nie ma sprawy, zal mi sie zrobilo jak widzialem, jak zamarzales na starcie
co do jazdy jestem mega zadowolony, dobrze ze bandy byly miekkie bo oska nie zawsze dawala rady wyciagnac na zakrecie Auto troche poobijane,ale mimo wszystko wracalem z duzym bananem na twarzy, nawet podczas kolacji z dziewczyna caly czas sie czulem jakbym wciaz jechal bokiem w zakretach
podziekowania dla kolegi z czarnej subarki z nie-ASO za wyciagniecie z zaspy i dla kolegi z compacta 318 DWR za wypchniecie na ostatnim zakrecie
Jednym slowem : SUPER !