Uszanowanie po przerwie
Trochę to trwało- znaleźć maskę w idealnym stanie w pierwszym lakierze, następnie długo dobierany kolor lakieru, potem klasycznie lakiernik przekładał termin odbioru ze trzy razy , ale w końcu odebrany jakoś dwa tygodnie temu. W 90% jestem zadowolony, kolor dobrany elegancko, natomiast maska ma kilka punkcików, gdzie zapadł się lakier/podkład, zobaczymy co da się z tym zrobić.
Przez brak czasu od odbioru zmieniłem tylko koła, umyłem na myjce, założyłem zrobiony przez siebie na różowo oemowy znaczek i w końcu założyłem chlapacze jdm Czekam na dostawę górnej listwy szyby i wtedy założę resztę listew.
Na ten rok został jeszcze problem wciągania oleju na doładowaniu. Odkąd mogę wchodzić na boost kilkaset km (2300 po remoncie) fura wciąga duże ilości oleju. W trakcie 'pierwszej fazy' docierania i teraz jak nie używam boostu tego nie zauważyłem. Ale muszę jeszcze zrobić jakąś dłuższą trasę po emerycku. Przez incydent z maską wszystko się przeciąga, ale będę musiał wybrać się do carfita na zdiagnozowanie czy to coś przy składaniu silnika czy pada turbo, ale mówili, że było ok w trakcie remontu