-
Postów
60 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez WHY
-
Cześć, Pytanie to wrzuciłem w offtopic pod konkretny temat o fotoradarach, natomiast tutaj z racji iż jest sporo poznaniaków, być może ktoś jest bardziej zorientowany: "W Poznaniu lawinowo montowane są na sygnalizacji świetlnej urządzenia, przypominające kamerę, fotoradar. Szukając jakiś informacji na ten temat w internecie znalazłem taki artykuł: http://epoznan.pl/ne...tuja_fotoradary Jeśli jest to element systemu do monitorowania ruchu "System ITS Poznań", to dziwi mnie to, że urządzenia skierowane są w ten sposób, że widzą pojazd już po przejechaniu skrzyżowania - idealnie na strzał w tył za przejazd na czerwonym świetle. Mam nadzieję, że zdjęcie zobrazuje jak te urządzenia są rozlokowane. Jeśli moje obawy się potwierdzą, to patrząc na ilość tych urządzeń w mieście, nie będzie kolorowo." Pozdrawiam, Tomek Zaznaczam, że popieram karanie za przejazdy na czerwonym świetle, bardziej obawiam się żółtego a są to kwestie zawsze dyskusyjne.
-
Witam, W Poznaniu lawinowo montowane są na sygnalizacji świetlnej urządzenia, przypominające kamerę, fotoradar. Szukając jakiś informacji na ten temat w internecie znalazłem taki artykuł: http://epoznan.pl/news-news-52780-Poznan_na_swiatlach_montuja_fotoradary Jeśli jest to element systemu do monitorowania ruchu, to dziwi mnie to, że urządzenia skierowane są w ten sposób, że widzą pojazd już po przejechaniu skrzyżowania - idealnie na strzał w tył za przejazd na czerwonym świetle. Mam nadzieję, że zdjęcie zobrazuje jak te urządzenia są rozlokowane. Jeśli moje obawy się potwierdzą, to patrząc na ilość tych urządzeń w mieście, nie będzie kolorowo.
-
Porcja ujęć z wczoraj:
-
to coś na wzór tego: http://www.agrowrak.pl/index.html Ayrton Senna pod koniec swojej kariery (miał już mistrzostwa świata w Formule1 na koncie) zapytany jaki okres w swojej karierze wspomina najlepiej, odpowiedział że czasy gdy jeździł na gokartach, wtedy liczyła się tylko jazda, bez pieniędzy i polityki.
-
link do galerii jednego z uczestników: https://plus.google.com/photos/103155506922944607397/albums/6113557761386517137?hl=pl
-
Widziałem, jak zjeżdżałeś z toru z uszkodzonym zderzakiem... serce się krajeskładaj go w całość i do następnego razu. Po zimie się sklei i psiknie. Teraz nie ma co, chce jeszcze do Piły raz pojechać tej zimy jak pogoda pozwoli. Następnym razem robimy jakiś Subarowy konwój. Potem zapodam filmik z jedynymi krzakami na lotnisku Też jeszcze planujemy Piłę odwiedzić w tym sezonie, także konwój mile widziany no chyba, że zima odpuści to pewnie już nie.. a jak ładnie sypnie i akurat nie pokryje się to z treningami w Pile, możemy uderzyć do Kąkolewa, ponoć idealne warunki, szerokie pasy startowe (swojego czasu stacjonowała tam szkoła jazdy Skody), podobno nikt tam nie pilnuje i można normalnie wjechać...z Poznania ok 80km http://wikimapia.org/615160/pl/By%C5%82e-lotnisko-wojskowe-K%C4%85kolewo
-
Widziałem, jak zjeżdżałeś z toru z uszkodzonym zderzakiem... serce się kraje składaj go w całość i do następnego razu.
-
od pozdrawiamy kolegę w bardzo ładnym Legacy. zabawa przednia,oby do następnego razu
-
aktualne warunki z forum automobilklubu pilskiego: "Dziś do południa raczej słabo trochę śniegu trochę gołych placków na zabawę trochę kiepsko, przejechałem się w inne miejsca lotniska i jest podobnie miejmy nadzieje że popada troszkę w nocy. Są miejsca w śniegu tam gdzie jeździliśmy kiedyś obok koni ale tez tylko jedna prosta. Zrobimy trasę na zabawę a druga cześć bez śniegu "
-
będę i tak jak nigdy trzymam kciuki za utrzymanie temp poniżej zera
-
Był to mój pierwszy trening i wspomnienia kapitalne. straty mniejsze... pęknięte plastiki od zderzaka po uderzeniu w opony.... pierwszy przejazd i dzwon Dobrze byłoby to powtórzyć, zaglądam czasami na forum automobilklubu w Pile i sprawdzam, czy są nowe treningi. Póki co cisza...chyba, czekają na nadejście zimy
-
Pewnie jeszcze nie raz wpadniemy na siebie na piątkowskim fyrtlu Tym bardziej, że Twój Cooper S, bardzo fajnie brzmi i przykuwa uwagę. Pozdrawiam także.
-
SuperOes odpada u mnie ze względu na wydech. Na płytę lotniska w Bednarach można sobie wjechać od tak, czy tylko jak są jakieś zorganizowane imprezy? Szukam miejsca gdzie jak spadnie śnieg w weekend mógłbym poćwiczyć odruchy itp. niby nic wielkiego ale w samym Poznaniu takich dużych bezpiecznych miejsca nie ma.
-
Pomijając pojeżdżawki w Pile, orientujecie się gdzie zimą można się trochę pobawić w okolicach Poznania?
-
Jeśli od ponad doby nie ma nowych postów w tym wątku.... to wiedz, że coś się dzieje!! Proponuję masaż pleców!!!!
-
też chciałem Ci zasugerować Ignisa,ale nie śledziłem całego wątku i nie byłem pewien czy ktoś już Ci go nie zaproponował... auto nietuzinkowe, a dzięki temu że japońskie nie powinno sprawiać problemu...dodatkowo w wersji sport....jakby wyjęte z odcinka specjalnego do tego fotele recaro - dla mnie bajka, nie zastanawiaj się długo. http://otomoto.pl/suzuki-ignis-piekny-ignis-sport-C33481570.html http://allegro.pl/ignis-sport-1-5-110km-recaro-gwint-hr-szwajcaria-i4597735462.html
-
Na siebie. Co roku mam nadpłatę podatku i US nic nie ściąga. Od lat nie ma obowiązku, może Twój wydział komunikacji jest nadgorliwy... Wykaz dokumentów z wydziału w Poznaniu poniżej. Nie ma nic o PCC i US. Nie mylisz dowodu wpłaty za rejestrację (opłata komunikacyjna + ewidencyjna) ? http://bip.poznan.pl/bip/sprawy/rejestracja-przerejestrowanie-uzywanego-pojazdu,1742/ Potwierdzam, w Poznańskim wydziale PCC nie jest wymagane przy rejestracji od wielu lat i co więcej, US i Wydział Komunikacji nie jest ze sobą w żaden sposób powiązane,także płacenie PCC leży tylko w dobrej wierze nowego posiadacza samochodu. Z tego co się orientuje po 3 latach kalendarzowych liczonych od powstania zobowiązania podatkowego następuje jego przedawnienie. Chyba, że mnie ktoś wyprowadzi z błędu?
-
Fakt.. zastanawiam się czy wykropkowanie wystarczy...
-
Szła sobie wredna świnka lasem i spotkała liska. - Cześć, świnko! - zawołał przyjaźnie lisek. - Tere Fere ryży popaprańcu - odkrzyknęło prosiątko i poszło dalej. Spotkało wilka. - Witaj, świnko. Co słychać? - Wal się na tere fere* siwy tuturutu - krzyknęło prosiątko i pomaszerowało. Spotkało wróżkę. - Czego? - warknęło. Wróżka uśmiechnęła się życzliwie. - Och, jakie ty jesteś niegrzeczne - zachichotała. - Dlatego zamiast trzech spełnię tylko dwa twoje życzenia. Mów. Świnka natychmiast odparło: - Stwórz mi tu taki rów, trzy na dwa na pięć metrów, wypełniony po brzegi kupą - Jak sobie życzysz. - [brzdęk] - A drugie życzenie? - A teraz to żryj...
-
łezka się w oku kręci...espomnienia wciąż żywe
-
Gram od ponad tygodnia... gra wciąga niesamowicie! zbieram punkty na 5 poziom nick: jebzdzidy85