Witam.
Mam nie mały cyrk, bo raczej to nie problem...
składam swój silnik i nadszedł czas na rozrząd...
graty doszły... i ZONK.
mam wrażenie, że dostałem pasek, który jest za długi... niby ta sama ilość zebów co zawsze (281 o ile sie nie myle)... ale juz po założeniu na koła wydawał sie lużny.. za luźny... napinacz założyłem bez zadnego oporu.
Zawsze mam zasade, że najpierw składam rozrzad, robie 2 obroty wałem, sprawdzam czy pokrywają sie znaki i wtedy puszczam napinacz...
tym razem bez puszczenia napinacza pasek by przeskoczył...
druga rzecz, bardziej obrazowa, żeby naswietlić sprawe...
znaki na pasku vs znaki na kołach:
koła wzgledem siebie...
a po 2 obrotach wału i ustawieniu znaków mniej wiecej..
reszta świruje....
rozjechany na całego...
dla mnie ewidentnie rozciągniety pasek...
ale poczekam na odpowiedź ekspertów...
btw. pasek Gatesa