Skocz do zawartości

vanillasky

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez vanillasky

  1. Też widziałem i też pozdrawiam! Tylko, że chwilkę wcześniej jak skręcał z Grójeckiej w Korytyńskiego. Pozdrawiam też ponownie sąsiadkę z czarnego lanosa. Toczyła się za nami Włodarzewską Też widziałem i też pozdrawiam! Tylko, że chwilkę wcześniej jak skręcał z Grójeckiej w Korytyńskiego. Pozdrawiam też ponownie sąsiadkę z czarnego lanosa. Toczyła się za nami Włodarzewską Dzięki bardzo - serdecznie odpozdrawiam Was obu!
  2. To jasne, ale czy chodzi o średnicę? Jeśli tak, to 2,5" Poza tym, katalizatorów tam nie stwierdzono
  3. Dzięki bardzo, to H&S Afterburner Vortex, ale sąsiedzi nie podzielają Twojego entuzjazmu dla brzmienia wydechu Jeśli będziesz chciał posłuchać jeszcze to zapraszam. Jesteśmy zdaje się sąsiadami - widuję, jak wyjeżdżasz z ulicy Trzech Budrysów. Pozdrawiam serdecznie Ps. Jakie DP posiadasz? Mogę wiedzieć, o co dokładnie pytasz?
  4. Dzięki bardzo, to H&S Afterburner Vortex, ale sąsiedzi nie podzielają Twojego entuzjazmu dla brzmienia wydechu Jeśli będziesz chciał posłuchać jeszcze to zapraszam. Jesteśmy zdaje się sąsiadami - widuję, jak wyjeżdżasz z ulicy Trzech Budrysów. Pozdrawiam serdecznie
  5. Orientuj się chłopaku Pozdrawiam serdecznie!
  6. Odpozdrawiam serdecznie no właśnie, tak to zazwyczaj wygląda : najpierw odpalam Imprezę a potem sam odpalam
  7. Dziękuję i odpozdrawiam serdecznie! Korzystając z okazji pozdrawiam kierownika Imprezay STI Hawka Blue Mica (chyba pocałował jakąś przeszkodę przodem) stojącego dzisiaj obok III Urzędu Skarbowego Warszawa-Śródmieście na Lindleya w Warszawie.
  8. Pozdrowienia z wczoraj dla wszystkich upalaczy na Cargo! Szczególnie zaś pozdrawiam Panów policjantów, którzy wpadli z wizytą koło godziny 24 narzekając, że wyślizgaliśmy im zaimprowizowany tor i zaliczyli dwa krawężniki
  9. Jeśli po godzinie 17 to będę to ja, znowu. Chyba wszędzie mnie pełno:) Pozdrawiam serdecznie. Mam dokładnie to samo. W biurze wstaję od biurka gdy słyszę Subaraka, w domu identycznie:)
  10. Akurat dyskusji o dziwnych czy niepotrzebnych wydatkach wolałbym nie zaczynać...
  11. Miała gorszą minę jak w dzień wyjazdu do szpitala kupiłem swoje STI Tak, czytałem o tym. Wielki szacun - w myśl by realizować swoje marzenia jak najszybciej W każdym razie ten topic zainspirował mnie do wykonania telefonu do znajomego artysty, który maluje w różnych technikach i zorientowania się czy mógłbym sobie Subaraka na pełnym ogniu zawiesić na płótnie. Pierwsze pytanie żony jak się podzieliłem myślą : :Czy Ty oby nie za długo siedzisz na tym forum? Już Ci się we łbie przewraca:) Poza tym gdzie chcesz niby to zawiesić? " .
  12. Wedle mojej żony łeb urywa. Moim zdaniem jest w sam raz. Póki nie zabiorą mi dowodu rejestracyjnego tak będę śmigał W każdym razie swojego backboxa sobie zostawiłem na dłuższe trasy, bo przyznam, że nie wiem Piotr jak zdzierżyłeś tak jeżdżąc w trasie -- Cz sty 19, 2012 9:06 pm -- To niestety byłem ja - pracuję ostatnio po 16 h na dobę i zasłabło mi się, musiałem chwilę dojść do siebie no to współczuję, dobrze że nie podczas jazdy bo mogło by się skończyć nieciekawie, chyba czas pomyslec o urlopie Powodzenia i pozdrawiam Co prawda to prawda, dzięki za troskę, to bardzo miłe Trzymaj się ciepło i pozdrawiam PS Korzystając z okazji, że i tak tu spamuję to zrobię coś on topic i pozdrawiam serdecznie spotkanego dziś na Żwirkach Lanosa Blue Mica Boxer Diesel. Było miganko światłami, potem kierownik skręcił do Jeffs'a
  13. Absolutnie przekozacko to wygląda. Ciekawe jak by to wyglądało gdyby ktoś to maznął akwarelą. W każdym razie gratuluję pomysłu i charakteru, żeby spotkać się z gniewem połówki
  14. To niestety byłem ja - pracuję ostatnio po 16 h na dobę i zasłabło mi się, musiałem chwilę dojść do siebie -- Cz sty 19, 2012 3:06 pm -- Panie, jakiego Pan żeś buga widział, toż to blob? O ile wiem, to sam posiadasz buga - zresztą bardzo ładnego... na swój własny, oryginalny sposób:) Zdaje się, że jesteśmy sąsiadami, mieszkasz na Ochocie?
  15. Nawet tak nie mów -> jak ja nie mogę się doczekać śniegu
  16. Cóż, prawdę mówiąc sam to robię, żeby posłuchać boksera. Jak stoję w korku pod wiaduktem też sobie nie odpuszę
  17. Zatem muszę zaczął łamać palce A poważniej chciałbym żyć w kraju, gdzie nie będę się zastanawiał czy komuś nie strzeli do łba, żeby autku zrobić krzywdę. I owszem mam ubezpieczenie, ale szkoda, że go potrzebuję Toż to nowy pasek w dyszlu jest więcej wart niż używana Impreza więc to chyba nie o szmal chodzi.. tak...ktos mi siadal na blotnikach i mam wgnioty... pewnie jakas sesja zdjeciowa... jakis pajac zlamal mi owiewke od pasazera... codziennie jakis burak mi wyjezdza jakims g***nem przed maske, inny chce sie "sprobowac" swium TDI czy aby na pewno objedzie rzekome 280KM... w pracy dla jaj staja zderzak w zderzak (czasami palca nie wcisniesz), jak tylko sie nastawiasz do wyprzedzania za gosciem co jedzie 60/h to uj daje po heblach jak jada auta z przeciwka... wyjezdzajac na droge mam czasami po 3 minutach takiego agresora, ze gdyby mi dali gnata zmniejszylaby sie liczba ludnosci... Cofam to co powiedziałem, ja nie mam jednak żadnych problemów z Imprezą Co więcej, mam nawet wrażenie, że na światłach jakby ludzie są spokojniejsi niż gdy jadę akurat dyszlem.
  18. Le Guano Jako właściciel Laguny II muszę stanąć w jej obronie. Mam takową 1,9 dCi z 2003 roku od przeszło 5 lat. Nie miałem nigdy poważniejszej awarii. Turbo pomimo przelotu 230 kkm wciąż fabryczne. Auto bardzo wygodne i wdzięczne. Pasek z tego rocznika w porównaniu do niej ma kulturę pracy ciągnika. Słyszałem o przygodach innych właścicieli. Zazwyczaj dotyczy to aut z początku produkcji. Nie wiem o co chodzi w zasadzie. Jeśli o auto się dba, to odwdzięczy się bezproblemową obsługą. Z innej beczki, dzisiaj stanąłem pod klatką swoim wrx'em żeby opony wrzucić do piwnicy, auto chodzi na turbo timerze. Wtem podchodzi do mnie jeden jegomość i z twarzą pełną żalu mówi : "może Pan wyłączyć silnik? Straszny smród jest." Mówię, że nie mogę, bo turbo się chłodzi, ale że za 2 min się sam wyłączy. Pana twarz przybrała kolor purpury i zwraca się do mnie tymi słowami: "k...wa, wyłącz Pan te auto, bo zaraz Ci je przyrysuję". Pomijam dalszą pyskówkę. Ktoś mi wytłumaczy co poeta miał na myśli? Nie rozumiem, co komu szkodzi, żeby auto 2 min sobie pochodziło. Czy naprawdę niektórym tak żal dupala ściska i nie mają poważniejszych problemów? Dzisiaj po pracy wychodząc z biura, zobaczyłem z kolei, że ktoś palcem napisał na masce "[moderator czuwa]". Dobrze, że nie gwoździem, ale skąd się bierze taka agresja? Nie dalej jak kilka dni temu znajomemu ktoś złamał skrzydło na klapie subaraka, prawdopodobniej na nim siadając. Nie mogę zrozumieć, co komu te auto przeszkadza. Czy ktoś z Was się z tym spotkał?
  19. Odpozdrawiam serdecznie:) Korzystając z okazji, masz jeszcze ten wydech do sprzedania?
  20. Całkiem możliwe a nawet wielce prawdopodobne, że to byłem ja jak tak to odpozdrawiam. BTW Fajny kolor felg
  21. Serdeczne pozdrowienia dla kierownika niebieskiego buga WRX widzianego dziś ok. 8:30 na ulicy Dickensa w Wawie. Dość późno się zorientowałem, bo akurat włączałem się do ruchu, ale mam nadzieję, że kierownik zdążył spostrzec, że intensywnie odmachiwałem
  22. Serdecznie pozdrowienia dla kierownika czarnego hawk'a STI spotkanego dziś na ul. Wyścigowej we Wrocławiu ok 15:20. Machałem, ale kierownik był mocno pochłonięty jazdą. Pozdrawiam także właściciela srebnego Buga kombi opuszczającego Galerię Dominikańską, była kiwka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...