Jakublad
-
Postów
333 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Jakublad
-
-
Wydaje mi się, że jakiś czas temu w sklepie był większy wybór i spojlery podzielone były na oryginalnie i nieoryginalne, bo te ceny jakoś mi się kojarzą.
Jeśli chodzi o zawieszenie w WRX-ie to z papierów i opowieści wynika, że jest bardziej cywilne niż w GT i podobno auto zachowuje się jeszcze bardziej przewidywalnie. Mimo wszystko sprawia jednak bardziej "taksówkarskie" wrażenie, które potęguje jeszcze brak kubełków.
-
Sposobu na demontaż nie znam, ale gratuluję dobrego wyboru i podziękuj osobie, która Cię namówiła. ;-)
Swoją drogą, to gdzie takie fajne zdjęcia można zrobić?
-
Jakbym był Tobą to bym nigdy nie kupił WRXa ale jak już to musiałeś zrobić to jest jeszcze fajny spoilerek z Prodrive'u. :-DDD
Rzeczywiście GT było ładniejsze. I lżejsze.... ale WRX ma lepszy zawias i silnik...
Ja bym tam WRX-em nie pogardził. :-)
Co do spojlera z Holandii to na bank da się ściągnąć. I jest o wiele ładniejszy od naleśnika, a nie wygląda "estiajowato". ;-)
-
Nie jest to może wybitnie ważna rzecz, ale mimo wszystko nie daje mi o sobie zapomnieć. Chodzi o tytułowe spryskiwacze reflektorów i ich humory. Nie jestem w stanie rozgryźć ich działania. Jest sobie na desce taki przycisk i jak go wciskam (światła oczywiście włączone) to spryskiwacz świateł działa. Wciskam drugi raz - działa. Wciskam trzeci - nie działa. I tak później przez jakiś czas (kilkanaście minut), aż znów zadziała. Nie wiem czy coś się zapycha, czy jak? Może ktoś coś wymyśli. ;-)
-
Jeśli naleśnik, to ten mały spojler na tylnej klapie, to faktycznie jest "fuj". Z braku wyboru wolałbym nie mieć spojlera niż to małe coś. Dzwoń szybko i przemów na duży spojler. Założysz złote felgi, wydech i będzie prawie STi.
-
A faktycznie :wink: Tak czy inaczej, jak na moj gust, bez sensu jest wsadzanie czegos tylko po to zeby auto glosniej jezdzilo.
Dla mnie ma to sens. Żadnym autem nie zdarzyło mi się, żeby zrobić 200 kilometrów bez włączania radia. W moim GT nie stanowi to problemy i cały czas wsłuchuję się w pracę silnika. :-)
-
Czy to wszystko sie oznacza, ze seryjny uklad wydechowy jest ...nieakustyczny (czyt. nie slychac, ze to boxer)?
Słychać, ale jak założysz H&S słychać jeszcze lepiej. :-) O wiele lepiej. Więc jak porównasz Imprezę z H&S do tej z układem fabrycznym, to faktycznie nie słychać. ;-)
-
Montując H&S z oficjalnej oferty importera też tracę gwarancję :wink:
Nie wydaje mi się, aby zamontowanie H&S skutkowało utratą gwarancji. Gwarantuje na pewno świetne doznania akustyczne.
-
S.E. pieknie strzla z wydechu
Czy to przypadkiem nie sprzęgło strzela?
-
Przerobienie WRX-a na STi to nie wioska. Jak bym kupił WRX-a, to na pewno do wymiany byłby spojler, felgi na większe i obowiązkowo wydech. Poza tym nie wiem jak tam teraz z fotelami jest.
Jeśli chodzi o sprzęgło, to bardzo mu szkodzą zmiany biegów ze strzelaniem. To sprzęgło trzeba wyczuć, skrzynię również i tak jak już zostało napisane: nie przypalać oraz nie strzelać.
-
Mnie już szczerze mówiąc nie chce się wczuwać w to, co dzieje się na naszych drogach. Ja po prostu staram się jeździć tak, aby unikać wszelkich sytuacji niebezpiecznych. Jak ktoś jest głupi to i tak ciężko go czegoś nauczyć i wyobraźni też mu nie przybędzie. Najlepiej omijać takich szerokim łukiem. ;-)
-
Z tymi biegami to prawda, że dobrze jest wrzucać je "na dwa". Trzeba to wyczuć, bo wbijanie na siłę do niczego dobrego nie prowadzi.
-
Z powyższego wynika, że z jednej strony warto, a z drugiej nie warto kombinować. Ile osób, tyle opinii. ;-)
-
Ten luz jest nie tylko w Foresterze. U mnie w GT również to wszystko troszkę lata i tłucze się czasem, ale tylko na wolnych obrotach. Poza tym to łączenie jest faktycznie koło dyfra i przez to jest niżej nad ziemią.
-
Ja dla odmiany chcę coś poprawić w GT. Również chodzi o wymianę tarcz i klocków - tylko na co? Pozostaje jeszcze kwestia, aby nie były one mniej trwałe od fabrycznych.
-
Bardzo ważne jest odpowiednie dotarcie auta. Kilka tysięcy kilometrów pasuje zrobić w miarę delikatnie i auto będzie długo służyło.
-
Mnie też zdecydowanie łatwiej wychodzi zwiększanie spalania, niż jego zmniejszanie. ;-) 20 litrów na sto kilometrów nie stanowi większego problemu, a spalanie "mieszane" nie spada raczej poniżej 14.
-
w takim razie zapraszam do Krakowa...Małopolska ma tyle śniegu że może podzielić sie z resztą świata
Znając moje szczęście, jak do Krakowa przyjadę za tydzień-dwa na przegląd, to śniegu już pewnie nie będzie. I tak się z tym śniegiem będę mijał tej zimy. Jak poprzednie kilka zim jeździłem przednionapędówką, to śniegu było wbród, a teraz ani śladu. :-(
W każdym zgodnie z radami będę szukał mokrej kostki. ;-)
-
Chodzi o bagażnik, a sama trudność ma wystąpić podczas zakładania belek. ;-) Nie tyle ma być to trudne, co trzeba zrobić to bardzo dokładnie.
W każdym razie sądzę, że nie będzie źle - mam tylko nadzieję, że nie będę musiał pół dnia latać nad autem z linijką. ;-)
-
Przed chwilą zamówiłem uchwyty do bagażnika dachowego od sprawdzonego wcześniej sprzedawcy, ale poinformował mnie, że montaż nie jest prosty (sprzęt jest Thule). W związku z tym chciałbym zasięgnąć informacji (zakładając, że używacie czasem takich wynalazków) czy faktycznie montaż jest trudniejszy niż w innych autach?
-
Jednym słowem wspólnymi siłami umocnimy Legacy na pierwszym miejscu.
-
Nie jestem przeciwnikiem kobiet za kierownicą, więc jak najbardziej prawko dla graży i niech bączki kręci. ;-)
-
Właśnie wróciłem do domu i jestem niepocieszony. Machałem, mrugałem pani w srebrnym Justy na jednym skrzyżowaniu, na następnym, a tu zero reakcji. Siedziała jak zaczarowana, jakby bała się popatrzeć gdziekolwiek indziej niż przed siebie. :-( Źle się dzieje.
-
Teraz sama wiesz skąd taka konkurencja pomiędzy autem a kobietą. ;-)
Witam i przy okazji pytam!
w Forum Subaru
Opublikowano
Widzę, że zamiłowanie do Subaru w rodzinie jest podobne jak u mnie. W mojej rodzinie zaczęło się od GT, które ja obecnie posiadam, a tata jeździ Legacy 3.0 z roku 2004. Jest jeszcze jedno auto innej marki, ale to tylko dlatego, że Subaru terenówek nie robi. ;-)