Subaru, a w szczególności w MY '00 raczej nie powinien posiadać wolnej woli. [EDIT] Po drugie: Jechaliśmy może 30 km/h i o poślizgach i podsterowności nie ma mowy Latem, owszem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2011 Może układ kierowniczy zwariował na chwilę?? Może. Ale skoro to taki wariat to powinieneś zaordynować mu lecznicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.