Simson

[chudy_b]

Od dłuższego czasu mam straszną ochotę odrestaurować jakiegoś oldtimera. Oczywiście myślę o Porsche 911, Jaguar XJ, Citroen DS. Ale oczywiście ani na to czasu, ani tym bardziej pieniędzy. W młodzieńczych latach katowałem Simsona, a pewnej zimy rozłożyłem go do pojedynczej śrubki (łącznie z silnikiem), a potem złożyłem i jeździł. Krótko I teraz myśl o poskładaniu Simsona z części, tak by zrobić z niego nówkę, bardzo mnie kusi. Trzeba znaleźć jakiegoś złoma jako dawcę ramy. Resztę można kupić nowe. Ponoć jazda takim Simkiem lekko ztuningowanym na 70 cm to w stosunku do wszystkich porównywalnych pojemnościowo skuterów - to "kopanie leżącego". W nowoczesnych skuterach do białości doprowadza mnie to automatyczne sprzegło, czy jak to się zwie. Simson to rasowy MOTOR Tak sobie myślę - kupię jakiegoś złoma - polakieruję, zrobię nowy silnik - jak znalazł na warszawskie korki. Koszty - 2 - 5 kPLN. Straaaaasznie mnie to kusi, co Wy na to?

[michal_]

Wątpię, żebyś Simkiem 70ccm objechał większość skuterów 50ccm (oczywiście nie licząc 4T), nie mówiąc już o 70ccm, które lecą koło 120km/h. Nie porównując przyśpieszenia, które w biegówce będzie duuuużo dłuższe. Także Simson moim zdaniem to trochę "pudło". Ja swój skuter rozebrałem 3 razy na części pierwsze, więc to jest wg. mnie najmniejszy problem. Za 5k PLN możesz kupić dobry skuter, więc na korki polecam to :wink:

 

Jakbym miał się zabierać za odrestaurowanie motorku, to byłaby to na pewno OSA. Mam w mieście kilka, i za każdym razem jak widzę, zapiera dech w piersiach

[Mikad]

(oczywiście nie licząc 4T),

 

Oj, będzie pasek

[Janosik]

michal_, ja ci proponuje żebyś nie zabierał głosu w tym temacie bo jestes zwyczajnie za młody, siedziałes w ogóle kiedys na simsonie?

Ja zajeździłem dwa, razem to by sie uzbierało tak z 8kkm, jeden skuter i jeden enduro :cool:

 

To były czasy, ceperki leciały na takie motorki :!:

[michal_]

michal_, ja ci proponuje żebyś nie zabierał głosu w tym temacie bo jestes zwyczajnie za młody, siedziałes w ogóle kiedys na simsonie?

Nie mam pojęcia skąd taki wniosek, ale ok. Nauczyłem się jeździć na Simku skuterze mojego brata.

[Janosik]

michal_, nie każ mi robić tego czego nie lubie,

[KamilL]

Trzeba znaleźć jakiegoś złoma jako dawcę ramy.

 

lepiej kupić całego niż zbierać wszystko do gołej ramy...

 

sam teraz w wolnych chwilach robię WSK 175, oczywiście tych wolnych chwil jest bardzo mało bo szkoła, a na pierwszym miejscu jest teraz skuter :smile: fakt, takie rozbieranie, renowacja czyli zabawa w klocki lego jest bardzo fajna i przyjemna, ale też bardzo czasochłonna i kosztowna, zależy oczywiście od stanu i oryginalności części jakie w nim są

 

Ponoć jazda takim Simkiem lekko ztuningowanym na 70 cm to w stosunku do wszystkich porównywalnych pojemnościowo skuterów - to "kopanie leżącego". W nowoczesnych skuterach do białości doprowadza mnie to automatyczne sprzegło, czy jak to się zwie.

 

tu się mylisz, lekko dłubnięty skuter 50ccm jedzie w granicach 100km/h, mocniej dłubnięty 70ccm jedzie w granicach 130km/h (tak jak np. mój) a bardzo 160-170 km/h z bardzo zadowalającym przyśpieszeniem, można bez problemu zejsć poniżej 10 sek. więc tu jesteś w błędzie, slyszałem w sieci o Simku 70ccm dość mocno nadłubanym, przerobionym na ciecz, z inną skrzynią, większym gaźnikiem i coś tam jeszcze, i wyciąga ok 110 km/h a koszta jego zrobienia były dość duże w porównaniu do osiągów, jak znajdę zarzuce linkiem :wink:

 

tu przykłady jak potrafi przyśpieszać skuter

 

http://pl.youtube.com/watch?v=a9t4xpWnf ... re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=DxOYp-oL1Wg

http://pl.youtube.com/watch?v=DqMzAFjC6 ... annel_page

http://pl.youtube.com/watch?v=WBYGb_UTd ... re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=eszxV502i ... re=related

 

w sieci takich filmików jest pełno, wystarczy poszukać

mam nadzieje że wyprowadziłem Cię z błędu

 

to automatyczne sprzęgło to błogosławieństwo przy tak małej pojemności...

przy biegówce to po prostu nie jedzie, a jak jedzie to w górnym zakresie obrotów, poniżej 7-8 k rpm nic się nie dzieje i motor nie przyśpiesza, a jak się go kręci to dużo pali

[Janosik]

przy biegówce to po prostu nie jedzie, a jak jedzie to w górnym zakresie obrotów, poniżej 7-8 k rpm nic się nie dzieje i motor nie przyśpiesza, a jak się go kręci to dużo pali

 

a moja 6-cio letnia córka krztusi sie od tygodnia, co gorsza syn ma diesel ale nie chce spożywac

 

Chłopaki załuzcie se temata o chińskich skuterch

[KamilL]

Chłopaki załuzcie se temata o chińskich skuterch

 

jakich chińskich ?

[Janosik]

jakich chińskich ?

no co , może japońskich, albo niemieckich jak simson?

[KamilL]

jakich chińskich ?

no co , może japońskich, albo niemieckich jak simson?

 

no to już lepsze niż chińskie :roll:

[michal_]

lekko dłubnięty skuter 50ccm jedzie w granicach 100km/h

Chłopaki załuzcie se temata o chińskich skuterch

To się od razu wyklucza. Ja nie pisze o chińskich, bo po prostu szkoda na to czasu :wink:

[KamilL]

Ja nie pisze o chińskich, bo po prostu szkoda na to czasu :wink:

 

ale chińskie też są dobre, mają swoje zalety, np. mało palą

[anakinsky]

Ja zajeździłem dwa, razem to by sie uzbierało tak z 8kkm, jeden skuter i jeden enduro

to mamy podobne doświadczenia, Simek w wersji Enduro był jednośladem, który dawał mi najwięcej frajdy, nawet kolejne MZ ETZ nie były tak lanserskie

[Intakwrx]

To była maszyna !

 

 

Przez nią też nie rzuciłem się na prawo jazdy po skończeniu 18-stki bo była wystarczająca do oblatywania okolicy i lokalnych panienek

[misiek1238]

chudy_b, trzymam kciuki - uratuj jakiś zabytek przed pocięciem na żyletki lub okaleczeniem przez mało rozgarniętego nastolatka.

Przy okazji pochwalenie się moim klasykiem. Kilka lat temu odrestaurowałem częściowo komara z 1965 roku. Malowanie i model jak na zdjęciu poniżej. Komarek nie jest zarejestrowany - poprzedni właściciel wyrejestrował go w latach 70-tych, mam stary dowód i tablicę. W przyszłości pewnie postaram się o jakieś ładne, żółte tablice. Zanim to nastąpi, czeka mnie jeszcze znalezienie oryginalnego cylindra i gaźnika, obecnie te części są z nowszego modelu.

[emotorsport]

Ja tam katałem w młodości Jawką 50ccm, są na Forum jacyś koneserzy tej wspaniałej maszyny...? :smile:

[kwa]

Ja, ja, ja jestem.

No, może nie koneserem, ale pojeżdżałem troszki. Na baku mam naklejkę z napisem DATSUN :grin: Stoi teraz smutna w garażu. Obawiam się, że nie działa :???:

[sendrek]

Ja tam katałem w młodości Jawką 50ccm, są na Forum jacyś koneserzy tej wspaniałej maszyny...? :smile:

 

ja taką katowałem, taka cienka była i miała jedynkę do góry zapinaną.

męczyłęm też simsona sr50 i s51.

 

a simek to była maszyna, dostał cylinder 60ccm, pozmieniałem zębatki, gaźnik timlera,wypełnienia w wale były, głowica splanowana - latał 85km/h

kanały w cylindrze robiłem naklejając paseczki papieru ściernego na szczoteczkę do zębów i tym szorowałem.

chce znowu mieć 15 lat...

 

edit:

no i jak by się ktoś rozwalił simkiem to mam jeszcze w piwnicy zapasowe lagi