Skocz do zawartości

Czy w nowym STI (11MY) są szpery?


MMJP

Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś w pdf'ie z danymi technicznymi STI była informacja o wszystkich trzech szperach, a teraz jest tylko DCCD. Czyżby pozostałe dwie szpery zostały zastąpione przez VDCS?

 

A ta XV to jakaś totalna ściema (jeśli to ma byc "crossover"). Dali jej tylko relingi i inny wygląd, a tylnej szpery jak kiedyś w Outbacku i Foresterze (i WRX) nie dali, a prześwit to nawet STI ma większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby pozostałe dwie szpery zostały zastąpione przez VDCS?

 

Nie i nie wiem, jak miałoby się to stać :twisted:

 

Ze specyfikacji STI'11:

 

A mechanical limited-slip type center differential augments an electronically controlled center differential to enhance torque transfer performance. A steering sensor input enhances torque transfer response by accurately relaying the car’s cornering situation. A helical-type limited-slip front differential and a TORSEN® torque-sensing limited-slip rear differential optimize side-to-side power distribution, helping to prevent the inside wheels from slipping during cornering.

 

Dali jej tylko relingi i inny wygląd, a tylnej szpery jak kiedyś w Outbacku i Foresterze (i WRX) nie dali, a prześwit to nawet STI ma większy.

 

Historia motoryzacji zna sporo takich udawanych samochodów - popatrz chociażby na pierwsze SUV-y, które, nim nazwano SUV-ami, nazywano samochodami terenowymi, a z terenem nie miały one nic wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie i nie wiem, jak miałoby się to stać

No właśnie w tym problem, że nikt tego nie wie, a jednak pojawiają się w hotheczach elektroniczne szpery (właśnie to miałem na myśli pisząc VDCS), które może i coś tam pomogą jak wewnętrzne koło w zakręcie zacznie palic gumę (albo wygrzebac się z błota czy śniegu), ale prawdziwe szpery dadzą radę nawet na dziurawej wyboistej drodze kiedy wszystkie koła "podskakują" tracąc kontakt z nawierzchnią praktycznie bez opóźnienia (pomijając może jakieś luzy w mechanizmach itp.) przekazując moment tam gdzie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie i nie wiem, jak miałoby się to stać

No właśnie w tym problem, że nikt tego nie wie, a jednak pojawiają się w hotheczach elektroniczne szpery (właśnie to miałem na myśli pisząc VDCS), które może i coś tam pomogą jak wewnętrzne koło w zakręcie zacznie palic gumę (albo wygrzebac się z błota czy śniegu), ale prawdziwe szpery dadzą radę nawet na dziurawej wyboistej drodze kiedy wszystkie koła "podskakują" tracąc kontakt z nawierzchnią praktycznie bez opóźnienia (pomijając może jakieś luzy w mechanizmach itp.) przekazując moment tam gdzie trzeba.

 

Są na 100% szpery w MY11, owszem pojawiają sie "elektroniczne szpery" np. golf VI gti, gdzie jest dohamowywane koło które ma mniej przyczepności, ale w STI są na bank, VDCS jest tylko elektronicznym kagańcem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...