Skocz do zawartości

#szaman

Nowy
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez #szaman

  1. Jakby ktoś szukał legacy na graty albo do zrobienia to zarzucam temat. Czasu coraz mniej, warunki do grzebania się skończyły... https://www.capri.pl/market/98798
  2. Były kombi bez reduktora? Coś nie mogę się dopatrzyć - no chyba że fwd. Wtedy trochę przykro
  3. Ja mam tempomat w 2.2 GX w manualu. Nawet sprawny. Grzanie dup ofc też
  4. To prawda, ciężko je zajechać. Z drugiej strony palą tyle co niejedno V8, a moc pozostawia wiele do życzenia. Coś kosztem czegoś. Lubię je na tyle, że siedzą pod maską 2óch Scorpio, a kolejne 2 silniki leżą w garażu, z czego 1 na wiosnę będę pakował do kolejnej Granady Obawiam się, że nie ma takiej możliwości. Poratować Cię może jedynie opinia rzeczoznawcy (pojazd historyczny bądź mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji) gdy auto ma skończone 25 lat (nie wiem czy lokalnie wiek nie jest już podniesiony do 30), a od końca jego produkcji minęło 15 lat. Z takim papierem bez konsekwencji możesz wypowiedzieć OC i korzystać z polis krótkoterminowych.
  5. Przez jakiś czas eksploatuję Scorpio by je objeździć przed urlopem, więc nie ma wielkiej napinki. Podeślij w wolnej chwili Przejściówka '94 - ostatni rocznik (w '94 przejściówki się skończyły i zaczęły wielo). Niestety nie jest to BOA 24V, choć taki silnik mam w Granadzie. 2,9 12V, ale przynajmniej pełna ghia
  6. OC check: mBank AXA - Ford Scorpio 2.9 - 600zł bez łaski. Bez pełnych zniżek i chyba jeszcze ze zwyżką za wiek. U agenta minimalna stawka na to samo auto ~8 stówek.
  7. Nowa czy kontynuacja zdaje się już chyba nie mieć znaczenia. Mając ubezpieczoną Sierrę na PZMot w PZU przy zeszłorocznej stawce w okolicach 800 czy 900 zł, polisa kontynuacji która przyszła pocztą opiewała na 1350zł Bez łaski we wszelkiej maści directach (już nie pamiętam czy axa czy inne libery mbanki) z szybkiej kalkulacji wychodzi stawka niższa niż dla zeszłorocznego PZU/PZM. Być może dlatego że nie mam full zniżek itd, ale tak czy inaczej 1350 na niby kontynuację PZU vs 7 stów gdziekolwiek indzie robi różnicę.
  8. deal! Pozostaje w takim razie jeszcze kwestia wspomnianego wcześniej emblematu. Jakby ktoś mógł zrobić zdjęcie byłbym wdzięczny
  9. To jak najlepiej wyrzucić to może ktoś z Was wyrzucił, leży mu na półce i chce się ją puścić do żyda? Prawdę powiedziawszy jestem teraz 'czasowy' jak nigdy i nie mam warunków by bawić się w rzeźbę. Na chwilę obecną jedyna opcja jaką dopuszczam to P&P. I kto by pomyślał że z 6 samochodów tylko jeden będzie w miarę nadający się do jazdy (z resztą nie po raz pierwszy)...
  10. Panowie, 2 tematy: W kombi odpadł mi lewy emblemat z blendy na tylnej klapie. Z tego co widzę za cholerę nie idzie tego nigdzie dostać, a tym bardziej 2.2 GX. Zdaje się że czeka mnie dorabianie, lecz potrzebowałbym zdjęcie robione centralnie na ten emblemat. Muszę przeskalować wielkość czcionki. Byłby ktoś w stanie zrobić takie zdjęcie? Moja pompa ABS postanowiła się rozciec. Działa, lecz przepuszcza płyn - uzupełnianie go co kilka dni jest nico męczące. Nie udało mi się sieci znaleźć odpowiedniej. Nie kisi ktoś z Was takiej pompy? Legacy '92, pompa zdaje się Nippon, 26731AA002. pzdr zdjęcia załączam poniżej:
  11. Wytrych jest taki że jeszcze dziś można zawrzeć polisę na dotychczasowych zasadach. U agentów PZU z wyprzedzeniem 3 miesięcy, u pozostałych 1 miesiąc. To fatalna wiadomość, jednak nie sądzę by PZMot odpuścił temat, bo wpływy z członkostwa posiadaczy fur 25+ był na pewno niemały. Byłoby to niejako gwoździem do trumny. Pożyjemy zobaczymy jak się sytuacja rozwinie - na obecną chwilę samo PZU nie potrafi przestawić jednoznacznej interpretacji. Ciekawy jest jeszcze fakt, że decyzja pochodzi z 2018-12-14, informacja wypłynęła dziś a wejść w życie ma od jutra.
  12. Pierwsze mrozy za płoty. Podczas weekendowego wypadu w Bieszczady odnotowałem -3
  13. W nieco ponad tydzień trzasnąłem 5kkm na trasie Kraków-Szwecja-Norwegia-Szwecja-Niemcy-Mazury-Kraków. Od kwietnia to już 18kkm. To dobry wóz Jest na sell jakby co
  14. Świetna wiadomość! Btw. Będąc na Pucharze Capri na Miedzianej ustrzeliłem taki egzemplarz. Było to chwilę temu - 2018-07-07. Ktoś od nas?
  15. Nawet się mu przyglądnąłem. Całkiem fajny - przedlift ze szmatami w środku i 1.8 w manualu. Niestety nie dorwałem właściciela a w zasadzie właścicielki jak mi relacjonowano
  16. Czas najwyższy przetrzeć się nieco w temacie visco będącego (swoją drogą) z jakiegoś powodu tabu. Graty skompletowane, zostało tylko wjechać z tematem 'na stół'
  17. Szybkie pytanko: Jakie kolory przewodów mają czarne diagnostyczne konektory pod kolumną kierowniczą? U mnie 'nasi już byli' - odnalazłem tylko jeden. Drugiego nie ma, ale są jakieś 'luźne przewody'. Do odnalezionego konektora idzie (jeśli dobrze pamiętam) przewód w czarno-czerwonej izolacji. Moglibyście sprawdzić jaki wygląda sprawa w przypadku drugiego?
  18. Udało mi się zdobyć całą skrzynię, z której odzyskałem visco. Nalotu ma co najmniej 370kkm i przy demontażu było ponoć sprawne, ale mając je na wierzchu grzechem by było nie zajrzeć do środka. Szukam od kilku dni potwierdzonego info na temat lepkości oleju wiskotycznego. Udało mi się jedynie ustalić, że fabryczne spięcie to 40Nm przy 100rpm. Niektórzy ładują 50 000 cSt, ale nie jest to poparte danymi producenta czy obliczeniami. Ma ktoś was doświadczenie w kwestii doboru lepkości oleju do centralnego visco?
  19. Panowie, Nie wala się komuś z Was po garażu międzyosiowe wisko? Szukam takiego, które podeszłoby do mojego BF7 z 5MT. Jeśli się nie mylę to każde z 5MT do 1998r powinno pasować. Może być w padające/padnięte. Ktoś coś?
  20. Dzięki @Oktan Zapowiadają się ciężkie początki, ale nie ma co jęczeć Wiskozy we wszystkich 5MT są współzamienne? Robi różnicę czy skrzynia ma reduktor czy nie?
  21. Pany i Panewki, Potrzebuję małego wsparcia merytorycznego: Po zakupie subaru od samego początku kłopot był ze skręcaniem. Przy skrętach wewnętrzne tylne koło było 'ciągnięte', piszczało, samochód zwalniał, o ciasnym manewrowaniu w zasadzie można było zapomnieć. Całe życie jeździłem ośkami RWD, więc pierwsze o czym pomyślałem to zaspawany/zablokowany dyfer. Sprawa była dla mnie tak oczywista, że szczęśliwy zaopatrzyłem się w drugi dyfer, oleje i wczoraj przystąpiłem do prac. Po zdjęciu dyfra i tylnego dekla nieco się zmieszałem. Mechanizm różnicowy działa jak należy, w oleju nie widać żadnych opiłków... Słowem dyfer jak się patrzy TUTAJ film No i dochodzimy do sedna sprawy - spotkał się ktoś z Was z podobnym problemem? Z rzeczy istotnych - przednie przeguby wymagają wymiany bo strzelają na zakrętach, łączniki stabilizatorów w zasadzie nie istnieją, 1 mocowanie tylnego staba do budy zgniło i nie trzyma go przy podłużnicy (na szczęście wygniła sama obejma, a podłużnica żyje - będzie do czego kręcić). Gdzieś kiedyś czytałem, że ktoś miał podobne objawy przy walniętych przednich przegubach, ale brzmiało to dla mnie dość abstrakcyjnie i porzuciłem ten trop. Poratuje ktoś dobrą radą? BTW/ Na podnośniku zarówno przedni jak i tylny dyfer zachowują się jak zwykłe otwarte. Kręcąc jednym kołem w przód drugie koło osi kręci się w przeciwnym kierunku. pzdr
  22. Jeśli z dostępnością podpór jest kłopot to możesz reanimować gumę klejem do szyb. Robi robotę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...