stłuczka i buczenie

[difrat]

wczoraj mialem nieprzyjemne dosc zdarzenie. Gosc nie wyhamował i wkomponowal sie w moj zderzak. efekt: na pewno uszkodzony zderzak z tylu polamany i uszkodzona lampa. byla policja (nie wierze w pswiadczenia po przygodach znajomych).

tylko jest jescze jedno. Uderzenie bylo w miejscu gdzie jest wydech. i od tej pory przy wyzszych obrotach (+3000/min) pojawia sie na chwile taki dziwny ryk (buczenie) najczesciej przy zmianie biegow. Dam glowe ze wczesniej czegos takiego nie bylo. co to moze byc?? i czy to na pewno skutek uderzenia??

[aflinta]

Uderzenie bylo w miejscu gdzie jest wydech. i od tej pory przy wyzszych obrotach (+3000/min) pojawia sie na chwile taki dziwny ryk (buczenie) najczesciej przy zmianie biegow. Dam glowe ze wczesniej czegos takiego nie bylo. co to moze byc?? i czy to na pewno skutek uderzenia??

 

Może wydech uderza o coś co się podgięło podczas kolizji, albo pękła któraś z rur wydechu i przy pewenj częśtotliwości drgań daje tak znać o sobie.

[difrat]

dzieki

przeszlo mi to przez mysl

a orientuje sie ktos jak to wyglada ze strony zakladu ubezpieczeniowego??

czy pokryja koszt z oc sprawcy?? i czy sie to da wycenic jakos??

jestem zupelnie zielony w tym temacie

[aflinta]

dzieki

przeszlo mi to przez mysl

a orientuje sie ktos jak to wyglada ze strony zakladu ubezpieczeniowego??

czy pokryja koszt z oc sprawcy?? i czy sie to da wycenic jakos??

jestem zupelnie zielony w tym temacie

 

Po kolizji jedziesz do zakładu z którego ściągasz OC (chyba, że masz AC jeszcze) i tam robisz opinię rzeczoznawcy i pokazujesz co się stało on to ogląda i uznaje albo nie. W kazdym razie, notatka jaką sporządza policja jest czysto orinetacyjna, bo wiele rzeczy się pojawia po rozkręceniu auta.

[difrat]

dzieki

mam nadzieje ze uda mi sie wszystko sprawnie zlatwic.

[Loucyphre]

Najlepiej zrobić oględziny 2 razy. pierwszy raz na miejscu zdarzenia, drugi raz w serwisie. Z doświadczenia wiem że w opinie ASO ubezpieczyciel (w moim przypadku PZU) wierzy bez zastrzeżeń.

Nie ma bata żeby nie oddali siana

 

Pzdr