Loki Opublikowano 2 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2005 Chodzi o to, że silnik w okolicy max momentu obrotowego ma najwięcej siły do pokonywania oporów zarówno aerodynamicznych, toczenia jak i sprężania. Utrzymanie stałej prędkości obrotowej w tym punkcie owocuje najmniejszym możliwym zużyciem paliwa. Załóżmy, że silnik ma max moment przy 3000obr/min. Jeśli będziemy jechać tym autem z prędkością obrotową w wysokości 2000 to silnik spali więcej. Uważam, że takie dane powinien dostarczać każdy producent samochodów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Czyli jak dobrze zrozumiałem, aby jeździć ekonomicznie, to muszę trzymać silnik na 4000 obrotów? Czyli lepiej jechać na IV biegu i mieć 4 tys niż na 5 i mieć 3 tys? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loki Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Powiem nawet bardzo dobrze, problem w tym, że jeśli się czepiać, to te punkty nie muszą się idealnie pokrywać, może być jakaś rozbieżność, ale im bliżej tego punktu tym lepiej. Kilka linków które znalazłem: 1. http://members.lycos.co.uk/inne/Poprawa%20ekonomiki.doc na stronie 26 są charakterystyki a)mocy, b)momentu i c)zużycia paliwa dla fiata 126p 2. http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_spalinowy trochę słaby wykresik, ale też dobrze pokazuje teorię. Interesuje nas linia granatowa - moment i linia błękitna - jednostkowe zużycie paliwa 3. http://bluebox.zary.com.pl/moto_info/ar ... art_55.htm na samym dole jest trochę inny typ wykresu, ale jak ktoś nieobeznany, to z opisem wszystko zrozumie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Czyli wg tego co piszesz na jakich obrotach należałoby trzymać takiego Forysia na biegach III,IV i V aby osiągnąć pożądany efekt? Z instrukcji wynika, że przy obrotach rzędu 3,3tys-3,5tys należy zmieniać bieg na wyższy(oni tam podają prędkość optymalną pod względem spalania do zmiany i wtedy to tak mniej więcej wychodzi w obrotach) by jeździć oszczędnie, wtedy po zmianie obroty spadają koło 2,5-2,7 i znów kręci się go do góry- czy ta metoda daje jakieś efekty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loki Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Musiałbym widzieć charakterystyki, których nigdy nie widziałem. Przyznam się instrukcji nie czytałem, nie kojarzę takiego wpisu. Popatrz na mój wcześniejszy, zaktualizowany post i na linki jest tam trochę informacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Tak jak pisał Loki wyobraź sobie parabolę. Generalnie masz tak zmieniać biegi, żeby na następnym mieć mniej więcej takie samo spalanie (gorsze od odptymalnego). Czyli przekraczasz punk optymalny, spalanie jest większe np. o 10% ale jak zmienisz bieg na wyższy to też będziesz pali 10% więcej, a jak zmienisz w punkcie minimalnego spalania to na następnym biegu będziesz palił +30%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Ok,to jest jasne,tylko gdzie są te magiczne punkty, bo moim zdaniem to co podają w instrukcji nie jest do końca dobre -np. doswiadczeń empirycznych: z 2 na 3 jeszcze jest ok - podają lekko ponad 40km/h, z 3-4 już trochę za nisko czyli ponad 60km/h ale z 4 na 5 prędkość koło 75km/h to raczej pomyłka, owszem auto jedzie i nie płacze ale obroty po zmianie przy ok 80 km/h na piątce są raczej za niskie. Generalnie to do zużycia nie przywiązuję wielkiej wagi ale zaciekawił mnie ten post-zwłaszcza w konfrontacji z instrukcją i z moim próbowaniem- jeżdrząc jak w instrukcji zalecają wcale nie palił mi mniej niż jak jeździłem sporo wyżej(ale bez przeginania). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Ja nigdy nie analizowałem instrukcji pod tym kątem ponieważ mój styl jazdy zdecydowanie odbiega od zalecanego (14 l na trasie to u mnie norma). Jednak jakbym miał tyle samozaparcia, żeby to testować to ciągnął bym na każdym biegów do 4000-4500 i zmiana. Jak to się ma do prędkości to nie wiem, bo na ten zegarek patrzę tylko jak zobaczę niebieskie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Z tego co pamiętam to w wolnossącym 2,0 przy 4,5 tys to na IV miałbyś pewnie ze 160 albo lepiej, sorki na piątce ma powyżej 150. tak z ciekawości tylko pytam jak teoria łączy się z praktyką, generalnie to srednio w trasie mi wychodzi 11-12 a poniżej 10l nigdy mi się nie udało zejść (mimo starań hehe) więc jest pole do oszczędności i jakaś oświata by się mogła przydać by w chwilach zwątpienia przyoszczędzić albo choć spróbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
landm Opublikowano 3 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2005 W 2.0XT na piątce 160 km/h jest przy ok. 3800, czyli jeszcze wmiarę oszczędnie (max. momentu 3200, max. mocy 5600) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 6 Kwietnia 2005 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2005 Loki : teoria o najniższym zużyciu paliwa przy obrotach w zakresie maksymalnego momentu zawiera w sobie niestety jeden, ale za to zasadniczy błąd. Otóż istonie w okolicach tych obrotów najmniejsze jest jednostkowe zużycie paliwa (g/kWh). Ponieważ jednak opory przy wyższej prędkości też są wyższe, faktyczne zużycie paliwa będzie wyższe (ponieważ silnik będzie pracował z wyższą mocą, aby pokonać w/w opory). Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 6 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2005 Przytoczone teorie o najoptymalniejszym spalaniu dotyczą silnika obciążonego maksymalnie, ale przecież puste auto nie obciąża maksymalnie jednostki napędowej - tak mi się wydaje. Więc chyba właściwe są wskazówki zawarte w instrukcji na temat ekonomicznej jazdy (gdzie niestety piszą o wskazaniach prędkościomierza a nie prędkości obrotowej silnika) z których wynika, że biegi zmienia się tak, że oboroty trzymają się w przedziale 2200 - 3000 tys. Oczywiście nie ma mowy tu o dynamicznej jeździe No ale albo rybki albo akwarium Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Loki Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Owszem co do oporów się zgadzam, przy czym one rosną do kwadratu wraz ze wzrostem prędkości. Przy niskich prędkościach są pomijane. W ruchu miejskim można stosować. PS: Jednak najmniej spali jak nie będzie odpalany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się