Subaru Outback 2016, diesel 2.0 (150 KM) - czy ten silnik jest awaryjny

[Bartek_Sz]

Mili forumowicze,

 

dostałem propozycję kupna Subaru outback zarejestrowanego pod koniec 2016 roku. Auto ma silnik boxer diesel 2.0, 150 KM i przebieg około 150 tyś km.

Auto jest od znajomego wiec wiem, ze nie wciska mi niczego wadliwego, ale... Nie jestem wielkim fanem motoryzacji i im więcej czytam o tym silniku tym mam większy mętlik w głowie i nie wiem czego spodziewać się po aucie z tym silnikiem i takim przebiegiem, czy warto kupować, czy raczej jest to auto dla entuzjastów i ludzi znających się na rzeczy?

 

Gdybyście mogli mi napisać jakie macie doświadczenia z tym silnikiem/ autem na ile straszenie awaryjnością jest prawdziwe, a na ile internetową legendą?

 

Z góry dziękuję za pomoc

[artaa]

Jeździłem takim, i powiem ci Subaru to generalnie jest auto dla entuzjastów ;-)

 

Na szybko, z pamięci to wymiatałem; świece, dwa razy DPF - średnio udane naprawy, naprawa zamka klapy - też średnio udana

hamulec postojowy elektryczny - blokował się często.

Sprzęgło też do wymiany poszło.

Auto jeżdżone ok 80% w trasie.

 

Przy 200tys z duszą na ramieniu sprzedany na Ukrainę, było już słychać układ korbowy itp

Edytowane 7 Listopada 2021 przez artaa

[st981777]

1 godzinę temu, Bartek_Sz napisał:

na ile straszenie awaryjnością jest prawdziwe

Pytasz dzika czy sra w lesie?

[ir3n3usz]

W dniu 7.11.2021 o 18:57, Bartek_Sz napisał:

Mili forumowicze,

 

dostałem propozycję kupna Subaru outback zarejestrowanego pod koniec 2016 roku. Auto ma silnik boxer diesel 2.0, 150 KM i przebieg około 150 tyś km.

Auto jest od znajomego wiec wiem, ze nie wciska mi niczego wadliwego, ale... Nie jestem wielkim fanem motoryzacji i im więcej czytam o tym silniku tym mam większy mętlik w głowie i nie wiem czego spodziewać się po aucie z tym silnikiem i takim przebiegiem, czy warto kupować, czy raczej jest to auto dla entuzjastów i ludzi znających się na rzeczy?

 

Gdybyście mogli mi napisać jakie macie doświadczenia z tym silnikiem/ autem na ile straszenie awaryjnością jest prawdziwe, a na ile internetową legendą?

 

Z góry dziękuję za pomoc

 

Wszystkie diesle są wadliwe. Do końca produkcji blok silnika ma dokładnie takie same wady jak ten z początku. Zostały wprowadzone modyfikacje, ale główne źródło problemu(blok) jest nadal wadliwe. Co nie znaczy, że silnik nie przejedzie 300tyś. Nawet te pierwsze diesle potrafiły tyle przejechać, no ale to raczej była rzadkość. 
Silnik generalnie nie sprawia problemów większych niż te innych producentów. Jeździ się bardzo dobrze, osprzęt nie jest nadmiernie awaryjny. Problemem jest tylko układ korbowo-tłokowy i blok. W razie awarii można wnioskować o wymianę bloku w ramach gestu handlowego. Podstawowy warunek: serwisowanie w ASO i samochód z polskiego salonu.