PIOTR eboxer

I takie terminy gwarancji podali mi na oponeo itp jednocześnie mówiąc , że bezpośredni zakup opon ma takie gwarancje. Tu jednak w przypadku samochodu wyjeżdzającego z salonu chyba nie możemy mówić o gwarancji producenta opon. Nie jestem specjalistą prawa ale chyba tak jest .

W serwisie w Warszawie usłyszałem od pracownika : tak spotkałem się z tym. Na moje dociekania czy sposób przechowywania (w moim przypadku garaż w bloku :sucha, plusowa temp) czy ew ciśnienie w oponach mogło być przyczyną - pracownik powiedział - absolutnie nie W centrali Subaru usłyszałem: .... no trzeba sprawdzać stan opon , na każdym kursie prawa jazdy o tym mówią ; na moje dociekania , że to raczej opony klasy premium .... i wg mnie wystarczy dwa razy do roku u wulkanizatora 'sprawdzać' ... jakoś pracownik centrali nie był co tego przekonany . Reasumując ": jeśli ktoś ma fabryczne opony Brisgestone - radze sprawdzac co tydzień

a nawet wroc - na opony jako materiał eksploatacyjny - nie ma gwarancji (info z centrali Subaru)

na opony jest dwa lata - info z serwisu

Pacjent : Subaru Forester e-boxer Produkcja : 2020 r Wyjazd z salonu : 10.2020 r. Przebieg (w dni pisania) : ok 44 tys km Rok/miesiąc produkcji opon : styczen/2020 Miejsce produkcji opon: Japonia Samochód w okresie zimowym jeździ na zimowych oponach, więc przebieg na letnich ok. 30 tys km Dziś podczas próby wymiany u wulkanizatora : patrz zdjęcia Jako użytkownik nie skomentuje tego, ale zapraszam dyrekcje SUBARU o komentarze do zdjęć i co najważniejsze sugeruje kontrolować swoje opony dość dokładnie. W innych cywilizowanych krajach za coś takiego jest kryminał. Nie chce nawet myśleć co by się stało jak by mi każda z 4 opon (a każda tak wygląda) strzeliła podczas jazdy.

Pacjent : Subaru Forester e-boxer Produkcja : 2020 r Wyjazd z salonu : 10.2020 r. Przebieg (w dni pisania) : ok 44 tys km Rok/miesiąc produkcji opon : styczen/2020 Miejsce produkcji opon: Japonia Samochód w okresie zimowym jeździ na zimowych oponach, więc przebieg na letnich ok. 30 tys km Dziś podczas próby wymiany u wulkanizatora : patrz zdjęcia Jako użytkownik nie skomentuje tego, ale zapraszam dyrekcje SUBARU i użytkowników o komentarze do zdjęć i co najważniejsze sugeruje kontrolować swoje opony dość dokładnie. W innych cywilizowanych krajach za coś takiego jest kryminał. Nie chce nawet myśleć co by się stało jak by mi każda z 4 opon (a każda tak wygląda) strzeliła podczas jazdy.

łał.... dzięki za zdjęcie

Co to znaczy ... "...bezpośrednio wpięte w wyświetlacz" ? Masz może jakieś zdjęcia, film? Czy zdejmowałeś przedni panel/wyświetlacz aby wpiąć? Czy teraz możesz zrobić i wysłać zdjęcia jak to jest wpięte??

A w jaki sposób dokładnie podłączyłeś kamerę i gdzie ? Otwór z przodu to jedno a wpięcie się w odpowiednie miejsce to drugie. Mógłbyś coś więcej napisać, nagrać, sam to robiłeś, jakiś "elektryk" to robił ??

Roczny e-boxer. Wymiana akumulatora na nowy w koszt Subaru Polska. Walczcie! Nie dajcie się robić w konia i płacić za holowanie czy za nowy akumulator. Pozd4

Dzięki za przypomnienie. Zostałem wydymany na min 140 pln. Kartę mam , ale pamiętam jak dziś jak sprzedawca mówił mi cytuję : "Panie Piotrze karta Panu niepotrzebna ; jeśli u nas będzie robił Pan przeglądu dostanie Pan lepsze zniżki. " Teraz (na ten moment) w serwisie wystawią mi korektę faktury, a bliższej niż dalszej przyszłości (jutro rano) mam nadzieje że sprzedawca nie zrobi z gęby cholewy i .......... załatwi tak jak obiecał większy upust ...ooooooooooooooooo

zniżka za kupno samochodu u delera gdzie robiłem przegląd

Od roku jestem posiadaczem subaru. Na dniach miałem przyjemność zaliczyć pierwszy przegląd i zapłacić za niego 1635 zl (po zniżce z 1700). W związku z tym moje pytanie : Czy jest na forum albo ktoś myślał, aby zrobić cennik serwisów przy przeglądach gwarancyjnych ? Na terenie Warszawy , gdybym nie kierował się przywiązaniem do salonu sprzedaży zamiast 1635zl zapłaciłbym 1300zl . Jeśli bym pojechał w rodzinne strony i tam zdecydował się na przegląd zapłaciłbym 1200 zl .

Czy jest już możliwość i wiedza serwisu czy i jak można podpiąć/wpiąć kamerę przednią w samochodach Subaru Forester. Zaślepka na przedniej części jest ; ekran górny wyświetlacza przystosowany jest ,... Modele na USA, Australię funkcjonalność kamery przedniej mają .

Zastanawiam się co na to importer Subaru ? Jakoś zapadł się pod ziemię - a to chyba "jego" forum.

Też bym chciał "....Oczywiście wyłączam start-stop " ....ale forester e-boxer nie ma takiej możliwości .

Pisałem, że światła i radio było włączone w rozumieniu: Wsiadłem do samochodu i wszystko działało: radio dało się włączyć, światła wew też itp Co do gwarancji mobilnosci: Dziś z rana samochód odstawiony do serwisu. Po 2 h informacja z salonu: Samochód musi zostać na diagnozę 2,3 dni. Na pytanie o samochód zastępczy po 7 sek ciszy słyszę.... proszę przyjechać będzie czekał subaru XV. Czy pomógł post na FB, czy tu.... nie wiem.

Chyba w tej sytuacji mało istotne jakie ASO. Mam jako drugi samochód Nissana Qashqai II. Jako samochód wieku młodzieńczego w pierwszych 6 m-cach z 3, 4 razy miał usterkę, był uziemiony. A to czujnik położenia wału , a to ... akumator (wymieniony na nowy) , .... za każdym razem laweta do serwisu a po maks 1h samochód zastępczy podstawiony. Pierwszy raz spotykam się, z takim podejściem marki do klienta. Żenada.

Chyba w tej sytuacji mało istotne jakie ASO. Mam jako drugi samochód Nissana Qashqai II. Jako samochód wieku młodzieńczego w pierwszych 6 m-cach z 3, 4 razy miał usterkę, był uziemiony. A to czujnik położenia wału , a to ... akumator (wymieniony na nowy) , .... za każdym razem laweta do serwisu a po maks 1h samochód zastępczy podstawiony. Pierwszy raz spotykam się, z takim podejściem marki do klienta. Żenada.

Subaru Forester E-boxer benzyna. Dokładnie 365 dni od wyjechania z salonu odmówił posłuszeństwa. Serwis Assistance przyjechał , ale przed przyjazdem usłyszałem : - jeśli wina będzie rozładowanego akumulatora - pokryje pan koszty - jeśli samochód zostanie doholowany do serwisu i w wyniku diagnozy okaże się , że naprawa nie podlega gwarancji - pokryje pan koszty holowania Pierwszy raz spotykam się z takim podejściem obsługi posprzedażowej. Miałem wcześniej samochody Nissan, Mazda i nigdy (a korzystałem z assistance) z takim podejściem się nie spotkałem. Samochód nie mógł odpalić mimo , że : - zamki elektryczne działały - światła wew , a zew świeciły - radio grało Po diagnozie assisstance - akumulator pomocniczy był 'rozładowany' - lub inaczej nie miał wystarczającego napięcia. Poprzez podpięcie boostera samochód zapalił , a rozświecona 'choinka' na tablicy rozdzielczej jak świeciła tak świeci. Po opisaniu sytuacji usłyszałem w słuchawce rady serwisu : - powinien pan co 2 miesiące sprawdzać napięcie akumulatorów - ew doładowywać akumulator Kupując nowy samochód za ok 160 tys (nie niszowej marki) teraz musze: - dokupić miernik napięcia - dokupić prostownik do ładowania - nauczyć się (zapamiętać - może w smartfona wpisać przypomnienie) mierzyć napięcie i podłączać prostownik - ............. no i muszę żonę nauczyć powyższych czynności Na prośby moje do generalnego przedstawiciela Subaru jak i do serwisu o samochód zastępczy na czas przeglądu (który z 3-4 godzin może zgodnie ze wstępną analizą serwisu zostać rozszerzony do 2-3 dni - no bo trzeba ew zbadać, podładować itp) słyszę , że chyba na głowę upadłem - mogę sobie wynająć odpłatnie. Nikt za darmo mi nie będzie wynajmował samochodu. Brawo Subaru ! Brawo !!! 20211010_173127.heic