fajny blog tak btw.
tęsknisz za Legasiem ?
hmm, u mnie przed wymiana po prostu gwizdało łożysko (rolki napinacza paska), wraz z obrotami się wzmagając, brzydki i stresujący dźwięk. Chwilę mi zajęło zanim doszedłem co to.
Aby być 100% pewnym możesz zdjąć pasek klimy (można bezinwazyjnie) i będziesz wiedział czy to to.
U mnie pasek był i tak do wymiany więc go wyciąłem i nastała cudowna cisza.
Po wymianie rolki (razem z łozyskiem) i paska cisza nadal.
żeby bylo ciekawiej, znajoma będąc gdzieś hen w IT na nartach w jakiejś wysokogórskiej wiosce miała kłopot z tym łozyskiem w swoim WRX. okazuje się że to jakaś uniwersalna prawie część.
Pan Italianin po wysłuchaniu i wydaniu diagnozy: "rumore, rumore" oddalił się w czeluście swojego mini magazynku i przyszedł z rzeczoną rolką/ łożyskiem.
nie trzeba było czekać na dżonkę herbacianą