Skocz do zawartości

szymsocho

Użytkownik
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez szymsocho

  1. Than_Junior szkolenie jak najbardziej tylko czekam na zimę i śnieg bo to moje pierwsze autko z pełnowartościowym napędem. Do tej pory tylko przód był napędzamy poza maluchem dawno dawno temu (fajne to były czasy). Odnośnie podniesienia mocy to chciałbym się dowidzieć jakie są parametry i kiedy osiągane, zawsze trzeba mieć jaką alternatywę

  2. Jestem po pierwszej dłuższej trasie (wawa-kilece-wawa) i muszę przyznać iż jest lepiej niż się spodziewałem, w to że się dobrze prowadzi i trzyma drogi nie wątpiłem ale spalanie całkiem mnie zaskoczyło. Ponieważ z Wawy wyjechałem ok. 5.30 rano przy nastawionym tempomacie na 150km średnie spalanie było na poziomie 9,4 a przy prędkości 120 – 8,8. Rewelacja.

    Mam tylko jedno pytanie czy średnie spalanie jest liczone od momentu zerowania licznika czy też jest określony jakiś dystans z którego jest podawane średnie spalanie. Z moich obserwacji wynika raczej to drugie. Przed wyjazdem do Kielc zerowałem licznik, w obie strony w większości jazda na tempomacie (chciałem sprawdzić jak to się odbija na spalaniu) i średnie spalanie na poziomie 9,4l/100km (trasa 350 km) po powrocie ok. 8 km dynamicznej jazdy Wawie i średnie spalane pokazało 10,4. Chyba za mały odcinek aby odbiło się takim wzrostem na całym spalaniu. Średnie spalanie przy normalnej jeździe w Wawie mam na poziomie 14l co nie jest rewelacyjnym wynikiem ale tragedii też nie ma, a przyjemność z jazdy zaj.. fajna.

  3. Bebna jak zwykle poczucie humoru nie opuszcza. Mam nadzieje iż na Plejady uda mi się wyciąga drugą połówkę, bo fajnie byłoby się spotkać i podyskutować o SPEC B na wieczornym spotkanku. Co do samej jazdy to wszystko zależy od stanu ogumienia , jak już będzie na wykończeniu to trzeba będzie mu pomóc i wtedy szosowa a jak nie to turystyczna.

  4. Po długich latach przyglądania się jak inni korzystają z dobrodziejstwa napędu i techniki Subaru, sam jestem szczęśliwym posiadaczem takiego auta. Beben już o tym pisał. Chyba udało mi się znaleźć nieżyjący już gatunek tj. krajowy, bezwypadkowy i mega zadbany spec B. samochód znany z tego forum, od Roberto. Jesteśmy po kilku dniach poznawania się i muszę przyznać iż ani przez sekundę nie żałowałem tego wyboru. Autko jest super, fajnie się zbiera jest twarde ale nie do przesady a przy tym co dla mnie jest chyba najfajniejsze z zewnątrz jest normalny szarym autkiem. Żona się śmieje ze mnie że jak wsiadam do niego to od razu mam uśmiech od ucha do ucha. Chyba dawno już nie oczekiwałem zimy tak bardzo

     

    To mój pierwszy post, więc witam wszystkich :lol:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...