Skocz do zawartości

Automat i doświadczenia serwisu


aflinta

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie, jakie Legacy (używane rocznik 1996/97, poj. 2.0 - 2.2) jest bezpieczniej kupić, z automatem czy z ręczną przekładnią? Jak z punktu widzenia serwisu wyglądają takie auta po przejechaniu 150-170 tys km? Da się nim zrobić drugie tyle, czy raczej zacznie się sypać wszystko po przekroczeniu 200tys, że czkawką w portfelu jeszcze przez lata się będzie odbijało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdze Legacem z 1997 2.0. Manual. Jak go kupowalem mial 135 tys. Przez 2.5 roku przejechalem ok 40 tys, glownie po polskich tzw. "drogach". Mysle ze do 400 tys. bez remontu silnika dojedzie bez problemu. Co do kosztow, to przekonalem sie osobiscie ze wszelkie prace wykonywane poza ASO sa porownywalne do napraw np. Forda u p. Henka w Radomiu czyli normalnie. Wymienilem do tej pory sprzeglo i mocowania stabilizatora z przodu , tarcze i klocki - czyli standardowe elementy zuzywajace sie. Nic kosztownego. I tak ma byc dalej, nic sie nie powinno psuc (aczkolwiek zawieszenie w Polsce zuzywa sie 3 razy szybciej niz gdzie indziej. I zdaje sie ze taka opinia nie jest odosobniona. Legacy sie nie psuje po prostu, mozna go tylko zaniedbac i samemu zniszczyc, to tyle. A co do automatow - mysle ze jak najbardziej nalezy rozwazyc taka opcje. Zalezy od podejscia do jezdzenia Subarakiem. Legacy niby rodzinny pojazd, wiec automat pasuje bardzo ale z manualem lepiej sie zbiera.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienilem sprzeglo

Pozdrawiam

 

mkali - ile cię to kosztowało?

 

Ja swoje Legacy'96, 2,0l manual mam od lipca tego roku. Zrobiłem nim 17tys.km; teraz ma 130tys.km.

Od razu po kupnie wymieniłem tylne amory i niedawno przednie klocki. Zawieszenie na razie ok. Przymierzam sie do wymiany sprzęgła. Poza tym wszystko w najlepszym porządku. Aha, pali mi ok. 2l oleju na 10tys.km - czy to jest w normie?

 

Szukając samochodu, przejechałem się 2,2l automatem i subiektywnie odczucia jeśli chodzi o przyspieszenie mam porównywalne do 2,0l manual

Generalnie, wydaje mi się, że automat jest bardziej "przyjazny" dla silnika, ale nie wiem jak to jest z naprawami skrzyni. Wybór to kwestia upodobań - ja szukałem tylko z manualną.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuzycie oleju 2l miedzy wymianami - u mnie norma. Wymiana czesci do tej pory kosztowala jakies 3 tys. (sprzeglo i docisk, tarcze przod, klocki p. i t. , laczniki stabilizatorow przod, mocowanie wahacza przod lewy, i ostatnio koncowki drazkow. Wszystko dobre zamienniki zalecone przez chlopakow z serwisu. W tym robocizna tez.) Takze calkiem ekonomicznie uwazam. Za jakies pol roku amortyzatory (4 za 2 tys) i moze maglownica (na wszelki wypadek) i to chyba tyle do 200 tys km. Sama robocizna w ASO to chyba by bylo 1/2 tej kwoty :)).

A co do naprawy automatow - widzialem gdzies cennik napraw i tzw. remont generalny oscylowal w granicach 2 tys czesci i robota. Cena warszawska, prowincja duuuzo tansza i niejednokrotnie lepiej robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadywalam swojego czasu Legaca 2,2 ze skrzyniom dla idiotów i se chalilam. Niestety zderzylam sie czolowo z przydroznym rowe, ktoren jechal z nadmierno szbkoscio a nawet mog byc wskazujacy na wskazania alkomatu. Tera jezdze forysiem ze skrzyniom dla idiotow, co zreszto widac golym okiem.

 

Mamuaia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmmm, przyznam, ze jestem nieco zaskoczony odpowiedziami :) Wymiana sprzegła po 130-140 tys? Spalanie 2l oleju na 10 tys km? To kurde moje CC z przebiegiem 160 tys lepiej się sprawuje :) owszem spalał 2l oleju na 10 tys, ale dlatego, ze uszczelniacz poleciał, w skrzyni dwa tygodnie temu wymieniałem synchronizator i docisk sprzęgła, reszta jest OK. Czyżby subaru za słabe sprzęgiełka robiło do swoich silników? Spalanie 2l oleju też nie napawa optymizmem. Ciekaw jesem opinii dyrekcji jaki jest punkt widzenia serwisu w taki przypadkach. No i jak z awaryjnością automatu, też się nadają do naprawy po 150 tyś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aflinta - a ile Ci wchodzi w ogóle oleju do silnika? :lol: Bo trudno, żeby Cienki spalił wszystko, co ma w misce... :)

 

hehe :) 3,8l wchodzi, ale uzupełniałem w miarę potrzeby :) ze 3-4 dolewki pomiędzy wymianami :) Teraz nie uzupełniam bo przy okazji wymiany synchronizatora wymienili mi uszczelniacz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...