ratunek w Budapeszcie potrzebny

[arno]

jeden zjaomy kupil WRX 30kilo.

Poszla sonda lambda.

wiadomo ze ASO do kitu.

Zna ktos przypadkiem w tym pikenym miescie jakis serwis. Kogos ala wspominany przez wielu kornecki?

[Gal]

Spytaj się tu:

 

http://forum.subaruklub.hu/

[arno]

Gal Uraim, Nagy Kos.

[Przemeq]

Arno, jesteś w Budapeszcie? Bo właśnie jadę tam w niedzielę 8)

[arno]

Jutro wracam niestetyz. Znasz miasto? Podac knajpy?

[vert]

budapesz ladny ale reszta kraju jeszcze jak za komuny.sprowadzam z tamtych stron wino wiec zjezdzilem tam wsio .to na prawde dziwne ze tam tak wolno idzie do przodu :shock:

[Przemeq]

Jutro wracam niestetyz. Znasz miasto? Podac knajpy?

 

Wal 8).

 

Byłem tam już kiedyś na parę dni - najlepiej wspominam "Tom George".

[vert]

Jutro wracam niestetyz. Znasz miasto? Podac knajpy?

 

a tak swojo drogo to ty arnus non stop jezdzisz po swiecie tak mnie sie zaobserwowalo

[Gal]

Gal Uraim, Nagy Kos.

 

Czy Ty mnie bardzo obrażasz...?

[arno]

Jutro wracam niestetyz. Znasz miasto? Podac knajpy?

 

Wal 8).

 

Byłem tam już kiedyś na parę dni - najlepiej wspominam "Tom George".

Po wczorajszym T&G (Tom and George) mam pewne sensacje. Tuz obok, na placu obok Bazyliki: Le Roy i Negro. W Negro przesiadja poznym wieczorem luksusy rozne.

Tuz obok MOKKA Cafe. A na wodzie na statku SPOON.

Wlosckie w Il Pommodoro, tez niedaleko. Albo Trattoria Toscana.

AHTUNG, masa ludzi wszedzie, konieczne rezerwacje.

[Przemeq]

Dzięki 8).

 

To ja już zadbam o podtrzymanie dobrego image'u polskiego turysty biznesowego w Budapeszcie

[arno]

Gal Uraim, Nagy Kos.

 

Czy Ty mnie bardzo obrażasz...?

NO SKAD. NAGY - nodż' - tak jak IMRE NAGY, taki lekki opozycjonista. to WIELKI.

KOS - dzieki. Skrot od KOSONJUK.

 

Obraza sie na przyklad takimi slowy: Te LO FAS. NUNA, LUK, PINA, DUG SEGGBE. CSOCS.

Glownie anatomicznie, ale rowniez trche fauny wiejskiej jest wsrod tych slow.

Trzeba przyznac, ze narod wegierski posiada niezwykle barwny jezyk i my POLACY w wielopietrowosci roznych wyrazen nawet sie na trzy kilometry nie zblizamy.

 

Moge rowniez zacytwac pewne zdanie wypowiedziane przez rosyjskieg szefa magazynu, ktory mial pewnie zal do pracownikow o to ze naladowali towar niepotrzebnie w duzej ilosci:

Szef:

Na XUY naXUYACZILI DO XUYA, RAZXUYARIVAYTE NA XUY.

I tymi miedzynarodowymi slowy zegam panow tymczasowo.

[Przemeq]

Obraza sie na przyklad takimi slowy: Te LO FAS. NUNA, LUK, PINA, DUG SEGGBE. CSOCS.

 

To jeszcze pozwolę sobie tylko dodać BAZ MEG (czy jakoś tak). Oznacza to sugestię, żeby ktoś sobie stąd poszedł

[arno]

a tak swojo drogo to ty arnus non stop jezdzisz po swiecie tak mnie sie zaobserwowalo

Co robic taki los parszywy. I Znow bede przejezdzal obok twojego biura jadac do siebie.

Na moj gust to sie czasem widujemy.

[vert]

a tak swojo drogo to ty arnus non stop jezdzisz po swiecie tak mnie sie zaobserwowalo

Co robic taki los parszywy. I Znow bede przejezdzal obok twojego biura jadac do siebie.

Na moj gust to sie czasem widujemy.

 

moze moze bioro mam na nabielaka a jade co rano z zalesia przez konstancin wiec jest to b mozliwe. znak rozpoznawczy z tylu mam przyklejone jablko macintocha

[Michał Bajorek]

Ponoć brzydko bardzo jest BODOSZ PISZABO -pewien Węgier mnie nauczył, to może nic nie znaczyć albo jest to naprawde brzydko( skojarzenie zapachowo-anatomiczne o pejoratywnym charakterze skierowane do drugiej osoby- pisałem mniej więcej jak się słyszy ale mogą być przekłamania)

[arno]

BUDOS PICSA - tak sie speluje. I jest to istotnie olofaktoryczno anatomiczne wyrazenie

[vert]

arno czy ty wegier jestes :?: :shock:

[arno]

 

moze moze bioro mam na nabielaka a jade co rano z zalesia przez konstancin wiec jest to b mozliwe. znak rozpoznawczy z tylu mam przyklejone jablko macintocha

A ja z konstancina do Fokusa, obok nabielaka, sobiwkesiego albo bobrowiecka via gagaryna. A na Nabielaka w jednej willi bylo iedys stare, dawne Studio Opracowan Filmow. Ale to dawno i nieprawda. A moj znak rozpoznawczy chamska jazda. Czarne Kombi.

[vert]

przed chwila przeczytalem twoje teksty w temacie chamstwo na drodze i nie wydaje mi sie drogi arno co bys chamem byl :roll:

a w fokusie mam klienta i problem jest taki ze na dole jest paskudna kawa

[arno]

Tam na dole jest wszystko do jedzenia paskudne. Ale obok was za to rydze dobre daja w sezonie

[vert]

ano ano to fakt. no i kluseczki wszelakie w romie tyz pychotka