Niestety to nie jest prawda. Wziąłem już 2 sprawy do sądu - nieprzyjęcie mandatu.
W pierwszej pan i pani policjantka niby zauwazyli (wyjeźdzając w odległości 200m z bocznej drogi), że wyprzedzałem przed skrzyżowaniem na ciągłej linni.
Mówiłem, że skończyłem na przerywanej bo tak było to zaczeli mówić, że jescze na skrzyżowaniu wyprzedzałem. Więc wziąłem do sądu.
W sądzie po 2 miesiacach na sprawie pani policjantka nie powiedziała nic bo przyznała, że nie pamięta a pan policjant powiedział, że wyprzedzałem na linni rzerywanej ostrzegawczej ale wg niego to jest linia równoznaczna z podwójną ciągłą.
Moi dwaj świadkowie z samochodu zeznali, że wyprzedzałem jeszcze na przerywanej i zdjechałem na przerywanej,
Pan sędzie stwierdził, że na pewno policjanci nie zatrzymali by mnie bezzasadnie i kazał zaprotokolować podwójną ciągłą.... Przy jakiejkolwiek próbie polemiki straszył karą porządkową..