Skocz do zawartości

lukikosa

Użytkownik
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lukikosa

  1. Mała aktualizacja co ostatnio się działo.
    A więc tak w sierpniu 2023r. zrobiłem konserwację przed zimą żeby już mieć spokój na lata.
    Tak to wyszło:
    Rozbiórka całego zawieszenia + bak + tylny zderzak.
    Następnie cała podłoga została wymyta oraz oczyszczone odtłuszczone.
    Oczyszczenie włosami murzyna miejsc styku baku i belki tylnej z karoserią.
    Zabezpieczenie epoksydem z drobinkami aluminium.
    całe podwozie zmatowione ręcznie włókniną ścierną żeby dobrze się łapała masa z innoteca.
    Następnie odtłuszczenie i nałożenie masy.
    Masa została przelakierowana farbą poliuretanową jasny szary ( biały ) i na to jeszcze wosk z innoteca dry.
    Elementy zawieszenia zostały wypiaskowane i pomalowane epoksyd + farba poliuretanowa ( czarna ) + na to wosk innotec dry.
    Wszystkie profile zalane woskiem innotec wax pro.

     

    Tu parę filmików :
    https://drive.google.com/drive/folders/141Xpn0LQvExPeRWErpFsqmWPuxc322Gn?usp=drive_link

     

     

    IMG_1686.JPEG

    zawieszenie finish.jpg

    zawieszenie przygotowanie do epoksydu.JPEG

    zawieszenie w epoksydzie.JPEG

    IMG_1799.JPEG

    IMG_1788.JPEG

    IMG_1802.JPEG

    IMG_1809.JPEG

    IMG_1810.JPEG

     

    IMG_1811.JPEG

    IMG_1813.JPEG

    • Super! 3
    • Lajk 1
  2. 6 godzin temu, pepedealer napisał(a):

    Trudna to jest operacja?

    Trzeba mieć kompa żeby się podłączyć.
    Najtańszym rozwiązaniem jest klon czujników do 2 kompletu opon.
    Oryginalne czujniki subaru w 2 komplecie zawsze trzeba programować.
    Subaru ma możliwość dodania tylko 4 czujników. Np w Toyocie jest możliwość zaprogramowania 2 kompletów czujników zima i lato. Po zmianie kół zmieniasz tylko ręcznie czy zestaw nr 1 czy 2

  3. Tak jak piszesz :
    zaprogramować w drugim komplecie kół te same ID czujników i teoretycznie po zmianie kół mieć spokój.
    to najlepsze rozwiązanie zrobić klona i święty spokój

    • Lajk 1
  4. 7 minut temu, Guliwer napisał(a):

    @Aga @lukikosa kiedyś kosztował mnie około 2.100 zł - paragon mam w domu, teraz obstawiałbym bliżej 3.000 zł (catback i puszki). Do Legacy robiłem cały pod Krakowem, ale to 8.000+ zł wyszło.

    a wydech głośny czy zbliżony do seryjnego ?

  5. W dniu 6.01.2022 o 17:01, Guliwer napisał(a):

    Tak było:

    obraz.thumb.png.cfd45e32b5de83e2a0560e222a214c8e.png

     

    a tak jest, a jak teraz brzmi :wub:, do tego stabilizator z tyłu z WRX i od razu pewniej i sztywniej w zakrętach :thumbup:

    obraz.png.6816fee11ba543d1064279dac6bc8057.png

     

    obraz.png.20a524e847b687e25496f9664ec1da5e.png

    Jaki koszt takiego wydechu jeśli można wiedzieć? Nie jest za głośno ? Można jakiś filmik jak to brzmi ?

  6. 8 minut temu, Orear napisał(a):

    Pff. 

    Ale wtedy auta by nie gniły. 

    Helloł! 

    A nie takie jest aut zadanie. :biglol:

    W naszych warunkach cobyś robił to i tak auto po 10 latach będzie słabo wyglądało. Jak nie zgnije od dołu do blacha nie wytrzyma. Auta są zaprojektowane na 5 lat.

  7. 10 godzin temu, dirkdiggler napisał(a):

     

    PS> Przy okazji chodziły słuchy że my2023 ma lepiej zabezpieczone podwozie niż wcześniejsze roczniki.

    I chyba jest coś na rzeczy bo podejrzałem w salonie aktualnego obk i ma pryśnięte tu i ówdzie trochę lepikiej czarnej masy. Niewiele tego i napewno nie zastąpi pełnej konserwacji ale widać że na jakimś etapie ktoś coś tam ekstra zaaplikował.

    Widać tę konserwację na jasnym aucie  w postaci natryśniętych czarnych miejsc. Brudzą pod palcem więc myślę że to nie fabryka naniosła tylko ktoś gdzieś pomiędzy.

    Dobre i to ale i tak bym zlecił kompleksowe zabezpieczenie.

     

    20240223_084316.thumb.jpg.8b5d813bdc246ed66ac791c4a38cf5c4.jpg

     

     

    20240223_084314.thumb.jpg.f64edfb7a15fd872509db967079b4892.jpg

     

    20240223_084311.thumb.jpg.be2dff81662670ca73fee9db24e4d735.jpg

     

     

     

     

    To na pewno nie jest na etapie fabryki a szkoda bo można by to zrobić dużo lepiej i ładniej nanosząc masy np w kolor.

     

    • Lajk 1
  8. Cześć,
    Jeśli się zdecydujesz na grill z wersji Cross sprawdź czy będzie pasował. Wersja Cross nie ma przedniej kamerki i pewnie trzeba będzie rzeźbić.

     

    Cytat
    W dniu 2.01.2024 o 10:26, dirkdiggler napisał(a):

    Kontynuując temat dechromingu, zaczęłem robić pewne przymiarki wizualne.

     

    Na tę chwilę widzę w oczach wyobraźni :biglol: następujący scenariusz.

     

    Chromowane listewki grilla oraz obramowanie halogenów pójdą na czarno, listwy dookoła szyb bocznych też na czarno.

    Reszta zostaje jak jest czyli dolna "aluminiowa" dokładka zderzaka, przody relignów oraz lusterka zostaną aluminiowe.

    Czyli taki mix frontu a'la Platinium i a'la Cross.

     

     

    Realizacja:

    - na wiosnę jak auto trafi na wiosenne zabiegi do detailera 

    - nastąpi oklejenie folią chromów lub jeśli mi się uda zdobyć  grill i ramki z wersji cross to wymiana elementów na czarne

     

    Chyba że mi się odmyśli:)

     

    fotoshop :)

    image.thumb.png.6d8e704a0a3d497953a0ee71d6179680.png

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    • Lajk 2
  9. W dniu 20.01.2024 o 19:48, wojdur napisał(a):

    Czy to moje wrażenie czy te opony mają stosunkowo niski profil? A może samo subary podniesione? 

    Może się tak wydawać bo auto co dopiero zjechało z podnośnika. Wymieniane były tarcze i klocki przód + zaciski i jarzma zakładane przód i tył  po malowaniu.

  10. 2 minuty temu, Henryk82 napisał(a):

    A w moim legacy z 1994 roku kompresor cały czas pracuje i ma się dobrze. Obecnie  duży wpływ na żywotność ma czynnik zastosowany w układzie klimatyzacji. Stary czynnik R134a nie powodował dziur  w aluminium bo był dla niego obojętny, obecny czynnik R1234yf  żre aluminium powodując nieszczelność w układzie  gdzie wraz z czynnikiem ucieka olej, który smaruje kompresor. Drugi powód na który mamy wpływ to niestosowanie klimatyzacji zimą, brak uruchamiania klimatyzacji zima powoduje obsychanie oringów na łączeniach podzespołów i dochodzi do rozszczelnienia. Gdy układ nie pracuje to olej osiada a gdy układ pracuje to czynnik go transportuje powodując smarowanie newralgicznych punktów łączenia olejem.

    Dzięki temu że korzystam z klimatyzacji zimą w moim 30 letnim aucie klimatyzacja cały czas pracuje, a kompresor od nowości w aucie nie naprawiany nie wymieniany. 

    Czyli mówisz że jak ktoś zmieni czynnik zR1234yf na stary R134a to nie będzie miał problemów. Może to ktoś jeszcze potwierdzić że takie zabiegi przyniosą skutek na plus.
    Druga sprawa jest taka że ludzie nie robią serwisu klimatyzacji. Sprawdzenie czynnika i wykonanie szczelności klimatyzacji po tym zabiegu widać czy ubyło czynnika czy nie.

  11. 2 godziny temu, Drizzt napisał(a):

    Szanowna Dyrekcjo

    @ex-Dyrekcja

    Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w bardzo przykrej dla mnie sprawie związanej z zatarciem kompresora klimatyzacji. Samochód kupiony w sieci dealerskiej, serwisowany regularnie zgodnie z terminarzem, także po upływie gwarancji, wykonywane były również dodatkowe, nieobowiązkowe czynności typu czyszczenie/płukanie komory silnika. Wszystko po to by jak najdłużej cieszyć się bezawaryjną jazdą samochodem uznanej japońskiej marki.

    Niestety w dniu dzisiejszym rano po przejechaniu ok. 30 km, już u celu, silnik zaczął dławić się na wolnych obrotach, w kabinie pojawił się swąd spalenizny, a spod maski zaczął wydobywać się dym, dlatego natychmiast wyłączyłem zapłon o przepchalem samochod na parking. Cała sytuacja trwała niecałą minutę na odcinku może 100m. Wcześniej nie było żadnych niepokojących objawów.

    Wezwany assistance zabrał samochód do ASO Mikołów, gdzie usłyszałem diagnozę, która zwaliła mnie z nóg - konieczność wymiany kompresora klimatyzacji, gdzie koszt tylko tej jednej części to 5.700,- złotych netto, nie mówiąc o całej reszcie i kosztach robocizny. Na ostateczną wycenę (wyrok) czekam do jutra....

    Nie ukrywam, że jestem zdruzgotany zaistniałą sytuacją, przede wszystkim faktem wystąpienia awarii w bardzo zadbanym, serwisowanym w ASO i użytkowanym przepisowo,  wręcz pedantycznie, samochodzie słynącej dotąd z niezawodności marki SUBARU, ale również porażającymi - jak dla mnie - kosztami. Korzystając z usług ASO liczyłem, że uniknę takich sytuacji... Teraz czytam, że być może jest to przypadłość, która powinna być rozwiązana systemowo, ale skoro nie jest to będę wdzięczny  za indywidualne rozważenie mojego przypadku, okazanie  przychylności i pomoc w rozwiązaniu tej dobijającej mnie sprawie.

    Korzystając z okazji życzę Szanownej Dyrekcji, @ex-Dyrekcja i wszystkim Forumowiczom wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.

    To awaria czeka każdego z nas prędzej czy później kto ma forester to jest wada fabryczna tych kompresorów. W Stanach jest na to normalnie akcja serwisowa na kompresor i skraplacz klimatyzacji. A była robiona regularnie przynajmniej co 2 lata szczelności klimatyzacji która polega na odciągnięciu czynnika i wykonania próżni sprawdzenia szczelności ? Przy okazji wychodzi czy brakowało czynnika czy był ubytek. Nie mówimy tu o dezynfekcji klimatyzacji. 

  12. 6 godzin temu, Jumpman napisał(a):

    Ta, i inny olej był to TR690 wcześniej (CVTF II zielony) i inny jest teraz do TR690(HT - CVT-LV bursztynowy), w Foresterze XT lub WRX -  CVT-HT Pomarańczowy.

    pobrane.png

    To myślisz że między olejem do skrzyni t580 a tr690 nie ma róznicy ?
    Co myślicie o oleju Motul ? Lepiej wymienić na oryginale czy na motulu. Różnica w cenie wymiany 2x drożej na oryginalnym.

  13. 1 godzinę temu, TOMA52 napisał(a):

    Nie. To Motul twierdzi, że ich olej odpowiada określonym produktom Subaru, podobnie jak Millers i parę innych firm olejowych. To nie jest oficjalna aprobata Subaru. Podobnie jest z olejami silnikowymi - zazwyczaj spełniają całą masę  wymagań (wg producenta oleju), ale oficjalne aprobaty są nieliczne.

    Masz rację. Bo np orygnialny olej Subaru jest inny do skrzyni TR580 a inny do tr690 a według motul ich olej można wlać do skrzyni tr580 i tr690 gdzie w skrzyni tr580 jest inny kolor ojelu i w tr690 też jest inny kolor oleju.
    i to minie zastanawia od zawsze jak to jest.

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...