Moje odczucia z jazdy forkiem są takie:
Jazda wolna ciasne zakręty bywa podsterowny, natomiast przy większych prędkościach jest zdecydowanie nadsterowny i bliżej mu do RWD. Na początku było dziwnie. FWD wyprzedanie w koleinach śnieżnych laga i jedziesz, tu trzeba uważać z gazem żeby tył nie wyprzedził przodu na koniec wyprzedzania
Pierwsza przejażdżka z moją żona była tak że na jej koniec usłyszałem: "Ty zawsze musisz sobie kupić zabawkę, nie patrząc na mnie to auto jedzie w każdą stronę tylko nie prosto...." Później pokazałem że prosto też jeździ. Zimą forester jest dla mnie jak konsola do gier frajda z jazdy niesamowita samochód jest stabilny, przewidywalny i pewny w prowadzeniu rewelka. W porównaniu do opla frontery to w zasadzie niema do czego porównywać niby też 4 kółka się kręcą ale jakoś zupełnie inaczej, Forester jest jak skalpel, Frontera jak nóż rzeźnicki