Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie się ori średnio podobają i na wiosnę wolałbym OBK-a postawić na czymś ładniejszym :idea:

podziwiam Was Panowie za takie "problemy" :wink:

wiem, że mało mam benzyny we krwi, ale kurcze, przecież felg nie widzę, jak jadę samochodem :wink:

czemu zatem to służy?

 

P.S. pytam zupełnie serio, bo usiłuję to zrozumieć :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podziwiam Was Panowie za takie "problemy" :wink:

 

 

 

Rozumiem że kolega by tylko chciał o problemach rozmawiać :roll:

 

-- Cz lut 16, 2012 12:53 pm --

 

przecież felg nie widzę, jak jadę samochodem :wink:

 

A jak do garazu wejdziesz :?: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że kolega by tylko chciał o problemach rozmawiać :roll:

staram się wczuć w Wasze potrzeby felgowe, bo to pozwala mi wrócić myślami w lata młodzieńcze :wink:

przypominam sobie moje pierwsze auto za ciężko zarobione pieniążki to było pewnie ponad 20 lat temu, a samochodzikiem był 14-toletni wtedy, legendarny Fiat 128 Sport... jego wygląd zewnętrzny stanowił punkt honoru i dumy...

teraz jestem coraz okropniej pragmatyczny, coraz bardziej nastawiony na użyteczność i trochę Wam zazdroszczę (pozytywnie :wink: ) Waszego podejścia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xanadu , skoro kupiłem OBK-a to własnie też potrzebowałem użytecznego auta :wink: Mam w zwyczaju posiadać 2 komplety kół (użyteczność) a więc zbliza się okazja do zakupu felg. Skoro już muszę wydać trochę gotówki to nie chcę kupić 1szych lepszych a takie które bedą cieszyć wzrok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xanadu , skoro kupiłem OBK-a to własnie też potrzebowałem użytecznego auta :wink: Mam w zwyczaju posiadać 2 komplety kół (użyteczność) a więc zbliza się okazja do zakupu felg. Skoro już muszę wydać trochę gotówki to nie chcę kupić 1szych lepszych a takie które bedą cieszyć wzrok :)

jasne :wink:

kiedyś też korzystałem z dwóch kompletów kół, bo to było wygodniejsze, ale jak się okazało, że i tak co 2 lata wymieniam opony, to zdecydowałem jeździć na jednych felgach - te fabryczne są bardzo dobre i to chyba moje pierwsze felgi, które wytrzymały 75 tys. km bez specjalnych deformacji :wink:

największe stresy miałem kiedyś w rajdowej Alfie, gdzie oponki miały rozmiar 235/40, a auto było sztywne, jak deska do prasowania z kółkami :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba powoli zaczynasz sam udowadniac ze to nie koniecznie/nie tylko jakosc paliwa jest odpowiedzialna za mniejsze spalanie poza granicami kraju

 

Nie musze, jezdze zawodowo :wink: - dlatego napisalem wczesniej o tankowaniu na ostatniej stacji Orlen 200 metrow przed niemiecka granica i spalania po Polsce nie bralem pod uwage...

Ale tez zdziwilem sie oostatnio we Wrzesniu, jak jechalem do Polski, po zatankowaniu na stacji w supermarkecie, to na tym zbiorniku zrobilem najwiecej kilometrow wlasnie, a wydawalo sie ze bedzie odwrotnie, ze jak zatankuje w Niemczech to dopiero pooszczedzam :lol:

 

Pewnie ze nie musisz. Nikt nie mowi ze cos musisz :wink:

Ale to tankowanie na ostatniej stacji tez jest wymowne.

Ja wiedzac ze na polskim marnym paliwie pali mi wiecej czekal bym z tankowaniem do dobrej zagranicznej stacji. :P

Ale to ja ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to tankowanie na ostatniej stacji tez jest wymowne.

 

Nie wiem co masz na mysli, ale jesli zatankuje w Wawce i przed granica swieci sie rezerwa to tankuje tam (a ceny na tym orlenie niewiele odbiegaja od tych u sasiada :shock: ) - a jesli jeszcze mam paliwo to jade dalej i tankuje w niemcowni - zreszta juz to pisalem :roll:

Wlasciwie to moglbym np. tam zatankowac z 10l i dojechac do najblizszej za miedza - ale znow tracic czas na tankowanie dwa razy, kiedy tak czy inaczej do Venlo dojade mija sie z celem...

 

Dla mnie czy przepal czy oszczednosc nie robi, pisze tylko jaka zauwazylem prawidlowosc przy tankowaniu na tej samej trasie, ale Ty jak zwykle nie dajesz wiary i doszukujesz sie czegos innego niz jakosci paliwa... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to tankowanie na ostatniej stacji tez jest wymowne.

 

Nie wiem co masz na mysli, ale jesli zatankuje w Wawce i przed granica swieci sie rezerwa to tankuje tam (a ceny na tym orlenie niewiele odbiegaja od tych u sasiada :shock: ) - a jesli jeszcze mam paliwo to jade dalej i tankuje w niemcowni - zreszta juz to pisalem :roll:

Wlasciwie to moglbym np. tam zatankowac z 10l i dojechac do najblizszej za miedza - ale znow tracic czas na tankowanie dwa razy, kiedy tak czy inaczej do Venlo dojade mija sie z celem...

 

Dla mnie czy przepal czy oszczednosc nie robi, pisze tylko jaka zauwazylem prawidlowosc przy tankowaniu na tej samej trasie, ale Ty jak zwykle nie dajesz wiary i doszukujesz sie czegos innego niz jakosci paliwa... :lol:

 

No co ja zrobie ze nie wierze? :) Zreszta sa tacy co nie widza tej "jaskrawej" roznicy.

 

A na mysli co mam? Jak bym wiedzial ze juz za niedlugo moge nalac lepsze paliwo to bym poczekal i nie pompowal berbeluchy. Tylko tyle.

Jakies 12-15 km od granicy jest stacja......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym wiedzial ze juz za niedlugo moge nalac lepsze paliwo

 

Faktycznie , przekroczenie zachodniej granicy daje nieograniczony dostęp do tych "najlepściejszych" rafinerii :wink: Istne eldorado normalnie :mrgreen:

 

Mój znajomy "przedłużył" sobie w tym roku ferie w Austrii bo tak się jego Passatowi tamtejsze paliwo spodobało że postanowił się nie dać uruchomić :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne i proszę zapłacić ponad 1.5 euro za litr. Do tego najlepiej na niemieckim Shelu, którego właścicielem jest Orlen :mrgreen:

 

Nie denerwuj sie :)

 

kolega napisal;

(a ceny na tym orlenie niewiele odbiegaja od tych u sasiada )

 

z innej strony lepsze paliwo musi wiecej kosztowac :P prawda?

Chcialbys zachodnia jakosc za wschodnia cene? :lol:

 

-- Cz lut 16, 2012 5:46 pm --

 

Jak bym wiedzial ze juz za niedlugo moge nalac lepsze paliwo

 

Faktycznie , przekroczenie zachodniej granicy daje nieograniczony dostęp do tych "najlepściejszych" rafinerii :wink: Istne eldorado normalnie :mrgreen:

 

Mój znajomy "przedłużył" sobie w tym roku ferie w Austrii bo tak się jego Passatowi tamtejsze paliwo spodobało że postanowił się nie dać uruchomić :twisted:

 

Ale czemu mnie to tlumaczysz? :)

 

-- Cz lut 16, 2012 5:59 pm --

 

po ostatnich opadach śniegu czy to zjawisko występuje u Was?

 

Nie, nie mam takich problemow wcale.

 

 

Kiedys, raz jak Passatem wyladowalem poza droga i ugrzezlem w miekkim blocie na tyle gleboko ze z otwarciem drzwi byl problem, to i owszem.

Auto trzeba bylo na sznurku wciagnac na asfalt.

10km/h nie dalo sie jechac tak szarpalo kierownica.

Usuniecie gliniastego blota z pomiedzy "lolpakow" i obreczy pozwolilo na jazde z predkoscia ~35km/h.

Wyplukanie na myjni samoobslugowej dalo komfortowa jazde do ~ 80km/h

Dopiero przy wywazaniu okazalo sie ze jedno kolo ma w "rancie" nabite gliny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was wie, jakie są ceny w polskich ASO filtrów ( powietrza, kabinowego, oleju) ?

Mam zamiar po raz pierwszy zrobić przegląd w Polsce.

Może też znacie dokładne wymiary filtra kabinowego ?( OBK 2010 diesel)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakies 12-15 km od granicy jest stacja......

 

 

I mam ryzykowac laawete i kilkaset euro mandatu - bo mam fanaberie tankowac u Niemca :?: :lol:

 

-- Cz lut 16, 2012 11:02 pm --

 

a ceny na tym orlenie niewiele odbiegaja od tych u sasiada

 

I zebys wiedzial - zloty stal wtedy wysoko wiec roznica byla okolo 20 centow na litrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakies 12-15 km od granicy jest stacja......

 

 

I mam ryzykowac laawete i kilkaset euro mandatu - bo mam fanaberie tankowac u Niemca :?: :lol:

Hmmm, nie jestem pewny czy rozumiem.

Tankujesz dopiero kiedy w zbiorniku nie zostalo nawet na 15km?

 

No tak, od stacji do stacji rzut beretem to sobie mozna na taka "lekkomyslnosc" pozwalac. :P

 

- kto stawia nastepna kolejke? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was wie, jakie są ceny w polskich ASO filtrów ( powietrza, kabinowego, oleju) ?

Mam zamiar po raz pierwszy zrobić przegląd w Polsce.

Może też znacie dokładne wymiary filtra kabinowego ?( OBK 2010 diesel)

 

 

Mniej więcej :

 

powietrza - 115

kabinowego - 150

oleju - 45

 

parę stron wcześniej były linki do sklepów z zamiennikami.

Jedna uwaga jeżeli coś się wydarzy ( odpukać ) i ASO stwierdzi zamienniki to "żegnaj gwarancjo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was wie, jakie są ceny w polskich ASO filtrów ( powietrza, kabinowego, oleju) ?

Mam zamiar po raz pierwszy zrobić przegląd w Polsce.

Może też znacie dokładne wymiary filtra kabinowego ?( OBK 2010 diesel)

 

 

Mniej więcej :

 

powietrza - 115

kabinowego - 150

oleju - 45

 

parę stron wcześniej były linki do sklepów z zamiennikami.

Jedna uwaga jeżeli coś się wydarzy ( odpukać ) i ASO stwierdzi zamienniki to "żegnaj gwarancjo".

 

Ale chyba nie za filtr kabinowy ? Powietrza i oleju dam oryginalne, ale kabinowy jest mało ważny. Właśnie mam problem z zamiennikiem kabinowego. W różnych sklepach podają różne wymiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga jeżeli coś się wydarzy ( odpukać ) i ASO stwierdzi zamienniki to "żegnaj gwarancjo".

prze 24 m-ce i tak mamy prawo reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową - nie róbmy z gwarancji takiego fetyszu :wink:

i tak, jak doskonale wiemy, kiedy coś się zdarzy (choćby omawiane na forum wielokrotnie sprzęgła, shortblocki, odstające obudowy tylnego błotnika itp.), to i tak importer wije się jak piskorz, szukając możliwości odmowy wykonania naprawy w ramach gwarancji...

nie dotyczy to tylko naszej marki, ale chyba większości... niestety...

nie przeceniałbym wątpliwej wartości gwarancji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna uwaga jeżeli coś się wydarzy ( odpukać ) i ASO stwierdzi zamienniki to "żegnaj gwarancjo".

prze 24 m-ce i tak mamy prawo reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową - nie róbmy z gwarancji takiego fetyszu :wink:

i tak, jak doskonale wiemy, kiedy coś się zdarzy (choćby omawiane na forum wielokrotnie sprzęgła, shortblocki, odstające obudowy tylnego błotnika itp.), to i tak importer wije się jak piskorz, szukając możliwości odmowy wykonania naprawy w ramach gwarancji...

nie dotyczy to tylko naszej marki, ale chyba większości... niestety...

nie przeceniałbym wątpliwej wartości gwarancji :wink:

 

 

no i co dalej ? Zastosowanie nie oryginalnego czyt. brak homologacji podzespołu typy filtr powietrza lub oleju + awaria silnika = mega problemy. Najczęściej odmowa naprawy gwarancyjnej ponieważ każdy przedsiębiorca dba o swoje interesy.

Chodzi o to czy warto zaoszczędzić 50 złotych i mieć stres.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...