MMJP

Czy pisał tu ktoś o Imprezie 1.5 z LPG? PS Wybaczcie, ale nie wiem jak przeszukać tylko ten dział w wyszukiwarce, poza tym jak wpisuję imreza 1.5 to i tak 1.5 jest ignorowane i wyskakuje stek bzdur z działu "tutaj się witamy", a ponad 80 stron, które tu są to bym kilka miesięcy przeglądał.

No właśnie w tym problem, że nikt tego nie wie, a jednak pojawiają się w hotheczach elektroniczne szpery (właśnie to miałem na myśli pisząc VDCS), które może i coś tam pomogą jak wewnętrzne koło w zakręcie zacznie palic gumę (albo wygrzebac się z błota czy śniegu), ale prawdziwe szpery dadzą radę nawet na dziurawej wyboistej drodze kiedy wszystkie koła "podskakują" tracąc kontakt z nawierzchnią praktycznie bez opóźnienia (pomijając może jakieś luzy w mechanizmach itp.) przekazując moment tam gdzie trzeba.

Kiedyś w pdf'ie z danymi technicznymi STI była informacja o wszystkich trzech szperach, a teraz jest tylko DCCD. Czyżby pozostałe dwie szpery zostały zastąpione przez VDCS? A ta XV to jakaś totalna ściema (jeśli to ma byc "crossover"). Dali jej tylko relingi i inny wygląd, a tylnej szpery jak kiedyś w Outbacku i Foresterze (i WRX) nie dali, a prześwit to nawet STI ma większy.

nie wiem jaki wpływ ma stan układu kierowniczego i zawieszenia na trudność sterowania, ale przy założeniu "idealnego" stanu tych elementów nie powinno być trudno prowadzić przy powiedzmy średnich prędkościach (ponad 100 km/h). Przecież wiecie jakie przełożenie jest w gokartach - tam na najciaśniejszych nawrotach, chyba nawet ćwierć obrotu kierownicą nie trzeba robić, a przecież ośmiolatki rozpędzają te wózki do 120 km/h

:shock: [ Dodano: Nie Mar 21, 2010 10:03 pm ] może tak to zabrzmiało, ale nie robię pompek czy czegokolwiek innego przed jazdą. To był przypadek, ktoś po mnie zadzwonił i pojechałem. Na początku pomyślałem, że siedzę w aurisce (bo czasem mam okazję), ale to jednak był mój trup, potem przypomniałem sobie o pompkach. wiem że oesy na kjsach są krótkie i nie trzeba mieć super kondycji, ale jak padnie wspomaganie to nie wystarczy być dobrze zbudowanym żeby utrzymać przyzwoite tempo, trzeba mieć za sobą parę lat pompowania. Zdaża się to w rajdach i myślę, że bez "pompowania" to byłby koniec rajdu, a skoro nie tracą tak dużo (tylko oczy im czerwienieją) to muszą coś ćwiczyć. [ Dodano: Nie Mar 21, 2010 10:08 pm ] chociaż w tych małych kjsowych "rajdówkach" nawet jak padnie wspomaganie to nie jest dużo ciężej niż w samochodzie bez wspomagania.

Wie ktoś czy są jakieś szczególne ćwiczenia dla kierowców? Wiadomo zakręty, poślizgi..., ale coś poza samym jeżdżeniem, np. w domu lub na siłowni. Wiem, że kierowcy F1 ćwiczą np. mięśnie szyi, ale chodzi mi o coś mniej ekstremalnego, np. trening kierowców WRC, albo "naszych" RSMP (S2000). Czy robią oni coś poza przeciętnym utrzymywaniem dobrej kondycji? Zauważyłem, że jak wsiądzie się do samochodu po zrobieniu kilku pompek to dużo lżej kręci się kierownicą.

A czy ten rajd nie ma być czasem 6-8.09.2007? a jest jakaś strona tego rajdu z mapkami?

A nie wiecie co z mapkami oesów? Nie wiem czy ja taki nie zbyt sprytny, czy tym razem nie będzie na stronie mapek do pobrania? A może są takie same jak rok temu???

gimof, o co Ci chodzi? przecie napisałem, że podaje te dane z instrukcji. Sam ich nie wymyśliłem. A skoro podają takie w instrukcji to nie sądze żeby chodziło im o to że można sobie stojąc na parkingu deptać po gazie do 5950 obr/min, a na chwilkę nawet do 6175 obr/min. Myślę, że chodzi raczej o to żeby np. jak jedziesz niemiecką autostradą z górki (bo na równym ten mój złom chyba tak szybko nie pojedzie) to po prostu lepiej nie przekraczać tej max stałej, a jak kcesz np. szybko na jedynce bez zmiany biegu osiągnąć prędkość miejską (50 czy 70 km/h) to możesz dojść tylko do tej max chwilowej. A na wstecznym pewnie też tak samo można kręcić, ale chyba producent nie pomyślał że ktoś mógłby na wstecznym tak się rozpędzać i nic o tym nie napisali w instrukcji. piszemy o tym: czyli podczas jazdy

nie, normalnie pod czas jazdy sprawdziłem odcina dokładnie pomiędzy kreskami 6000 a 6500, czyli tak jak by 6250, więc albo jest ciut wyżej odcięcie, albo "krzywa wskazówka" sprawdziłen na drugim biegu (nie sprawdziłem przy jakiej prędkości), ale i tak zawsze gazuje na jałowym, bo tak u mnie się na gaz przełącza a jak kcesz wystrzelić z pod świateł to nie gazujesz na jałowym? :razz:

nie stać mnie na takie wycieczki, może jak będziemy mieli w przyszłym roku mistrzostwa świata w Polsce to zobaczę, ale to też dla mnie koszmarny koszt jechać na drugi koniec Polski.

odcięcie to właśnie "max chwilowa" tzn. że jak w swoim escorcie 1,6 wduszę gaz do oporu to nie zakręci się powyżej 6175 obr/min ??? pytam poważnie bo myslałem że to tylko taka informacja że lepiej nie kręcić powyżej 6175 a odcięcie jest jeszcze ciut wyżej, tak jak np. red line jest informacją a odcięcie jest wyżej

Bergen, jeśli wnioskujesz po moim poscie to nie wiem bo w instrukcji nie podali przy jakich obrotach jest odcięcie. co prawda jeżdżę escortem 1,6 benzyna manual, ale jakoś tak boje się sprawdzać gdzie jest odcięcie, zwłaszcza że coś z nim nie tak bo do setki ma 20 sekund (seryjnie chyba 11 czy 12). kiedyś zdażyło mi się pare razy dojść do ok. 6200, ale do odcięcia nie dotarłem a obrotomierz jest jakiś dziwny bo nie ma żadnych kresek (żółta i czerwona), a wyskalowany jest do 7000

z instrukcji od escorta z roku 1998: jeśli chodzi o prędkości obrotowe 1,3 benzyna max moc przy 5000 obr/min moment przy 2500 obr/min max stała prędkość 5450 obr/min max chwilowa 5675 obr/min 1,4 benzyna moc przy 5500 moment przy 2750 max stała 6100 max chwilowa 6325 1,6 benzyna (manual/automat) moc przy 5500/5000 moment przy 3000/4000 max stała 5950/5450 max chwilowa 6175/5675 1,8 benzyna moc przy 5750 moment przy 4500 max stała 6500 max chwilowa 6800 1,8 diesel wolnossący moc przy 4800 moment przy 2200 max stała 4800 max chwilowa 5350 plus/minus 50 (dziwne) 1,8 turbo diesel moc przy 4500 moment przy 2500 max stała 4800 max chwilowa 5150

Moze i koszty tez mialy znaczenie, ale przecie tylko fabryczne wurce maja zakaz aktywnych dyfrow a w timach prywatnych nadal jezdza na aktywnych. Ale ja slyszalem ze FIA ograniczyla elektronike dyfrow dla zwiekszenia ogladalnosci relacji z rajdow, w koncu cale te rajdy to nic innego jak tylko reklama, a wiadomo ze milej sie patrzy na rajdowke jadaca w bok niz na wprost, a z aktywnymi dyframi sie wlasnie bardziej prosto jezdzi.