Racja. Najpierw oglądają "zniszczenia", a póżniej podejmują decyzję czy da się "wypchnąć". Nie zawsze też chcą demontować delikatne elementy [podsufitki/boczki drzwi] żeby niczego nie uszkodzić, ale każdy przypadek jest inny i trzeba ich poprostu nawiedzić