Skocz do zawartości

Amstaff23

Użytkownik
  • Postów

    1637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez Amstaff23

  1.  

     

    astrzegamy sobie prawo do pisania w tym temacie co chcemy jak widać są tacy którym sie lejce pomyliły - cenzura to nie TU to już było za innych czasów

    Źle mnie zrozumiałeś :) Ja Cię broń Boże nie chcę cenzurować, pisz, co uważasz. Tylko nie nazywaj każdego, kto jest ogólnie mówiąc zadowolony, że jest ślepy, nie widzi afer i tego wszystkiego, co wklejasz, że nie wie, że żyje w zniszczonym kraju itd. Można widzieć wiele niedoskonałości, że to tak delikatnie ujmę ;) a jednocześnie nie wierzyć w cudowną metamorfozę PiS, bo ONI TEŻ JUŻ BYLI. I można też mieć inne wspomnienia z ich okresu rządzenia.

     

     

     

    Tak samo jak będe wytykał kłamstwa PO/PSL i nadużycia oraz patologie w podobny sposób zachowam się gdy będzie u władzy Duda czy PiS.

     

    Trzymam za słowo ;) 

  2.  Dobry artykuł. Szkoda tylko, że do niektórych nie dotrze, bo...zostanie nieprzeczytany :biglol:

    Jak to??? Przecież to najbardziej stronnicza gazeta na świecie napisała - Wyborcza :)

    Pralnia mózgów wszystkich lemingów :)

     

     

    nie ma takiego więc po co udawać, sadzić się  że ktoś tam będzie rozliczał Dudę jak nawet nie chce rozliczyć "swojego" ugrupowania a gadanie, że PO jest ok i 25 lat wolności i kraj w fazie rozkwitu w zderzeniu z tymi 100 paroma punktami wzbudza tylko uśmiech bo co innego może wzbudzać ?
     

     

    No właśnie, ale przecież to tak samo tyczy się PiSu, więc czemu zarzucać "wrogiej" partii coś, co robiła "własna"? Ktoś wrzucał wyżej przykłady typu nie będę premierem itd, cała strona tego była, pewnie większość zna, tytuł wziął się od słynnego zdania "…. dziadu". Tam było milion przykładów na działania PiSu "zgodne" z wcześniejszymi obietnicami.

    Kreowanie tej partii jako nową jakość, a jednocześnie zarzucanie Petru, że oni już byli, też może wzbudzać uśmiech, bo co innego może wzbudzać?

     

    Nie każdy z nas uważa, że ostatnie 8 lat to była czas tragedii, żyło nam się źle i jest coraz gorzej, bo wielu z nas jest zadowolonych i zwyczajnie kreowanie rzeczywistości jakbyśmy żyli na Białorusi nie musi nam odpowiadać. Jeśli zastrzegacie sobie prawo do krytyki, to pozwólcie też niektórym wyrazić zadowolenie :)

  3.  

     

    rozliczać jak już to mogą go ci co na niego głosowali

     

    Kurdę, w szoku jestem! Gumas, Ty głosowałeś przez 8 lat na Bronka i PO!!! :D;) 

     

    A serio to największym sukcesem PiS jest to, że przekonali ludzi, że to partia zmian, nowej jakości itd. I to jest paradoks :)

    • Lajk 2
  4. Co Wy się tak tej zgody i bezpieczeństwa uczepiliście? Przecież to zwykłe hasło wyborcze, w celu straszenia PiSem.

    To tyle samo warte, co: załatwię frankowiczom przewalutowanie kredytu po kursie z 2007r. O tym jakoś nikt nie wspomina z taką zawziętością ;)

  5.  

     

    Czy dopełniono wszystkich warunków zabezpieczenia tego lotu? Gdzie był BOR? Gdzie był nadzór nad BOR_em?

    Z całą pewnością nie. Dlatego TYM BARDZIEJ pilot, który nie ma wszystkich danych, do wysokości decyzji nie widzi, nie ma prawa tej wysokości przekroczyć. Stąd argument za błędem pilota i załogi.

     

     

     

    Pilot ma nie rozpatrywać, tylko zapewnić bezpieczeństwo

    Dokładnie. I właśnie tego nie zrobił :/

     

     

     

    Złożenie odpowiedzialności na pilota jest tak samo dobre, jak na sprzątaczkę na Okęciu. Różnica polega na tym, że w wersję z pilotem większość uwierzy. W żadnym z raportów nie ma wytłumaczenia dla zachowania w momencie schodzenia. Wystarczyć musi wyjaśnienie o niskim poziomie wyszkolenia pilota.

    Tu się nie zgodzę. Błąd pilota to w około 70-80% przypadków przyczyna katastrofy lotniczej. Tak po prostu jest, mimo, że zawsze ciężko to przyznać, bo przecież mówimy o zmarłych, szczególnie też, że nie mogą się już obronić. Poza tym praktycznie nigdy nie jest to jeden powód, ale szereg zdarzeń, które się na siebie nakładają. 

    • Lajk 1
  6. Mimo, że nie mam tu nic do ugrania i mówiąc z pozycji zwykłego kibica - sam nie wiem, czy chciałbym kamery i powtórki.

    Sędziowie i pomyłki są częścią tego sportu. Nie mam pojecia, czy to byłaby zmiana na lepsze.

  7.  

     

    Po kolei  1. Czytałem raport 2. Dyr. protokołu nie było w kabinie od podjęcia podejścia do lądowania 3. Bo 2 dni wcześniej lądował Tusk i było 4. Za organizację i realizację celów armii odpowiedzialny jest Minister Obrony Narodowej.   Kluczowe jest pytanie: dlaczego zszedł poniżej 100 m i to w sposób odbiegający od standardowego podejścia.

     

    Mieli ogólną pogodę, nie mieli danych szczegółowych z dwóch innych depeszy, nie pamiętam nazw (ogólnie niezbędnych do startu).

    W kabinie były różne osoby, tam zawsze tak było, ale to nie jest bezpośrednia przyczyna katastrofy.

    Czy minister obrony za czasów rządów PiS zmienił coś w tym temacie? Nic. Wojsko to jest, a może było, trochę państwo w państwie...

     

    I 100% racji - to jest kluczowe pytanie, dlaczego zszedł? 

  8.  

     

    A jak był zamach a wybuchu nie było to co      . Twoje pytania, rozumowanie staje się za przeproszeniem goovno warte 
     

     

    A czy to ja wymyśliłem tezę o wybuchu? Gowno warta to jest Twoja tego typu odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie, dlaczego zeszli poniżej 100 metrów? A w zasadzie jej brak. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć, to widać nie masz pomarańczowego pojęcia o lotnictwie, samolotach, procedurach, a głos zabierasz po to, aby zabrać głos.

     

     

     

    Przykro mi, ale wyraźnie widać, że nie masz zielonego pojęcia o procesie analogowego nagrywania dźwięku na taśmy magnetyczne czy w przypadku samolotu - specjalne druty.

    I to jest przyczyna katastrofy z całą pewnością. Szczególnie zamachu.

     

     

     

    Widocznie jesteś zbyt młody...

     

    I pewnie mam 23 lata, prawda? :)

    I co ma wiek do wiedzy nt procesu analogowego nagrywania dźwięku na taśmy magnetyczne, czy w przypadku samolotu - specjalne druty?

    Albo inaczej, aby dopasować się do rozmówcy - widocznie jesteś zbyt stary, aby nadal logicznie myśleć i rozumieć, że to nie jest kwestia wieku, tylko wiedzy.


     

     

    Dlaczego pilot nie dostał aktualnej prognozy przed wylotem?

    Skąd takie info?? Oczywiście, że dostał

     

     

     

    Wchodził dyrektor protokołu, stewardesa, dowódca sił lotniczych.

    To był standard podczas lotów 36 spec pułku niestety.

     

     

     

    Dwa dni wcześniej dla premiera mogło być wyposażone. Dlaczego nie mogło być wyposażone dwa dni później? 

    Skąd wiesz, że wcześniej było wyposażone?

     

     

     

    Dlaczego byli tam tacy piloci? Do kogo należał nadzór cywilny nad wojskiem?

    Bo właśnie tak wyglądała organizacja 36sp. Od wielu, wielu lat. Tak samo za prezydentury L. Kaczyńskiego. Nikomu to nigdy nie przeszkadzało, jemu również. Taka po prostu była rzeczywistość.

  9. Mam pytanie związane z wcześniejszymi wydarzeniami i zdaniem Dyrekcji, w którym była nadzieja, że będą czasem dopuszczane do sprzedaży samochody nie będące własnością forumowicza. Czy można to jakos sprecyzować?

    Bo zdążają się czasem auta z PL salonu, serwisowane w ASO itd., to mogą być fajne okazje dla forumowiczów, a lądują w koszu.

  10. ja czekam na wrak - holendrzy dostali, zbadali i odkryli co odkryli

    My nadal prowadzimy dywagacje

    ps:

    skończmy o Smoleńsku bo słabe jest to po maxie

    Gumas, to nieprawda. Czego Ty się spodziewasz po tym wraku u nas? Że nagle co odkryją? Przecież oni mieli do niego dostęp cały czas. Mega słabe jest to, że wrak tam dalej jest, ale politycznie. Putin nam pokazuje, gdzie nas ma. Tylko to nie ma żadnego wpływu na fakt, czemu spadł samolot. Szczerze, czego Wy się spodziewacie, że śledczy odkryją?

     

    I niech mi ktoś odpowie na pytanie, które zadałem. Jesli był zamach i wybuch, dlaczego załoga dobrowolnie schodziła poniżej 100 metrow, gdy NIE MIAŁA PRAWA TEGO ZROBIĆ?

    I jeszcze jedno - skrzynki to nie tylko nagrania na taśmie z piwnicy, ale parametry lotu i cała masa danych. Oni zeszli poniżej 100 metrów nic nie widząc, do tego mieli złe pomiary i stąd wzięła się katastrofa.

    Widziałem dwa takie wypadki (mniejszych samolotów oczywiście) na własne oczy i jesli ktos twierdzi, ze samolot nie moze sie w ten sposób rozpaść od samego uderzenia w ziemie, to gratuluje...

  11.  

     

    A to, że są idioci, którzy rechoczą z teorii Macierewicza a wierzą jak w Pismo Święte w wypociny protuskowych komisji? Trudno. Głupców nie sieją.

     

    Czy chcesz tym samym powiedzieć, że jeśli ktoś wyśmiewa zamach, wybuchy, brzozy, a wierzy, że w Smoleńsku zdarzył się wypadek spowodowany błędami załogi - jest idiotą? 

     

     

    Na pewno jest to osobnik pozbawiony wyobraźni. Istnieją tysiące możliwości, wariantów, przyczyn, o których różnym Klichom nawet się nie śniło...

     

    W raportach, które się do tej pory ukazały, było masę błędów, nieścisłości, niewyjaśnionych kwestii. Ale to wszystko dotyczy szkoleń pilotów, papierologii, zezwoleń itd. Można się domyślić, że takie rzeczy ktoś może chcieć ukryć. Tylko jak od tego wyjść do trzech wybuchów, brzozy i zamachu na Prezydenta?

     

    I jeśli już tak głęboko weszliśmy w temat, to do osób twierdzących, że tam był zamach mam pytanie - skoro samolot wybuchł, a nie był to błąd załogi - dlaczego przy braku widoczności zeszli poniżej 100 metrów i odliczali dalej? 80, 60, 40? 

    • Lajk 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...