A czy zamiast kiwania można kciuk pokazać w górze, bo miałem taki przypadek w Jeleniej jakiś miesiąc temu:
Podjeżdżam swoją 40-ką na czerwone, obok na pasie stoi czerwony GT lub GL nie pamiętam (podjeżdżam od strony pasażera). W środku driver obok ładna pani. Oczywiście jako maniak marki gapię się na bok dłuższą chwilkę, aż mi łeb nie odpadnie. Nagle ładna pani sie odwraca i patrzy na mnie. Ja zero zmieszania i dalej na bok, no to pani do drivera pewnie powiedziała w stylu: "ten gość z boku sie lampi". Gość odwraca się w moją stronę - ja kciuk do góry on uśmiech, bo chyba załapał o co biega, zapaliło sie zielone i pojechaliśmy
Jeśłi kolega tu zagląda to pozdrawiam.