Coś takiego jak pech nie istnieje.
Jeżeli ryzykuje się bardziej niż inni, przycina zakręty częściej i głębiej to prawdopodobieństwo uszkodzenia opony/felgi/zawieszenia czy urwania koła jest większe. Wątpię czy ta felga była felerna, raczej cięcie było zbyt agresywne.
Niestety w niektórych miejscach lepiej odpuścić.
Na onboardzie doskonale widać to miejsce 1:53.5. Wydaje się, że Robert przyciął jednak bardziej niż Ogier i Latval (tych oglądałem).
Na pocieszenie - do tego miejsc Robert jechał 1,5 sekundy szybciej niż Latvala.
Z punktu widzenia wyników i zbierania doświadczenia, chyba lepszym rozwiązaniem jest jazda na 99% możliwości sprzętu, a nie na 101%.
Kolejne nieprzejechane oesy, które przejeżdża konkurencja.
Nie wróży to dobrze na przyszłość.
"RK wymiata ! Potrafi pojechać szybciej niż mistrzowie świata. Samo bycie na mecie nie jest na dzień dzisiejszy aż tak istotne. Na mecie może być każdy szofer, a wygrywać z całym światem może tylko on. Droga do jego mistrzostwa niebawem się zacznie. "
Wojtek Chuchała dodał taki wpis. Można mu podziękować i życzyć powodzenia w ERC.