Skocz do zawartości

Dobi1972

Użytkownik
  • Postów

    2 279
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dobi1972

  1. Ja świnek nie mam :oops: a macham i pozdrawiam, także nie skreślajcie tych wszystkich

    nie oświniaczonych :mrgreen::mrgreen:

     

    Trzeba świnie nakleić i będzie dobrze :-). Ale zdaje się że masz Imprezę a to co innego, pewnym problemem są kierowcy nowych modeli OBK czy Forka ... :-)

  2. Zwykle można coś utargować na dodatkach/akcesoriach. Na cenie samochodu to raczej trudno zależy jakim jesteś negocjatorem. U mnie udało się wytargować: hak, osłony silnika/skrzyni/tylnego dyferencjału, dywaniki i jakiś drobiazg. Tylko nie pytaj się od razu jakie rabaty są ... :). W Hondzie (też trudno się negocjowało) też przycinałem cenę akcesoriów (są przewartościowane wiec pewnie sprzedawca nie traci).

     

    -- 16 wrz 2011, o 13:53 --

     

    zimówki są dołączane tylko w zimie z tytułu corocznej akcji w SIP.

    Ca masz na myśli mówiąc "dodatkowe wyposażenie" ? OBK jest dostępny w kilku zamkniętych konfiguracjach.

     

    Chodzi o akcesoria: hak, osłony zderzaków, osłony silnika itp. http://www.subaru.pl/11outback_acc.html, ale lepiej pytać w salonie zdaje się jest większa lista niż na stronie www tzn kiedyś tak było.

  3. Może i pomysł dobry - taki ekologiczny :-), ale nie każdemu to dopowiada. Jeździłem trochę samochodem z tym systemem i bardzo szybko go wyłączyłem. W przypadku płynnej jazdy po mieście gdzie stoi się i rusza w zasadzie na światłach to jeszcze jest sensowne natomiast w wielu przypadkach nie sprawdza się np. szybkie włączenie się do ruchu czy ruszanie pod górę. Można tym w pewien sposób sterować (przytrzymanie hamulca jak samochód stoi: stop, wciśnięte sprzęgło: start), ale nie jest wygodne i niekiedy niebezpieczne - zwłoka przy rozruchu jednak jest mocno wyczuwalna.

  4. Sprawdzę u siebie jak mam przy światłach drogowych (przy mijania gasną) O ile dobrze pamiętam mechanik/elektryk wspominał, że można moduł tak skonfigurować że przygasają lub wyłączają się całkowicie do wyboru. U mnie ustawił na "wyłączenie", właśnie dlatego aby nie było problemów przy kontroli drogowej (w Polsce żyjemy) Te światła dzienne są homologowane na co w SIP są jakieś dokumenty, ja bym nie przyjmował mandatu i się nie tłumaczył ... :-).

  5. Ja bym CRV tak nie skreślał, ale piszę jako posiadacz także Hondy co prawda nie CRV ale z której jestem zadowolony (mimo pewnych denerwujących wad). Jakościowo to raczej dobre samochody. Nie przekonuje mnie w CRV do końca napęd ale to też zależy w jakich warunkach samochód będzie używany do sprawnego ruszania po śniegu raczej się nada ...

  6. oskarżeniem o napaść

     

    Chwilowa niepoczytalność. :twisted:

     

    Szczególnie po długim pościgu .... ale wszystko zależy od sądu :-)

     

    -- 10 wrz 2011, o 09:33 --

     

    Nie ma co się dziwić aktywowania elektrowni jak ktoś świeci po oczach - zwykle starczy mignięcie bo faktycznie ktoś zapomniał - ale bywają osobnicy na których to nie działa ...

     

    nie wiedzialem, ze tak ich to razi skoro siedza tak wysoko...

     

    Drogowe świecą szeroko i dość wysoko, ale trochę mniej oślepia jak w osobówce. Jak się świeci od tyłu (podczas wyprzedzania) to też nie dobrze (zależy jeszcze w którym momencie) ... najlepiej światła drogowe po zrównaniu pojazdów - a jak jest współpraca kierowców to już pełnia bezpieczeństwa i kultury :-).

  7. Szczęście w nieszczęściu, że kierownik Laguny zjechał a nie dał tylko po heblach.

     

    Z innej beczki: czy jest tu jakiś kierownik ciężarówki ?

    Bo mnie zastanawia, czy jak wyprzedzam TIRa w nocy i włączyłbym światła drogowe na lewym pasie to czy oślepi go w lusterku czy nie bo siedzi za wysoko ?

     

    Dobre pytanie. Bo gdy mej lubej zapomni sie zmienic swiatla to od razu taki tirowiec z wlasciwa sobie gracja zapala cala elektrownie.

     

    Jest taki zwyczaj że to wyprzedzany pojazd przełącza światła na drogowe a jak już się pojazdy zrównają to gasi a wyprzedzany używa wtedy drogowych i nikt nikogo nie oślepia. Spotykane często właśnie u kierowców TIR'ów. Nie ma co się dziwić aktywowania elektrowni jak ktoś świeci po oczach - zwykle starczy mignięcie bo faktycznie ktoś zapomniał - ale bywają osobnicy na których to nie działa ...

     

    -- 10 wrz 2011, o 08:50 --

     

     

    nawiasem mówiąc jakby mnie takie coś spotkało to raczej na pewno robiłbym nawrotkę i starał się dogonić kolesia o ile pozwoliły by mi nerwy

     

    Ładnie, pięknie, ale dlaczego nie zawrócił?

     

    Nawet jak zawróci i dogoni to nic nie zrobi ... skończy się pyskówką lub oskarżeniem o napaść. Lepiej dać sobie spokój i zgłosić incydent na policji - materiał dowodowy jest - czy coś zrobią to inna sprawa.

  8. Nie przesadzajmy. Piesi, cykliści i bikiniarze też muszą słyszeć nadjeżdżający samochód, więc myślę, że to raczej kwestia bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu. Przynajmniej te generatory dźwięku nie będą się dziurawić niczym przerdzewiałe tłumiki. :)

     

    No tak oczu oni nie mają ... niech nie łażą po drodze ... :-). A tak serio to zdaje się wizja jakiegoś Amerykanina, aby takie przepisy wymyślać coś jak zapalone światła w dzień ...

  9. Widzę, że temat z Co wybrać..., zmienił się w dlaczego moje 2.0D jest pod KAŻDYM względem najlepsze na świecie.

    Diesel ma jedną niepodważalną zaletę - jest bardzo ekonomiczny.

     

    Pochodną tego jest zasięg na jednym tankowaniu, to takie "zboczenie" bo praktycznie teraz nie ma problemu ze znalezieniem stacji benzynowej po prostu lubię połączyć tankowanie z jakimś etapem podróży i bywa że 550-650km nie zawsze pasuje. Dlatego jak już pisałem zazdroszczę tego zasięgu. No chyba że H6 miało by zbiornik 80-90 litrów :-)

     

    -- 7 wrz 2011, o 10:58 --

     

    W moim Specu silnika po uruchomieniu nie słychać wcale, przy 3000 obrotów słodko buczy, przy 6000 obrotów wspaniale wyje przekazując innym pojazdom wokół informację "nie próbujcie się ze mną ścigać, bo nie ma sensu". Macie te same odczucia w 2.0D?

    no i fajnie, że każdy ma inne potrzeby :mrgreen:

    ja nie potrzebuję przekazywać innym użytkownikom dróg żadnych informacji wyglądem samochodu, albo emitowanymi dźwiękami :wink:

    wyrosłem, albo się zestarzałem, ale jestem szczęśliwy, że przejechałem już zapewne 1,5 mln kilometrów, nie miałem wypadków i jeszcze żyję :wink:

     

    Dokładnie tak, to jest sedno sprawy każdy dobiera samochód pod swoje potrzeby. Dyskusje co lepsze nie zawsze są sensowne ... zależą do punktu odniesienia ....

  10. no właśnie... więc po co mocniejszy samochód? czy 150 - 180 KM nie wystarczy? to i tak dużo, dużo więcej, niż średnia krajowa :wink:

    a na autostradzie prędkości przelotowe są identyczne :mrgreen:

     

    Też tak myślałem do czasu aż przejechałem się X6 z jakimś mocnym silnikiem 406 KM czy jakoś tak :-), nie chodzi tu o wyścigi z innymi tylko przynajmniej u mnie o harmonijne rozwijanie mocy przy wszystkich warunkach drogowych czy to przy wyprzedzaniu czy jedziemy 50 czy 130km/h jest tak samo dodajemy gazu i już ... podjazd pod strome wzniesienie tak samo jakby go nie było ... itp. Pomijam problem prestiżu bo to temat na inną dyskusję.

  11.  

    a ja załatwiłem w ciągu roku 2 zestawy oryginalnych dywaników :cry:

    w poprzednim aucie wymieniłem dywaniki po 3 latach :cry:

     

    U mnie dywaniki wytrzymały rok też czas na wymianę. W poprzednim moim samochodzie było podobnie.

     

    dla mnie zawsze kluczem jest odpowiedź na pytanie, ile czasu zyskam jadąc trasę np. 300 km STi w porównaniu do OBK BD?

     

    Pewnie czas przejazdu będzie taki sam, tylko mniej stresujący .... :)

     

    -- 7 wrz 2011, o 07:54 --

     

    Bardziej liczy komfort posiadania nadmiaru mocy wystarczającej w większości sytuacji drogowych, czy jak kto woli większe bezpieczeństwo jazdy

    masz w 100% rację i dlatego najrozsądniejszym wyjściem jest "poprawienie" SBD :wink:

     

    Dokładnie. A jakby miał jeszcze automat, ale ja się na starość leniwy zrobiłem ... :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...