vert Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 drodzy czy mozecie mi podac ile kto robi na baku bo jakos dziwnie duzo mi wychodzi to spalanie. tankuje 50 litrow na BP 98 oktanow jezdze na prawde spokojnie na trasie mieszanej troche po warszawie i wracam na wies nie przekraczam 5 000 obrotow nie zyluje silnika jezde do 4500 obrotow czasem przy wyprzedzaniu daje ognia ale bez przesady jezdze sam czasem z psem tak wiec nie obciazony.robie max 400 km. czy jest to norma :?: jak wyglada to u WAS :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 vercie drogi, z całą sympatią i należnym aktywnemu forumowiczowi szacunkiem 8), ale temat spalania wrx-a już był parę razy i na pewno dużo łatwiej by nam się wszystkim żyło, gdybyś odgrzał któryś z istniejących już wątków. W ten sposób łatwiej byłoby znaleźć odpowiedzi - byłyby w jednym miejscu... A może by tak przykleić temat spalania w Dziale Technicznym? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 vercie drogi, z całą sympatią i należnym aktywnemu forumowiczowi szacunkiem 8), ale temat spalania wrx-a już był parę razy i na pewno dużo łatwiej by nam się wszystkim żyło, gdybyś odgrzał któryś z istniejących już wątków. W ten sposób łatwiej byłoby znaleźć odpowiedzi - byłyby w jednym miejscu... A może by tak przykleić temat spalania w Dziale Technicznym? :roll: teoretycznie masz racje ale... o spalaniu jest ale podalem tu swuj odrebny przypadek i chcialem sie dowiedziec czy macie podobnie.ot tak z ciekawosci bo jezdzac spokojnie pali mi prawie 15 litrow a nie jest to STI wiec dlatego tak sobie zagailem. a pomysl z przyklejeniem jest super. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 no to się cieszę, że udało nam się tę sprawę załatwić w duchu otwartej, przyjaznej i twórczej dyskusji 8) Azrael, Flipper - do roboty! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Wychodzi Ci 12litrow co nie jest calkiem zlym wynikiem. Ja przy jezdzie 100% miasto i na krotkich odcinakach spalam okolo 14-15 litrow, na autostradzie jestem w okolicy 9 litrow. Wydaje mi sie ze za nisko krecisz silnik, po zmianie biegu obroty spadaja Ci ponizej zakresu z maksymalnym momentem i musisz bardziej dusic gaz zeby auto przyspieszalo. Ja btm sprobowal krecic do 6 tysiecy. Tak przy okazji, to w stanach skrot BP jest rozszyfrowywany jako "bad performance" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GregorBa Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Ja przejezdzam na zbiorniku tez okolo 400km, pali mi mniej wiecej 12l/100km, ostnio troszke wyszlo wiecej bo 13,5l/100km, takze wszystko w normie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Wychodzi Ci 12litrow co nie jest calkiem zlym wynikiem. Ja przy jezdzie 100% miasto i na krotkich odcinakach spalam okolo 14-15 litrow, na autostradzie jestem w okolicy 9 litrow. Wydaje mi sie ze za nisko krecisz silnik, po zmianie biegu obroty spadaja Ci ponizej zakresu z maksymalnym momentem i musisz bardziej dusic gaz zeby auto przyspieszalo. Ja btm sprobowal krecic do 6 tysiecy. Tak przy okazji, to w stanach skrot BP jest rozszyfrowywany jako "bad performance" czyli jedynke i dwojke do 6 tysiecy tez krecisz przy starcie :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 400 km to rewelacyjny wynik, wiec nie narzekaj :wink: Ja przewaznie robie ok 300 km... 400 daje spalanie 12,5, 300 daje 15 l/100 km. Nie chodzi o to zeby nie przekraczac 4500... a raczej zeby nie schodzic po nizej 3000 - dziwna teoria - ale sam sprobuj... najbardziej efektywana/ekonomiczna jazda jest pomiedzy maksymalnym momentem a maksymalna moca... wtedy przy umiarkowanym obciazeniu - samochod pokona wszelkie wzniesienia i opory. Pamietaj zeby nie naciskac duzo "gazu" wiec trzymaj takie obroty zeby jechal sprawnie, a gaz na pol gwizdka 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 czyli jedynke i dwojke do 6 tysiecy tez krecisz przy starcie :?: Jezeli zrobisz to z gazem na 50% to bedzie OK... ale jak depniesz w podloge, red line, 2, podloga, redline... to wyjdzie Ci 25 l / 100 Kuba mial na mysli zapewne dojscie do takich obrotow (przy malym obciazeniu) aby po zmianie na 2 wskazowka skoczyla Ci na 3000 ... min na 2500 obr... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 czyli jedynke i dwojke do 6 tysiecy tez krecisz przy starcie :?: Jezeli zrobisz to z gazem na 50% to bedzie OK... ale jak depniesz w podloge, red line, 2, podloga, redline... to wyjdzie Ci 25 l / 100 Kuba mial na mysli zapewne dojscie do takich obrotow (przy malym obciazeniu) aby po zmianie na 2 wskazowka skoczyla Ci na 3000 ... min na 2500 obr... 3000 trza krecic ponizej dziura jest. ale od 3000 idzie piknie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Dziura jest, ale przy 2500 sam silnik juz na tyle jest wkrecony ze szybko podskoczy do 3000 wiec nie ma tragedii, a w ruchu miejskim czasami duzo latwiej jest zostac pry tych 2500 niz probowac na sile 3000 miec... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 ano wlasnie na tym sie lapie i zastanawiam pyrkac na 2500 czy ciagnac do 3000 no ale jak widac podobnie jezdzimy :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Ja staram sie caly czas trzymac miedzy 3000 a 4000 wtedy najmniej drazni mnie maly litraz i turbo-dziura... to niest V8 ani Diesel zeby sobie utrzymywac 2000 obr/min... Jadac w tym zakresie... jak chce przyspieszac to w zaleznosci czy chcde dalej szybciej, niz juz spokojnie zmieniam bieg albo tak zeby wskoczylo znowu powyzej 3000 albo ponizej... przewaznie jest to ciagniecie do odpowiednio 5000 i 6000 obr/min Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SeQ Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Ja jeszcze nie wyjezdzilem całego baku bo dolewam ale wychodzi mi ze po 300 km dolewam 40 - 42 litry . Jezdze tylko po miescie przewaznie miedzy 2 a 3,5 tysiącami ( oczywiscie jak jade gdzies wieczorkiem to sobie przycisne albo ktos mnie poprosi zeby go przewiesc ,ale jeszcze jestem za cienki do tego autka wiec :roll: ) a wy mi teraz mowice ze trzeba trzymac powyżej 3000 .. Moze ktos ma graficznie przedstawiony wykres momentu i mocy wrx 02 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 0 3200 5500 7200 Moment: _______ _/ \__ __/ \__ ___/ _/ Moc _____ ____/ \__ ___/ ___/ ___/ _/ EDIT: Ku********a - tyle sie nameczylem zeby to narysowac, a glupie forum to posciesnialo :shock: :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Ja staram sie caly czas trzymac miedzy 3000 a 4000 wtedy najmniej drazni mnie maly litraz i turbo-dziura... to niest V8 ani Diesel zeby sobie utrzymywac 2000 obr/min... Jadac w tym zakresie... jak chce przyspieszac to w zaleznosci czy chcde dalej szybciej, niz juz spokojnie zmieniam bieg albo tak zeby wskoczylo znowu powyzej 3000 albo ponizej... przewaznie jest to ciagniecie do odpowiednio 5000 i 6000 obr/min tos mnie OGSiu uspokoil.dziwnie ze czasem mam takie wrazenie ze auto mi sie rozpada jak je tak ciungne. a powiedz mi mam takie wrazenia sluchowe jade 150 170 km/h zaczynam chamowac i w czasie chamowania po paru sekundach zaczyna cos mocno buczec i nie wiem czy to klocki czy opony czy jeszcze cus innego masz podobnie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 vert, tak - byl o tym watek przeciez i tam tez pisalem, ze tez mam... ostatnio coraz czesciej - nie wiem co to jest - zglosze na OT15 jak teraz bede - moze cos wybadaja... ma to z wiazek hamulcami chyba (tylniej osi) bo jak sie lekko przyhamuje to ustaje na sekunde i jak sie pusci hamulec to znowu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 vert, tak - byl o tym watek przeciez i tam tez pisalem, ze tez mam... ostatnio coraz czesciej - nie wiem co to jest - zglosze na OT15 jak teraz bede - moze cos wybadaja... ma to z wiazek hamulcami chyba (tylniej osi) bo jak sie lekko przyhamuje to ustaje na sekunde i jak sie pusci hamulec to znowu... zara zara to nie tak. jade sobie szybko. zaczynam chamowac. przez pierwsze pare sekund jest cicho (noga caly czas na chamulcu) po 4-5 sekundach zaczyna buczec buuuuuu mam wrazenie z jest to zwiazek albo z nagrzewanymi tarczami albo no wlasnie nie wiem tego.tym bardziej jest to dziwne ze przy normalnej jezdzie i chamowaniu buczenie nie wystepuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 To u mnie jest tak jak nie hamuje wlasnie... np stoje sobie w korku po szybszej jezdzie i jak sie tocze to slysze buczenie - nacisne hamulec - przestaje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SeQ Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 0 3200 5500 ...... hehe dzieki liczą się chęci :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 5 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 nio to faktycznie jest problem :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 dam znac w srode po przegladzie... bez odbioru :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JED Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 U mnie rekord minimum to 8.8L/100km rekord maksimum to 16.5L/100km w miescie zawsze prawie 15L/100km. W ostatni weekend na trasie do W-wy 14L/100km, z powrotem prowadzila moja dziewczyna i wyszlo 9L/100km... Co prawda ja 355km przejechalem w rowno 3 godziny, a ona w 4,5 :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Co prawda ja 355km przejechalem w rowno 3 godziny, a ona w 4,5 Phi! Ja trasę 320 km Bochnia - Kozienice (bo z małym objazdem, musiałem coś zabrać) zrobiłem w 3 godziny.. A jednak, "jak się ma jaja to nie trzeba estiaja" (WRX'a) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kanap4 Opublikowano 5 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2005 Ja najwiecej na jedym baku przejechalem ok 350-370km takze 400 km to bardzo ladnie.Co prawda mi bov zwieksza troche spalanie,ale i tak nie potrafie jezdzic bardziej oszczednie............zawsze mnie korci,zeby przycisnac troche . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi