braun

Odnośnie oleju - poziom ok, wygląd - jak nowy - po sprawdzeniu bagnetem. A na spot to będę chciał się wybrać - mieszkam tuż pod Rz - jeśli mi nic nie przeszkodzi - wiadomo praca. Dzięki za zainteresowanie tematem.

Olej ok - sprawdzałem

5MT, ogólnie nic się poza tym złego nie dzieje ale pytam, bo może Forki tak mają. Niestety wcześniej nigdy nie jeździłem żadnym Subaru i nie mam porównania. Ale jeśli to padające łożyska to myślę, że jeśli teraz je wymienię to zapobiegnę przyszłym przykrym następstwom. Ale czekam na opinie kolegów z forum - czy macie też takie przypadłości.

Witam, jestem w ty temacie nowy i pozdrawiam forumowiczów. Kupiłem Forka SH3 MY12 2,0 benzyna wolnyssak z reduktorem kilka miesięcy temu i jeden objaw nie daje mi spokoju. Na 1 i 2 biegu podczas przyspieszania jak i odpuszczenia gazu (w sumie podczas jazdy na tych biegach) pojawia się taki niby gwizd - podobny do jazdy na wstecznym, ale trochę słabszy. Czasami słychać nawet na 3 biegu. Na 4 i 5 cisza. Aktualnie nie mogę go nagrać i wrzucić na forum. Czy to jest normalne w Forku, który ma przebieg 108 tys aby łożyska w skrzyni się odzywały? (Przebieg oryginalny, auto krajowe, serwisowane.) Generalnie najbardziej jest to słyszalne na 2 biegu. Czy te skrzynie tak mają? A jeśli nie to co można z ty zrobić? Może regeneracja skrzyni ( łożysk) i przy okazji wymiana sprzęgła bo to chyba byłoby najbardziej opłacalne przyszłościowo . Od razu mówię, że nie nie jeździłem nigdy innym Forkiem i nie wiem do czego mam się odnieść. We wcześniejszym aucie (Honda Civic - wiem, że nie ta klasa) takie objawy pojawiły mi się po przebiegu ok 300tys km.

Może nie braknie. Ewentualnie dokupię. Po niedawnym zakupie Forka olej był jakieś 0.5 L poniżej minimum. Dolałem, później wymieniłem i jeżdżę. Tylko się obawiam, że poprzedni użytkownik jako, że auto było w leasingu olewał sprawę i tylko serwisował w ASO nie dbając o dolewki. Na razie ok. Temperatury w normie itp. Jedyne co mnie trapi to dziwne "piszczenie" na 2 biegu podczas przyspieszania i hamowania silnikiem tak mniej więcej od 2tys. obrotów. Szczególnie gdy silnik jest niezbyt zagrzany. I wtedy lewarek ma drgania. Obawiam się o skrzynię (łożysko?). Ale przy przy przebiegu 105tys?

Wielkie dzięki. Wiem już na czym stoję. A do ASO z poprzedniego postu to się oczywiście przejadę aby wyjaśnić niezgodności. Jeśli chodzi o olej to wlałem 5L Eneos 5W30 Premium Hyper, filtr oleju 15208AA160 plus oryginalna podkładka pod spust oleju. Plus te świece z pierwszego postu. Mam jeszcze 1L takiego oleju - będzie na ewentualną dolewkę.

Dzięki za odpowiedź. Dodałem ten sam temat do działu technicznego ale mnie wyrzucili ze względu, że nie ten dział. (???) Dziwne bo myślę, że te pytania były akurat na miejscu. Najlepsze jest to, że w manualu użytkownika jest wyraźnie podany FB20. Niestety dalej nie wiem czy na tych świecach można bezpiecznie i bezproblemowo jeździć. I czy w tym manualu są jeszcze inne kwiatki? W przyszłym roku czeka mnie większa wymiana płynów i jak zamówię za mało to będzie problem (lub co gorsza zamówię inne niewłaściwe). Jak również z innymi częściami zamawianymi do tego auta może być problem. Dziwne, że oryginalny manual nie jest aktualny. A z tego co przeszukałem w necie nic nie pasuje - większość z US i dla motoru 2.5L. Szukałem manuali serwisówek i też wszystko dla 2.5L. Dla polifta 2.0 klapa.

Jestem tutaj nowy i na wstępie chciałbym przywitać wszystkich odwiedzających to forum. Niedawno kupiłem Forestera SH 2012 2.0 benzyna z końcówki produkcji z manualną skrzynią biegów. Silnik FB20. Krajowy. Wersja bodajże Comfort bez okna dachowego. Książka serwisowa z ASO ma ciągłość wpisów do przebiegu ok 95 tys km i ostatni wpis był rok temu. W manualu wyczytałem, że przy tym przebiegu (105 tys km) wymieniamy oczywiście olej jak i świece zapłonowe. Zakupiłem w ASO filtr oleju i zalałem Eneos 5W30 bo takim zalewają w najbliższym mi ASO. Wymieniłem również świece. Oleju i świec nie wymieniałem w ASO tylko w innym serwisie. I wyszły problemy: - W manualu piszą, że do tego silnika wchodzi 4,2l oleju a u mnie weszło 5l i poziom na bagnecie jest tak mniej więcej w połowie więc weszło by więcej, ale tyle akurat miałem. - Wg manuale świece to NGK SILFR6A11 na klucz 16 i takie wcześniej zakupiłem - a u mnie po odkręceniu starych pojawiły się NGK SILZKAR7B11 na klucz 14. Jako, że nie mieli takich świec więc założyli NGK ILKAR7B11. Skąd takie rozbieżności w oryginalnym manualu? Jakich niespodzianek jeszcze muszę się spodziewać? I czy na tych świecach można spokojnie jeździć czy też wymienić jeszcze raz na takie jak w powinny być?

Jestem tutaj nowy i na wstępie chciałbym przywitać wszystkich odwiedzających to forum. Niedawno kupiłem Forestera SH 2012 2.0 benzyna z końcówki produkcji z manualną skrzynią biegów. Silnik FB20. Krajowy. Wersja bodajże Comfort bez okna dachowego. Książka serwisowa z ASO ma ciągłość wpisów do przebiegu ok 95 tys km i ostatni wpis był rok temu. W manualu wyczytałem, że przy tym przebiegu (105 tys km) wymieniamy oczywiście olej jak i świece zapłonowe. Zakupiłem w ASO filtr oleju i zalałem Eneos 5W30 bo takim zalewają w najbliższym mi ASO. Wymieniłem również świece. Oleju i świec nie wymieniałem w ASO tylko w innym serwisie. I wyszły problemy: - W manualu piszą, że do tego silnika wchodzi 4,2l oleju a u mnie weszło 5l i poziom na bagnecie jest tak mniej więcej w połowie więc weszło by więcej, ale tyle akurat miałem. - Wg manuale świece to NGK SILFR6A11 na klucz 16 i takie wcześniej zakupiłem - a u mnie po odkręceniu starych pojawiły się NGK SILZKAR7B11 na klucz 14. Jako, że nie mieli takich świec więc założyli NGK ILKAR7B11. Skąd takie rozbieżności w oryginalnym manualu? Jakich niespodzianek jeszcze muszę się spodziewać? I czy na tych świecach można spokojnie jeździć czy też wymienić jeszcze raz na takie jak w powinny być?