Skocz do zawartości

nikko

Użytkownik
  • Postów

    663
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nikko

  1. troche dziwny masz rozrzut w doborze turbo od td04 do vf37

     

    Rozrzut nie jest w doborze, tylko napisałem co aktualnie jest na Allegro :)

     

    Znalazłem na Allegro :

    1) http://allegro.pl/subaru-impreza-sti-05 ... 65059.html

    2) kilka ogłoszeń TD04, które chyba nie dadzą rady...?

     

    -- Pt maja 11, 2012 12:57 pm --

     

    Nikko a jakie oznaczenie ma twoja turbosprężarka?

    Myślę że bez tego ciężko będzie Ci pomóc w poszukiwaniach.

     

    No właśnie, aż wstyd napisać ale nie wiem... :oops: Dziś jestem uziemiony w robocie. Jutro rano zrobię quick-check'a i napiszę. Pewnie vf23 czy cuś takie...

     

    -- Pt maja 11, 2012 1:00 pm --

     

    Z turbo polecą ci kawałki wirnika do silnika albo wyleci ci cały olej w dolot/wydech itp itd... nie warto chyba, prawda? :)

     

    Ta argumentacja nawet do mnie przemawia... :roll: :wink:

     

    -- Pt maja 11, 2012 5:32 pm --

     

    Okazuje się, że u mnie siedzi vf22.

    Zakupiłem turbinkę z Allegro - akurat taka była:

    http://allegro.pl/ihi-vf-22-subaru-impreza-sti-vf22-350hp-i2326741957.html

    Sprzedający wydał się wiarygodny (zapomniałem spytać czy od nas).

     

    Dam znać jak po zamontowaniu.

     

    Dzięki wszystkim za pomoc.

     

    Pomuki za całokształt działalności w wątku w drodze... :wink:

     

    -- Cz maja 17, 2012 7:00 am --

     

    Odświeżam trochę temat:

     

    W poszukiwaniu przyczyn awarii turbiny spotkałem się z opinią, że to BOV mógł ją zabić, bo obciąża turbosprężarkę. Jako że zaraz potem pojawiła się przeciwna opinia, poddaję temat pod dyskusję w tym wątku.

     

    Czy BOV ma ujemny wpływ na żywotność turbiny?

    Pytam, bo obserwuję aukcję z seryujnym DV i jeśli to prawda, to zmieniam na zwykły zawór upustowy...

  2. Jak masz bowoff-a ciśnienie turbiny siłowo otwiera blowa gdy przepustnica jest zamknięta ale też tylko tyle na ile jest ustawiony bow, a turbina brutalnie wyhamowuje bo bo ma zamknięty wylot.

     

    BZDURA. bov dla turbo jest obojętny!

    nie jest to techniczny, ale takiej edukacji mówię stanowcze nie.

     

    nikko, jeśli twój bov jest sensowny, sprawny i dobrze podłączony to na niego tej awarii nie sposób zrzucić.

     

    Żeby nie mącić w "T.S.", to poruszę chyba temat w wątku o padniętej turbinie.

    Dzięki za porady. :wink:

  3. AdaSch, ale mi zamięszałeś we głowie... :roll:

     

    To po co się BOV'y wsadza? Tylko dla pssst? Ja myślałem, że to m.in. dla higieny turbiny właśnie...

     

    w normalnym aucie kiedy odpuszczasz gaz zamyka się przepustnica, powstaje podciśnienie w kolektorze dolotowym i to podciśnienie otwiera bova

    Tutaj chodziło Ci pewnie o DV?

     

     

     

    Może i w tym roku jakieś grupowe hamowanko ? - jestem ciekaw co wypluje

     

    Jak będę akurat miał wolny czas i sprawne auto, to bardzo chętnie.

  4. A skąd mnie to wiedzieć? :roll:

    Auto raczej użytkowane zgodnie z zaleceniami, torbo-timer jest, olej sprawdzany, rozgrzewane przed pałowaniem itp.

    Podejrzewam, że zbyt świeża ta turbina już nie była. Prawie rok jeździłem z doładowaniem 0,7 z powodu braku przewodów podciśnienia i jakoś wiatrak dawał radę. Potem był remont silnika, a później ok 2 miesięcy jazdy z doładowaniem 1,1 - no i turbinka się wysypała. Czy w 15-letnim aucie można mówić, że turbina wcześniej już była trafiona - nie wiem. Będę się cieszył z nowej - mam nadzieję, że długo... :wink:

  5. W związku z licznymi spekulacjami na temat awarii mojego auta, oznajmiam co następuje:

    - auto jest bezawaryjne - przechodzi konieczne modyfikacje i upgrade'y

    - auto NIE jest użytkowane intensywnie, a doznania forumowicza sasiad sa zafałszowane przez niski poziom odporności na stres

    - auto jeździ - nie jest unieruchomione

    - białas jest obecnie najwolniejszym STI RA w kraju napędzanym przez silnik 2.0 N/A ze sterowaniem 2.0T

    - teoretycznie w obecnej konfiguracji jestem w stanie dotoczyć się na ślub, co jednakowoż odradzają mi bardziej doświadczeni forumowicze

     

    Dla zainteresowanych :arrow: SZCZEGÓŁY

     

    Pocieszam się, że z drogich napraw zostanie mi już tylko skrzynia, bo sprzęgło wymieniam "przy okazji" na AP Racing (za radą Janka i nie tylko) :wink:

  6. Subaru XV by Interia - dziwna i raczej kiepska produkcja...

     

    Nieco lepsza by carbuyer...

    "I don't like how noisy these engines are..." - zła kobieta! :evil:

     

    I jeszcze jedna - najlepsza - chyba by Subaru...

  7. Bardzo dzięki za podpowiedzi. Sprawa się niestety rozwiązała sama.

    Miałem wątpliwości czy to turbo, bo całkiem nieźle ładowało i fura zamiatała.

    Aż tu nagle... przestało hałasować i jeżdżę z doładowaniem -0,1. Prawdziwa Biała Strzała Północy... :mrgreen::P Seicento mnie objeżdżają. :mrgreen:

    BTW. Czy jazda z taką uszkodzona turbiną może źle zrobić innym podzespołom?

     

    uzywki nie sa takie drogie

    Na forum ogłoszenia są ale rzadko i zwykle do regeneracji.

    A regeneracja to chyba w UK tylko, czy nie?

    Znalazłem na Allegro :

    1) http://allegro.pl/subaru-impreza-sti-05-jdm-turbina-vf37-twinscroll-i2329865059.html

    2) kilka ogłoszeń TD04, które chyba nie dadzą rady...?

     

    Trochę się tych z Allegro boję.

    Druga sprawa, że vf37, to chyba do mojego nie mogę wsadzić? Bo komputer nieremapowalny, a na moim programie chyba nie pociągnie...?

  8. [edit2]Najnowszy problem (na końcu wątku), to poszukiwanie najlepszego rozwiązania cost/value na nabycie "nowej" turbiny i kwestia kompatybilności ew. zamienników

     

    [edit] Dodatkowy problem (w środku wątku) to czy BOV uszkadza turbinę i rozważania wszelakie na temat BOVów i DVów

     

    POCZĄTEK PROBLEMU:

    Od kilku dni podczas jazdy mam wrażenie, jakby coraz głośniej pracowała turbina.

    Od wczoraj chwilami wydaje nawet takie dźwięki, jak plastikowe karbowane rurki, które się kiedyś kupowało na jarmarkach i jak człowiek w nie dmuchał, to piszczały w taki charakterystyczny sposób ze skokowym a nie liniowym wzrostem wysokości dźwięku.

     

    No i co?

    Otworzyłem maskę, pomajstrowałem przy przepustnicy i okazuje się, że po przegazowaniu z okolic turbiny wydobywa się chrobocący dźwięk. Próbka tutaj :arrow:

    .

     

    Zbierać już kasę na nową dmuchawkę...?

     

    -- Śr maja 09, 2012 8:58 pm --

     

    Wieczorny up - tera je lepsiejsza oglądalność... :P

  9. Wprawdzie zboczenie nie moje, ale warte opisania. I nie Subarowe - motoryzacyjne.

    Ostatnio spotkałem się ze znajomym z ogólniaka, który ze swoim bratem urządził w kuchni testy oleju silnikowego - SMAŻYLI NA TYM NALEŚNIKI :shock: :idea: :!: Wg niego najsmaczniejsze wyszły na mineralnym, bo półsyntetyk i syntetyk mają więcej goryczki. Niestety mineralny najszybciej zaczyna kopcić - łatwo go przypalić. Wniosek kolegi był taki, że do naleśników najlepszy jest jednak olej rzepakowy. A mój wniosek jest taki, że nie ja mam najbardziej posrane w głowie... :roll: :?

  10. nikko, dotarła Twoja przepływka ?

     

    Tak, ale jeszcze nie zamontowałem, bo moja się póki co "odmuliła" - auto jeździ jak trzeba, a miałem po drodze inne zmartwienia.

     

    Będę miał trochę czasu w tym miesiącu, to wsadzę na próbę - mam nadzieję, że zadziała. :roll: :wink:

     

    zdecydowanie lepiej i bezpieczniej , sprawdząc co jakiś czas przepływkę pod obciążeniem, bo jak już ma całkiem złe objawy, to może być za późno

     

    A w jaki sposób to uszkadza silnik?

    Pytanie z kategorii "nie wiem", a nie "wątpię - ciekawe co napisze". :wink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...