Nowe sprzęgło jednomasowe

[TOM]

Serwis namówił mnie na wymianę sprzęgła. Z dwu na jedno masowe. Niestety ,może i słynne już piszczenie ustąpiło ale za to słyszę w okolicach skrzyni jakieś szuranie. Mija to po jakis 3000 obr. Potem znowu powyżej 130 km jakby mi coś wyło w moście.(Ten dźwiek przypomina mi to fiata 125 z lat 70tych mojego ojca) W serwisie zaraz po wymianie powiedzieli mi -po zwróceniu im uwagi- że to sprzęgło ( nie umiem powtórzyć jakie) zasysa powietrze i to daje ten dżwięk jakby coś tarło.

Co o tym sądzicie ?

[sherif]

Serwis namówił mnie na wymianę sprzęgła. Z dwu na jedno masowe. Niestety ,może i słynne już piszczenie ustąpiło ale za to słyszę w okolicach skrzyni jakieś szuranie. Mija to po jakis 3000 obr. Potem znowu powyżej 130 km jakby mi coś wyło w moście.(Ten dźwiek przypomina mi to fiata 125 z lat 70tych mojego ojca) W serwisie zaraz po wymianie powiedzieli mi -po zwróceniu im uwagi- że to sprzęgło ( nie umiem powtórzyć jakie) zasysa powietrze i to daje ten dżwięk jakby coś tarło.

Co o tym sądzicie ?

 

Sadzimy ze trzeba meczyc serwis o wymiane lub naprawe. Ja juz ok 2 lata jezdze na wymienionym sprzegle z 2-masowanego na jedno i poza tym, ze lubi posmierdziec (wina sprzegla) to jest ok.

[emotorsport]

albo załóż głośniejszy wydech plus jakiś wypasiony sounsystem i przestań szukać ze stetoskopem szmerów w aucie

 

kup sobie francuza albo włocha, zobaczysz jakie toto odgłosy wydaje....

[romek_l]

Serwis namówił mnie na wymianę sprzęgła.

Serwis ASO?

[TOM]

tutaj się nie zgodzę, mam małego boxerka i silnik chodzi jak zegarek.kupiłem nowego z silnikiem Forda i toto dopiero ma dziwne odgłosy.Jakby zaraz się miał zepsuć. Z Włochem nie dyskutuję.

 

Ale poważnie to niepokoi mnie "śmierdzenie" u Sherifa .Przedtem w moim dwumasowym było to samo. Teraz nawet jak ruszam z płaskiego terenu to coś niecoś czuję. Myślałem , że to omamy ale teraz to już zwątpiłem...

 

Jak będę w serwisie to ich szczegółowo spytam co to za sprzęgiełko zasysa to powietrze.

 

Dla Romka informuję, że ASO ( chociaż mechanik mi odradzał, to szef mi za każdym razem zwracał na to uwagę i generalnie przyznawałem mu rację ) Przyznam, że dziwnie mi się jeździło i noga trochę bolała.

Pozatym bałem się jak pojadę daleko w Europę to gdzieś mi "ucieknie."

[Andrzej Koper]

co to za sprzęgiełko zasysa to powietrze.

Również jestem zainteresowany..... :shock:

AK

[TOM]

Będę miał na uwadze.

Czuję się zaszczycony.

Pozdrawiam

[sherif]

Ale poważnie to niepokoi mnie "śmierdzenie" u Sherifa .Przedtem w moim dwumasowym było to samo. Teraz nawet jak ruszam z płaskiego terenu to coś niecoś czuję. Myślałem , że to omamy ale teraz to już zwątpiłem...

 

To akurat po czesci moj blad, poniewaz na ta jedna wymiane zrezygnowalem z uslug mojego serwisu i pojechalem do innego (tez polecanego), ktory dal mi duzo lepsza cene. Koniec, koncow nawet sie nei dowiedzialem jakiej firmy sprzeglo wstawili, aczkolwiek powiedzieli mi, ze na poczatku moze czasem smierdziec .. a smierdzialo praktycznie co drugie skrzyzowanie , teraz jest znacznie lepiej ale tez zdarzy mu sie posmierdziec. Opinia mojego serwsiu do ktorego wrocilem po tamtej wymianie , iz pewnie sprzeglo ma kiepskiej jakosci tarcze, poniewaz nie powinno tak smierdziec.

Oczywiscie na poprzednim - oryginalnym, nie udalo mi sie ruszyc tak aby choc raz zasmierdzialo, przy wymianie powiedzieli, mi ze jest w calkiem dobrym stanie i jeszcze by moglo pojezdzic ..