Skocz do zawartości

konik_80

Użytkownik
  • Postów

    134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez konik_80

  1. Jako NOWY użytkownik Subaru spędziłem sporo czasu czytając różne tematy i 10tki postów ale nie znalazłem prostych odpowiedzi na kilka pytań dot napędu AWD: 1. Jak sprawdzić czy z "wiskozą" wszystko jest ok ? Wyczytałem aby podlewarować przód i przekręcić kołem - ale co dalej? - jakieś objawy? Ma się kręcić? Nie powinno? 2. Jeśli pojadę na przegląd gdzie mają rolki sprawdzające hamulce tylko na jednej osi to mogę się nie martwić, że coś padnie? Zastanawiał mnie także temat różnicy w średnicy opon ale wyczytałem, że nie wolno kombinować - a szkoda bo na tyle mam już zjechane a na przodzie prawie nówki (tak teoretycznie też nie powinno być) a znowu na komplecie felg z poprzedniego auta mam 2 nówki opony ale o minimalnie większej średnicy - w Subim mam 215/45/17 a na felgach luzem 225/45/17 - na początku myślałem aby przełożyć opony ale teraz się już waham po wypowiedziach forumowiczów...
  2. Dlatego napisałem, że są różne opinie - akurat w Subaru może Filtrony się sprawdzają. Z autopsji znam przypadek, że stary Ford Mondeo na nowym Filtronie kulawo chodził - wystarczyło zmienić na inny filtr i było ok także różnie bywa...
  3. o Filtronach są różne opinie (w niektórych autach ponoć blokują dolot przez co auto się muli i wzrasta spalanie). Sprawdź w Inter Carsie - filtr JC Premium jest w przystępnej cenie a nie jest zły - używałem je w Lexusie IS200 i śmigał aż miło. Teraz do Legasia też zamierzam kupić JC Premium.
  4. Jeśli zależy ci tylko na rasowym dźwięku to zakładaj stożek ale licz się z tym, że zacznie troszkę więcej palić a moc prędzej spadnie niż wzrośnie a jeśli chcesz tylko zmienić filtr to zakładaj normalny - te sportowe wkłady to ściema 3x droższe a działają tak samo jak zwykłe.
  5. Dzięki za zainteresowanie tematem! Szczerze nie przeszkadza mi to jakoś szczególnie - trochę wstydliwe jak parkuje na podjeździe który jest "pod górkę" Ogólnie sprzęgło chodzi dobrze - bierze prawie od podłogi także tarcza chyba jest ok (no chyba że jest samo regulator to wtedy pedał będzie brał w tym samym położeniu...) Co do popiskiwania na wolnych obrotach to już się z tym uporałem - trzeba było zdemontować przepustnicę i ją dokładnie wyczyścić (była od spodu nieźle przybrudzona) - obroty teraz są odrobinę wyższe i znacznie lepiej silnik reaguje na delikatne wciśnięcie pedału gazu oraz znacznie szybciej je komputer podbija jak spadną za nisko przy puszczaniu sprzęgła. Raczej zrobię tak jak napisał drZ czyli poczekam jak skończy się tarcza i wtedy wymienię cały komplet.
  6. konik_80

    drgania samochodu

    Z Subaru nie mam doświadczenia bo mam go dopiero od paru dni ale podobną przypadłość miałem w Fordzie Mondeo - okazało się że półoś była do wymiany.
  7. Wielkie dzięki Alpin za odpowiedź. Tego się niestety obawiałem... A możesz powiedzieć jakie mniej więcej koszty są zmieniając na jedno masowe?
  8. Witam Dodam tylko tyle, że przy parkowaniu na pochyłym terenie najlepiej jest trzymać nożny - zaciągnąć ręczny - dać na N - puścić nożny i dopiero P. Codziennie tak robiłem bo miałem Lexusa w automacie i mocno pochylony podjazd
  9. Witam wszystkich użytkowników forum Subaru! Czyli zacnych autek!!! Jestem nowy na forum ponieważ stałem się posiadaczem ładnego Subaru Legacy Kombi z końca 2004roku i silnikiem 2.5 (ze skrzynią manualną dual range). Autko ogólnie jeździ bardzo ładnie, nic nie puka, silnik ładnie pracuje, skrzynia także. Jednak auto ma dziwne piszczenie - czytałem na forum na temat piszczenia i w większości jest to problem z dwu masowym kołem zamachowym - jednak chciałbym się upewnić czy oby na pewno to jest TO. Dokładne objawy jakie mam to po odpaleniu na zimnym silniku jest cisza ponieważ obroty są w okolicy 1500rpm jak tylko spadną do około 800 to silnik zaczyna lekko drżeć (jak w każdym aucie przy takich niskich obrotach) wtedy pojawia mi się owe piszczenie - jak tylko zwiększę obroty jest cisza. Piszczenie jest bardzo wyraźne gdy na zaciągniętym ręcznym staram się ruszyć na pół sprzęgle bez gazu - wtedy obroty spadają do 500rpm i silnik mocno drży - wtedy piszczenie jest najgłośniejsze. Podczas jazdy w ogóle tego piszczenia nie słyszę - czasami tylko przy ruszaniu jak dodam za mało gazu. Piszczenie jest takie same przy zarówno wciśniętym jak i puszczonym pedale sprzęgła (ale tylko jak są niskie obroty i silnik ma drgania). Dźwięk tego piszczenia jest podobny do piszczących pasków ale to nie są paski bo sprawdziłem to. Na moje ucho dźwięk jest gdzieś za silnikiem. Bardzo bym prosił szanownych forumowiczów o jakąś poradę co to może być - może ktoś miał taki przypadek? Czy jest to właśnie nieszczęsne koło dwu masowe?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...