Skocz do zawartości

jasiem

Użytkownik
  • Postów

    419
  • Dołączył

Odpowiedzi opublikowane przez jasiem

  1. 14 godzin temu, Aqstyk napisał:

    Od kilku dni testuje mojego Forka nie koniecznie po asfalcie. Poniżej kilka fotek z jazdy po bezdrożach chorwackich.

    Super :) Też to kiedyś przerabiałem, oprócz frajdy z jazdy dochodzi jeszcze mnóstwo świetnych widoków.
    Smaka mi narobiłeś, dzieciaki już podrosły, chyba czas się wybrać do Cro :)

    00003305.JPG

    00003320.JPG

    00003336.JPG

    • Super! 5
  2. W dniu 19.07.2021 o 13:33, mpil napisał:

    Pozdrowienia z Gdańska i okolic Poznania (S5).

     

    s2.jpg

     

     

    Wow, to mój pierwszy Forek, sprzedany w 2013 @dominikd z przebiegiem 270 tys i mocnym piston slapem. Teraz, wg. CEPIK, ma 468 tys, i jak widać nadal jeździ:D 

    • Super! 2
  3. 45 minut temu, subleo napisał:

     

    "budujemy dom na piasku" skojarzyło mi się ze świetnym i mądrym, choć, chyba trochę zapomnianym kawałkiem Perfectu /Szkudelski jak zwykle pod prąd na perkusji ;)/:

     

     

    Świetny kawałek, uwielbiam

  4. W dniu 14.04.2021 o 16:36, gourmet napisał:

    Specjalne pozdrowienia dla właściciela/właścicielki ciemnego, starszego Gacka na terenowym setupie, który zajął jedyne, doskonałe, strategiczne miejsce parkingowe tuż przed wejściem do MZ na Miodowej. Na aucie duży napis PRZESTAŃCIE DZWONIĆ ZACZNIJCIE LECZYĆ (lub b. podobny). Czteroosobową stałą wartę przy aucie wystawił warszawski garnizon policji, okresowo wartę wzmacnia radiowóz.

    Widziałem go wczoraj, napisu nie zdążyłem przeczytać ale na furę zwróciłem uwagę. Warty już nie było... Również pozdrawiam

    • Super! 1
  5. 1 godzinę temu, aflinta napisał:

    I rozumiem, że ten co się zapyta, może czuć się wygranym, a ten co się nie zapyta będzie czuł się jeleniem. Uważasz, że taki klient przyjdzie drugi raz w to samo miejsce kupić auto, jeżeli dowie się jak został nacięty? Z mojego punktu widzenia taka polityka łatwo uzyskiwanych rabatów to deprecjonowanie znaczenia cennika i strata czasu zarówno klienta jak i handlowca na negocjacje cenowe. Rozumiem, że upust może wynikać z ilości jednorazowo kupowanych aut, historii współpracy z klientem itp. Ale szastanie nim na lewo i prawo jest nieco niepoważne - a tak to wygląda według Waszych relacji.

    Z drugiej strony - klient który jednak zapyta i "ugra" wysoki rabat będzie czuł się wygranym i, być może, wróci. Pytanie jakich klientów jest więcej? Patrząc z drugiej strony - można się poczuć jeleniem w Subaru, skoro kupując 5ty samochód dostaje się 3% rabatu po negocjacjach kiedy inne marki dają po kilkanaście. Ale to już akademickie rozważania co lepsze, ja się nie znam, ja oglądam "Wojny samochodowe", tam się zawsze targują ;)

  6. 34 minuty temu, aflinta napisał:
    10 godzin temu, Hookie napisał:

    Ech, żeby rabat w wysokości 3% uznawać za całkiem OK. :P Jasne, lepiej to niż nic, ale są marki dające 20% na dzień dobry. :)

    Jaki jest sens konstruowania w ten sposób cenników

    Trzeba by zapytać tych co te cenniki (i politykę cenową) ustalają :) Moim zadaniem to oczywiste - ktoś wynegocjuje więcej, ktoś mniej - czyli zawsze jest szansa na większą marżę, bo przecież poniżej pewnego poziomu i tak się nie schodzi. Może też chodzi o to, że większy rabat robi większe wrażenie? ;) W każdym razie we wcześniejszych wypowiedziach chciałem tylko zaznaczyć że ostateczne ceny konkurencji nie są aż tak bardzo odległe od cen OBK, tyle że czasami wymagają nieco dłuższych rozmów z handlowcem.

    • Lajk 2
  7. 4 godziny temu, Kristofor napisał:

    Jakoś na OBK (demo) dostałem rabat i kosztował mnie 157

    Ale porównujemy demo z nowym? To jasne że kwoty finalne będą się różnić - ale początkowe też. 157 tys. to będzie jakieś 20% rabatu. Za demo od ceny nowego. Rocznik chociaż bieżący? Volvo daje porównywalny % rabat na nowy samochód. 

  8. 2 godziny temu, krist napisał:

    powiedz koledze że dealer go nie szanuje, w Volvo można bez problemu dostać rabat 15-20% w zależności od auta, a jak się ma znajomości to jeszcze więcej

    Dokładnie tak - w kwestii rabatów oczywiście ;)

  9. 18 godzin temu, Kristofor napisał:

    Volvo jak pisałem jest fantastyczne, ale z cenami poszaleli. Odpowiednik wersji Cross Outbacka to prawie 260 tys. zł. a przy dieslu będzie nieco ponad sekundę szybszy do 100 od nowego OBK. 50 tys. więcej za auto zdecydowanie mniejsze to spory dylemat. 

    Z rabatem będzie jednak taniej, bardziej porównywalnie z OBK

  10. 3 godziny temu, haubi65 napisał:

    Transport cieklego wodoru tez jest malo ciekawy. Brak Infrastuktury nie pozwala na realny rozwoj.

    Nie trzeba transportować, można wytwarzać na miejscu. A co do infrastruktury... W przypadku elektryków też właściwie brak, bo pojedyncze stacje i długie czasy ładowania robią te samochody co najwyżej średnio użytecznymi na dłuższe trasy - już sobie wyobrażam korek na stacji do ładowania na A1 w letni weekend... A zrobić np. 20 (co i tak nie jest dużą ilością jeśli samochód miałby się ładować choćby tylko pół godziny) szybkich ładowarek w jednym miejscu to jednak "trochę" mocy potrzeba dostarczyć...

    • Lajk 1
  11. 5 godzin temu, Michał W. napisał:

    Pewnie zainteresują forumowicza @jasiem

    Widziałem ale dzięki za pamięć. Samochód rzeczywiście ciekawy (i bezpieczny) ale jednak cały czas liczę na to, że lada moment będzie można zamawiać nowego OBK i że w budżecie się zmieści :D

  12. W dniu 23.11.2020 o 12:55, jasiem napisał:
    W dniu 21.11.2020 o 21:58, McSudi napisał:

    Po weekendzie podjadę do pobliskiego salonu na jazdę

    Czekam zatem na wrażenie, mocno sceptycznie jestem nastawiony do tej hybrydy, ciekawi mnie jak w porównaniu do OBK wypadnie (jeśli z tym napędem będzie testowy samochód)

    Byłem, jeździłem Sorento. Hybrydą oczywiście, bo raz że ciekaw byłem jak to jeździ a dwa dyszle (podobno) do demówek nie są po linii KIA Polska więc wybór raczej ograniczony ;) . A wrażenia takie:

    - miejsca dużo, z przodu bardzo wygodnie - zarówno jeśli chodzi o ilość miejsca jak i o fotele, z tyłu miejsca na nogi i nad głową z dużym zapasem tyle że miałem wrażenie że kanapa jest minimalnie za blisko podłogi, co w połączenie z poziomo ułożonym i trochę za krótkim siedziskiem powoduje, że wydała mi się mało komfortowa - generalnie zrobiona tak bardziej dla dzieciaków, przynajmniej tych mniejszych; na trzeci rząd nawet się wsiadałem, bo z góry wiadomo że to bardzo awaryjne miejsca jeśli chodzi o dorosłych; nie wiem natomiast gdzie te 800+ litrów bagażnika (chyba że to wartość przy przesunięte maks. do przodu kanapie?), na oko wielkość podobna jak w moim obecnym samochodzie, czyli ok. 540 litrów

    - zawieszenie całkiem fajne, tak na pierwszy rzut skojarzyło mi się z tym jak jest zestrojone w XV czy Foresterze (oczywiście uwzględniając że tu jest większa masa), nie buja (a tego się spodziewałem), dobrze wybiera nierówności, jest takie, nazwałbym to, sprężyste, jedynie krótkie nierówności odbiera się bardziej nieprzyjemnie

    - silnik a właściwie układ napędowy, czyli to co była dla mnie największą niewiadomą: dynamika, nazwijmy to sobie, akceptowalna, tzn. dupochamownią zmierzyłem że te ok. 9 s do 100 się potwierdza, kawałek przejechany po "S-ce" i przyspieszania 100-140 bez większego problemu, tak do 160 jeszcze w miarę OK, powyżej traci zapał. Generalnie szału nie ma, w fotel nie wciska ale jest poprawnie. Skrzynia  - to kolejne skojarzenie z Subaru, a dokładnie 4eat, czasami szarpnie, czasami przeciągnie, przynajmniej na zimno, jedynie redukcje szybciej jej wychodzą. Przy zmianie łopatkami chwilę potrzebuje na zastanowienie. Silnik mocniej przyciśnięty niestety nieprzyjemnie hałasuje i sprawia wrażenie że się męczy

    - wyciszenie naprawdę niezłe (oprócz odgłosu silnika jak wyżej), przy prędkości 140-150 swobodnie da się rozmawiać, subiektywnie jest niewiele głośniej niż przy 100. Denerwujący był jedynie szum z okolicy lusterek (chyba), nie był specjalnie głośny ale dość wyraźnie słyszalny. Trochę też było coś słychać gdzieś z okolic tylnych nadkoli przy prędkości rzędu 50-80 km/h ale to może przez jakieś dziwne zimówki Hankooka które miały bieżnik jak sprzed kilkunastu lat ;)

    - wnętrze jak to w KIA w ostatnich latach, bardzo przyzwoite - zarówno jeśli chodzi o montaż, spasowanie jak i materiały. Wiadomo że to nie premium, w porównaniu do XC60 (przynajmniej tego pierwszej generacji) da się to zauważyć, ale z moim zdaniem powyżej średniej jeśli chodzi o samochody nie premium

    Tyle w skrócie, samochód miałem niecałą godzinę więc pewnie na wiele rzeczy nie zwróciłem uwagi albo oceniłbym inaczej po dłuższym czasie ale na szybko tak to wygląda.

    • Lajk 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...