Skocz do zawartości

Bul bul, tonę, czyli woda w Subaru :( :(


wil3

Rekomendowane odpowiedzi

[ ]

 

 

Tylko pytanie czy u mnie problem leży w tym samym miejscu. Zaznaczyłem na fotkach miejsce gdzie jak wczoraj się przyjrzałem to zobaczyłem, że tylko miejscami jest normalna uszczelka (albo jakiś inny uszczelniacz) a reszta jest mega zniszczona, w sensie brak uszczelnienia. Jakby nie było widać wyraźnie to chodzi o szczelinę pomiędzy oprawką szyby a blendą. Podejrzewam, że tędy wlatuje woda. Pytanie tylko czy to uszczelnienie blendy o którym mowa w tym wątku pomoże w moim przypadku?

 

Wydaje mi sie ze problem tkwi w uszczelnieniu blenda- blenda a nie blenda klapa. Sadze tak dlatego, ze u znajomego wystepuje uszczelka na calej dlugosci blenda- nadwozie i kapie mu na gowe. U mnie uszczelka tez jest w b. dobrym stanie ale w srodkowej czesci ma wyciecie ( uszczelka na srodku jest podcieta brakuje 10 cm idealnie symetrycznie,brak sladow ingerencji wyglada jak zostawione dla wentylacji ) i tez kapie. Pozatym ta uszczelka nie wyglada na taka ktora ma zapewniac 100% szczelnosci (oprawy zarowek sa na uszczelkach czyli projektant dopuszcza ze woda dostanie sie za blende i splynie np. kolo tablicy rej). Kregoslup odmówil mi poslugi i nie moge sie chwilowo ruszac, ale jak tylko wroce do sprawnych z nieklamana radoscia zglebie temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja w przyszłym tygodniu będę to rozkręcał i zobaczę co mi się uda wymyślić. Zastanawiam się tylko czy silikon nie zacznie się dziwnie zachowywać przy ujemnych temperaturach zimą i wysokich latem...Czy w mrozach nie zacznie pękać, a co za tym idzie żeby blenda nie dostała w dupę, bo mam ją w idealnym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy gdzie komu cieknie. U mnie woda zbierała się w lampach, tapicerka w środku bagażnika i na klapie była sucha - w tym przypadku dziurki pomogły, bo tapicerka dalej sucha a stojącej wody w lampach nie ma. Woda do bagażnika spływała tylko po uniesieniu klapy do góry. Jeśli woda do bagażnika leci przy zamkniętej klapie to szukałbym problemu w uszczelnieniu blendy do klapy, a nie w samej blendzie. Blenda w założeniu producenta jest nierozbieralna, ale dla chcącego nic trudnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi rowniez leci na glowe tylko jak otwieram klape, tapicerka wykoanano z materialu nienasiakliwego. Blenda jest rozbieralna, skrecana srubkami malenkimi. damznac co i jak jesli usczelnie blende.

 

Tymczasem auto stoi mi nieuzywane z wyjetymi oprawkami zarowek, wnetrze suche ale

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

tom-k--> Ja się obawiam, że u mnie właśnie jest problem w uszczelnieniu między blendą a klapą - jak na zdjęciu strzałki pokazują. Dlaczego tak myślę?

1) nie widać żebym miał wodę w lampach

2) woda wylatuje w środku przez te klapki przez które można się dobrać do żarówek

Swoja drogą dziś po 24 godzinach jak poszedłem do garażu to widzę że pod lewą lampą jest mokry pasek i tamtędy woda wycieka. Teraz tylko pytanie jak to uszczelnić...?

 

-- Pn paź 22, 2012 9:34 am --

 

Odkręciłem blendę. Chciałem oddzielić czarną część od "kolorowej" no i dupa. Wszystkie śrubki wykręcone a rozłożyć się tego nie da. W tej szczelinie po całej długości od góry było pełno silikonu i mam wrażenie, że oprócz użycia silikonu ktoś to jeszcze skleił, bo miejscami oprócz silikonu wyciągałem ze szczeliny jakieś lepiące się "coś". Pytanie co teraz? Boki to nie wiem jak w tym momencie w ogóle uszczelnić skoro nie da się tego rozłożyć (nie chcę tego robić na siłę żeby blenda mi nie pękła). No a jeśli chodzi o górną szczelinę to chyba jedyne co mogę zrobić to zalać to silikonem i tyle...? Czy ktoś ma jakiś lepszy pomysł jak to rozwiązać?

 

-- Wt paź 23, 2012 10:14 am --

 

No więc wczoraj zmontowałem blendę. Jeszcze nie wiem czy osiągnąłem sukces i czy nie przecieka, ale jest inna kwestia...:(

 

1) na blendzie są co jakiś kawałek takie jak ja to nazywam mikropęknięcia. Nie wiem czy były wcześniej czy nie, bo nie pucowałem jej wcześniej tak dokładnie, ani nie świeciłem po niej porządnym światłem. Zresztą obchodziłem się z nią z kolegą jak z jajkiem i nie sądzę, żeby nam się coś takiego stało. Teraz tylko mam zagadkę co z tym zrobić? Są dla ludzkiego oka osoby stojącej obok samochodu niewidoczne, trzeba wiedzieć jak i gdzie ich szukać żeby je zobaczyć. Czy coś z tym robić? Jeśli tak to co, bo jak pieprznę na to bezbarwny silikon to nagle zacznie być to widoczne...Jakieś pomysły?

 

2) urwała się jedna śruba (jedna z tych na samym boku blendy). Niby blenda i tak jest dociśnięta, więc podejrzewam, że lepiej już tego nie ruszać bo żeby to naprawić to musiałbym zdjąć znowu blendę...A patrząc na punkt 1 to niesie to ze sobą ryzyko...Nie mówiąc o tym, że jeśli udało mi się to uszczelnić - bo bardzo dużo pracy temu poświęciłem (5 godzin czyszczenia blendy z pozostałości poprzedniej uszczelki), to szkoda byłoby to teraz zdejmować i robić wszystko jeszcze raz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...