beben Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 zawsze myślałem ze literki umiem ale chyba jednak nie, chociaż dopóki Sóbaru piszę prawidłowo to reszta ujdzie. W razie czego zostaje mi kręcenie kółkiem Nie wiem jak wy ale ja z wawrzonem zaraz musze wyjeżdzać zeby na tą cholerną piszczelową kopaninę zdąrzyć :cool: Z tego co wiem to orzi i michał_ odpadli. Weźcie może jakiś kumpli żeby chociaż po 6-7 osób na ekipę było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Z tego co wiem to orzi i michał_ odpadli. cieniasy boją się upału Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 23 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Jest tam małe boisko i duże. Na małym można grać śmiało w 8-10 osób, ale Tyle to nam się uzbiera na pewno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 cieniasy boją się upału ja przez 2h stałem pod garniturem na słońcu...mam dość. Będę po 20, zobaczę czy jeszcze będziecie żyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Z tego co wiem to orzi i michał_ odpadli. Przejąłem pałeczkę od przemqa A na poważnie, pojechałem po 14 ze znajomymi nad wode (na godzinę), i tak im się spodobało, że nikt nie chciał mnie odwieść A miałem pojechać skuterem, żeby zdążyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Przejąłem pałeczkę od przemqa Chciało by się . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 23 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Dzięki za grę. Było całkiem fajnie. Kolejne spędy soon Teraz tydzień przerwy na kosza i potem znowu piłka Frekwencja bardzo dobra, oby tak dalej. Ale "czerwoni" mieli za mocną ekipę ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Również dziękuje za meczyk, z rok juz nie gralem, więc ciągle gubiłem piłki :wink: Do nastepnego razu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michael Opublikowano 23 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 A tak w ogóle to mówcie mi "Chuck", bo strzeliłem bramkę kopem z pół obrotu (dzięki Przemas za asystę. ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Wielkie dzięki za grę czekam na następny raz :cool: "czerwoni" mieli za mocną ekipęe tam przesadzasz, strzeliliśmy więc bramek i to cała filozofia Teraz tydzień przerwy na kosza i potem znowu piłka jestem za choć nogi odmówiły posłuszeństwa po skakaniu przez płot :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Dzieki przybylym :cool: Fajnie sie gralo Beben jak zwykle wymiata :razz: Dla tych co nie byli pogladowe zdjecie okraszone oczywiscie komentarzem ze studia przez Jacka Gmocha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 A tak w ogóle to mówcie mi "Chuck", bo strzeliłem bramkę kopem z pół obrotu (dzięki Przemas za asystę. ) to był przypadek piłka rykoszetem odbiła się od kilku nóg i fartem minęła linią bramkową też dziękuję za grę fajnie było znowu piłkę kilka razy kopnąć. :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Straszna była kopanina - szczególnie po stronie białych (sam waliłem babol za babolem i ciąłem po kostkach), ale mi się podobało . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szubaru Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 i ciąłem po kostkach najbardziej brutalny gracz na boisku :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawrzon Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Straszna była kopanina - szczególnie po stronie białych (sam waliłem babol za babolem i ciąłem po kostkach), ale mi się podobało . Moja kostka odczuła to dopiero dzisiaj, troszkę zmieniła kolor Dzieki za grę było naprawdę fajnie, myślę że jeszcez kilka gier i gra będzie bardzo ciekawa ( może przemek już nie bedzie ciął po kostkach :wink: Niestety powrotu do domu nie zaliczymy z bebnem do udanych :sad: . Zabrakło nam jakieś 10 km do domu. Dopadła nas zajebista burza z wichurą. Drzewa łamaly się do okoła a ja miałem jakies 3 kg więcej w portkach. Skonczyło się naszczeście lekko polamanym zderzakiem i zgubioną tablicą ale to tylko dzięki refleksowi bebna. Ja już widziałem ten konar jak wpada przez przednią szybę :shock: [/b] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Przypominam, że to sport dla mężczyzn, a nie lalek . Choć niektórzy twierdzą inaczej : Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 ciąłem po kostkachmuszę przyznać że trochę bolało :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 kapic1, przepraszam . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Niestety powrotu do domu nie zaliczymy z bebnem do udanych :sad: . Zabrakło nam jakieś 10 km do domu. Dopadła nas zajebista burza z wichurą. Drzewa łamaly się do okoła a ja miałem jakies 3 kg więcej w portkach. Skonczyło się naszczeście lekko polamanym zderzakiem i zgubioną tablicą ale to tylko dzięki refleksowi bebna. Ja już widziałem ten konar jak wpada przez przednią szybę :shock: [/b] :shock: :shock: u mnie widziałem drzewa już prawie wchodzące do domu ale to chyba pikuś w porównaniu do tego co opisujesz :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Skonczyło się naszczeście lekko polamanym zderzakiem i zgubioną tablicą ale to tylko dzięki refleksowi bebna. Ja już widziałem ten konar jak wpada przez przednią szybę :shock: :shock: Ja miałem te kilka kilometrów mniej i dojechałem tuż przed... :roll: Wszystkich skopanych przepraszam, ale ja zawsze byłem obrońcą i mi wbili do głowy, że obrońca musi się kierować jedną zasadą: może cię minąć piłka, może napastnik, ale nigdy razem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 najbardziej zaskoczyła mnie frekwencja, było chyba 16 osób do gry i sporo kiboli zadymiarzy :arrow: DNL, MaciekSubru, Urbanek (chyba :?: ), wojczek i inni. Gierka bardzo fajna, koniecznie trzeba ją powtorzyć. Super boisko, pierwszy raz grałem na takiej nawierzchni i było zajedwabiście . Całe szczęście że nie było mega poziomu, był taki w sam raz żeby się dobrze pobawić, uśmiać i pokopać po kostkach (dzięki Przemeq i Michael :cool: ). Na kolejne spotkanko zbieramy 20 osób i gramy na duże boisko . Czerwoni rzeczywiście byli poza zasięgiem bialych. Dobrze przepracowany okres przed sezonem plus przemyslane transfery dały efekt , no i my mieliśmy profi bramkarza (dzięki Szubaru) a to połowa sukcesu. O dziwo wróciłem bez kontuzji choć było twardo . Niestety tyle szczęscia nie miał już Subarak, który został delikatnie ranny trafiony spadającym konarem z drzewa podczas mega burzy jaka spotkała nas na trasie. Efekt to lekko pęknięty zderzak, zgubiona tablica rejestracyjna i kilka rys na i tak zmęczonym przednim zderzaku więc w sumie to pomijalna kosmetyka Dobrze że go nie zgubiłem bo wypadł z zaczepów po obu stronach i trzymał się chyba tylko z przyzwyczajenia . Nie powiem, lekko się z wawrzonem zestrachaliśmy. Grzaliśmy w szpalerze drzew wąską dróżką wśród latających gałęzi :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapic Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 kapic1, przepraszam .zawsze muszą być ofiary :razz: przywykłem do tego że jak kiwam to zawsze dostaje po kostkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 przywykłem do tego że jak kiwam to zawsze dostaje po kostkach Są wirtuozi futbolu, są drwale. Na tym między innymi polega piękno tego sportu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 o widze że wawrzon był pierwszy z opisem wczorajszego powrotu. Zeznania dobrze uzgodnione i nawet sie bardzo nie rozmijają Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wawrzon Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 o widze że wawrzon był pierwszy z opisem wczorajszego powrotu. Zeznania dobrze uzgodnione i nawet sie bardzo nie rozmijają Nie wiem jak ty ale ja jeszcze majtek nie mogę doprać :roll: [ Dodano: Pią Lip 24, 2009 1:02 pm ] przywykłem do tego że jak kiwam to zawsze dostaje po kostkach Są wirtuozi futbolu, są drwale. Na tym między innymi polega piękno tego sportu . Zgadza się, a zadaniem drwala jest to aby wirtuoz sobie nie pograł. :smile: Ja też zawsze grałem na obronie i raczej nogi nie odstawiam, choć to starałem się wczoraj opanowywać, żeby nie wyjść na brutala, wedle zasaday że na pierwszej randce trzeba zrobić dobre wrażenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się