Mam to samo w STI MY05' EU. Jak ruszam i w ostatniej fazie zatrzymywania np. na światłach. Amory powyżej 85%, zero luzów, stabilizatory podokręcane, mocowanie dyfra też..... itd doszliśmy do tego, że prawdopodobnie górne mocowanie tylnych amorów. Uczucie jakby przy ruszaniu wsakiwały w swoje miejsce. Przez dziury przechodzi bez problemów i nie ma stuków podczas jazdy - tylko tak jak mówiłem samo spokojne ruszanie i zatrzymywanie. Wejdz pod auto i przyłóż ręke do amora i niech ktoś postara się z boku pokołysać nadwoziem, powinieneś czuć stuk na amorze - jeżeli masz to co ja. Mam nadzieje, że pomogłem. Pozdro.