33 Rajd Elmot

[Moniqa]

mi też szkoda Leszka..i obitego jak ulęgałka Maćka..no i takiej ślicznej Subarki..no i mnie samej też jest mi szkoda bo stawiałam na nich..

[Piskoor]

kurcze nie wiem ale jakoś do Kuzaja nie mogę sie przekonać... Mam wrażenie że jest niesympatyczny..przynajmniej taką ma minę...Plus za Subarynke, ale i tak np. Kuchar ma sympatycznejszy wyraz twarzy i Kulig też miał .

Tak wogóle to zauważyłem że większość polskich kierowców, którzy notabene w świecie średnio się liczą... zawsze po dzwonie ew. przegranej zwala winę na samochód lub drogę. Tak jak teraz Kuzaj..po śladach widać że walił prosto w drewno ( jak mawia mój synek ) a opowiada o urwanych wachaczach i walkach z piruetami.

Prędkości z jakimi jeżdżą nawet nasi kierowcy sa dla mnie niewyobrażalnea ale to nie zmienia faktu że jeszce nigdy nie słyszałem od nich po dzwonie wypowiedzi typu: " cholera źle wziąłem zakręt, popełniłem błąd" itp.

[Marek]

Jako człowieka Leszka nie znam. Patrzę jak jeździ i to jest dla mnie ważne. Natomiast Kuchar sprawia wrażenie miłego, ale jest gorszy od Kuziego o wiele... Hołek też jest miły i wogóle, ale słabiutko u niego z formą. Z drugiej strony jest taki Gabryś,2 lata przerwy i evo7 szybciej jechał niż Lubiak evo8 MR. A jeśli chodzi o tłumaczenia,to fakt, Kuzi ma mistrza, może ma wbite w głowie "Jestem najlepszy" i tyle...W sporcie takie nastawienie jest jak najbardziej pożądane.

[Piskoor]

też go nie znam...opisuję moje subiektywne odczucia...

W "realu" innym okazać się może