Nie mam klopotu z parowaniem! Po prostu nawet w suchy dzien, kiedy opuszcze w dol szybe i zpowrotem wyciagam na gore, to jest ona mokra z podluznymi pasami. Moja zona w Mazdzie 3 tak nie ma nigdy, zawsze suche, w dodatku "jakosc" opuszczania i wyciagania szyb w Mazdzie jest nieporownywalnie lepsza (szybkosc, rownomiernosc, cichosc), w Legacy sa okna jak zarzynana swinia, kwiczy i poci sie. to sczegoly, auto jedzi swietnie.