Skocz do zawartości

krist

Użytkownik
  • Postów

    767
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez krist

  1. 2 godziny temu, GREGG napisał:

    Trzeba przyznać, że cały Zachód idzie w podobnym kierunku, ale oni jeszcze mają z czego spadać...

    Ale my nie idziemy ścieżką niemiecką, czy francuską, tylko turecką. Nie mamy kotwicy w postaci euro, ale, jak zięć Erdogana który był długo szefem banku centralnego, mamy Glapę kóry przewalił moment podniesienia stóp bo takie było oczekiwanie polityczne. w Turcji było dokładnie to samo, ta sama argumentacja że gospodarka jest zdrowa, że potrzeba rozwoju a nie zaciskania pasa. Skończyło się tak że jak kiedyś tam jeździłem, to u nas euro było po 4,2zł, a tam po 4 liry, czyli ciut mocniej niż złotówka. Teraz euro jest po 10 lir, I nie jeśli spełni sie ta narracja że właśnie wpadamy w spirale wysokiej inflacji, że za 2 lata euro będzie na przykład po 6 złotych, bo czemu nie?

    • Lajk 1
  2. 4 godziny temu, rombu napisał:

    Zanieczyszczenie jak było tak jest.

    kolega powyżej to ładnie wkleił, nie masz racji.

     

    4 godziny temu, rombu napisał:

    Słowo klucz : ZMUSZANIE / NARZUCANIE, a zgodnie ze słownikiem języka polskiego to gwałcenie.

    matkobosko, kto Cię zgwałcił? być może za 14 lat nie będziesz mógł kupić NOWEGO samochodu spalinowego. Podobnie jak nie możesz kupić dwusuwa, albo auta na benzyne ołowiową.

     

    Żeby Cię uspokoić, choć częściowo: model 3 performance prowadzeniem, i ogólną characterystką mi strasznie podpasował, bo przypomina lancera evo. brakuje dzwięku i troche cięższe jest, ale za to przyśpieszenie jeszcze brutalniejsze. więc nie jest tak źle

    • Super! 1
  3. 1 minutę temu, chojny napisał:

     

    A ludzie, którzy nam mówią że mamy tak robić i jesteśmy gotowi na zmiany jeżdżą Teslami ładowanymi z agregatów diesla. 

     

    To się kupy nie trzyma, szczególnie że energii brakuje już bez miliarda samochodów elektrycznych a tyle jest aktualnie spalinowych na świecie. 

    wrc.net.pl to taki ściek że nawet nie wchodze przeczytać co tam znowu wysmrodzili. To że auta bev są mniej emisyjne niż ice, to fakt potwierdzony w wielu opracowaniach, więc z tej drogi już motoryzacja nie zejdzie. Energii brakuje i ale jakoś się to kręci, wszyscy kraczą a jeszcze nigdzie się system nie załamał (oprócz teksasu ostatniej zimy, gdzie akurat elektryków nie ma wiele) ten miliard spalinowych nie zniknie, będzie wymieniany przez 20-30 lat pewnie

  4. 13 minut temu, chojny napisał:

     

    To nie antagonizacja tylko... nie mam nic przeciwko elektrykom i chciałbym aby mi również nikt nie zakazywał jazdy samochodem spalinowym a jeżeli technologia pójdzie tak do przodu, że zasięgi, komfort podróży będzie zbliżony do spalinowych, to na co dzień będę jeździł elektrykiem. 

     

     

    to nie jest takie proste. Mieszkańcy Krakowa też nie chcieli żeby ktoś im zakazywał palenia węglem w ich własnym, sprawdzonym piecu, a jednak ktoś zakazał. I efekty tego zakazu są w sumie pozytywne. WIęc kalendarz zmiany, bodajrze 2035 jako data zakazu sprzedaży  NOWYCH spalinowych aut to nie jest z dnia na dzień zmiana.  już dzisi technologia bev jest lepsza niż spalinowych, poza długimi przelotami na trasach tego jednego jeszcze nie potrafią tak dobrze, ale przy odpowiedniej sieci ładowarek to jest do ogarnięcia. Więc naprawdę nie ma się czego obawiać

     

  5. 7 minut temu, piotruś napisał:

    Jeszcze, z różnych powodów, nie mamy elektryka. Wręcz, powodowani trendami "wygaszania prawdziwej motoryzacji" kupiliśmy coś co wkrótce pewnie będzie zabronione ;-), ale na elektryczny samochód wkrótce przyjdzie czas. Moi znajomi mają Konę electric i Mazdę MX30 i obaj mówią, że te auta stały się ich podstawowymi samochodami. Po prostu nie mają ochoty jeździć innymi. Twierdzą, że w przypadku gdy masz możliwość ładowania w domu i głównie jeździsz po mieście i okolicach nie ma nic lepszego. :mrgreen:

    szczerze powiem że też nie rozumiem tej antagonizacji ice vs. bev. To samochoód i to samochód, ale my chyba uwielbiamy szukać podziałów i problemów, patrz wątki o lpg, też paliwo wyklęte. Elektryki mają masę zalet, innych niż to że jazda jest tania czy trochę bardziej ekologiczna. Sposób oddawania mocy jest bez porównania lepszy niż w spalinowcach. Po prostu lepiej się jeździ, zwłaszcza po mieście czy na krajówkach. Przyśpieszenie jak w turbinie po remapie, zero opóźnienia czy przerw na zmiane biegu. do setki byle elektryk jest szybszy niż większość samochodów sportowych. A przy tym cicho i mega elastycznie.

     

    Co do systemu przesyłu energii, nasz się rozwala bez udziału elektryków, od wielu lat wiadomo że trzeba go doinwestować, ale zamiast na to wydaje się pieniądze na dotowanie kopalń. Jeśli to w końcu się zawali to nie z winy samochodów tylko polityków.

    • Lajk 1
  6. 7 minut temu, aflinta napisał:

    Tego nie wiemy, Toyota coś tam o znaczącej redukcji kosztów akumulatora wspomina:

     

    https://europe.autonews.com/automakers/toyota-spend-nearly-14b-batteries-including-solid-state-2030

    z tego co czytałem to solterra i toyota b4cośtam bazują na bardziej tradycyjnej technologii. Toyota sporo ryzykuje stawiając wszystkko na solid state, bo jeśli ta technologia nie wypali ( a póki co wymaga utrzymywania baterii w wysokiej temperaturze i nadaje się do autobusów miejskich a nie do aut osobowych) Więc albo za kilka lat będą kilka lat przed resztą albo w ciemnym miejscu.

     

    Co do samego subaru, to dla mnie technologia bev to ogromna szansa dla tej marki żeby znowu zaistnieć. Auta mogą mieć napęd na 4, środek ciężkości niżej niż w bokserze (a dzwięku i tak dawno nie ma). Mogą być pojemne, z wysokim prześwitem. Moc i moment to już tylko fantazja producenta ogranicza, można zrobić impreze sti która będzie miała poniżej 3 sekund do setki, i outbacka z momentem 1000Nm. Fajnie jakby wróciły subaru którymi chce się jeździć, dla mnie to co pokazuje ta marka od conajmniej 10 lat to klapa, auta dla amerykańskich emerytów, i lajfstajlowe pudełka z osiągami fabii htp

  7. W dniu 31.08.2021 o 21:11, Adi napisał:

    No to Izera wciągnie Solterę nosem ;)

    W reżimówce stale powtarzają, że gospodarczo przewyższmy Niemcy, a teraz Japonia się tak pięknie podkłada ;) 

     

    podobno chytry plan polega na tym żeby Izera to była przebrandowana Toyota. Nikt inny nie chce z Mateuszem rozmawiać, a on by chciał w ten sposób zatrzymać inwestycje toyoty w Polsce. Co samo w sobie nie jest takei głupie, tylko po co dokładać do tego produkcję auta które zrobi klapę finansową - Izery? 

    Co do solterry, to za 250 nie wróżę sukcesu, to półka tesli long range, więc jeśli subaru nie będzie miało 450 km realnego zasięgu i 4,5 do setki to będzie z tyłu. Na szczęście elektryki będą tanieć z czasem, koło 2025 mają być tańsze od spalinowych. Konstrukcyjnie są prostsze, tylko cena baterii je winduje

    • Lajk 1
  8. 10 godzin temu, MateuszWwa napisał:

    Zmierzyć sie z rzeczywistością tez trzeba umiec, ale tutejsi fachowcy z tym jak zawsze na bakier. Auto sie stacza i tyle i nie sa to tylko moje obserwacje. 

     

    niektórzy mówią że cała nowoczesna motoryzacja się stacza...

     

  9. 4 godziny temu, llkuba napisał:

    W zeszłym tygodniu na ORLEN-ie płaciłem 5.99 zł za litr Verva 98

     

    IMG_20210720_172908.thumb.jpg.6425d7529e997097f92aa5c739f16c7b.jpg

     

    W weekend można skorzystać z promocji i jak ma się aplikacje i dodana kartę Orlenu to za 98 zapłaci się tyle co za 95 czyli 5.79zł za litr, ale nie zainstalowałem aplikacji. Ponoć w najbliższy weekend też ma być promocja.

    paragony grozy? :D

  10. 11 godzin temu, Czarne_Koronkowe napisał:

    Dzisiaj zrobiłem trasę Wrocław - Norymbergia i szczerze jestem trochę załamany spalaniem. Fakt, ze opony AT, ale na pokładzie 2 osoby, w bagażniku raczej ciuchy (jak to na wakacje). Jazda z prędkością 120-130 km/h i średnie spalanie 9.5 l. Przy tej prędkości mój Fiat Ducato pali poniżej 8 litrow.

     

    A już naprawdę hitem tego durnego oprogramowania skrzyni jest to, ze moj przedmówca faktycznie miał racje i przy tych prędkościach w trybie S skrzynia wrzuca NIŻSZE obrony niż w trybie I.

    Ktos mi to wytłumaczy?

    jechałem ostatnio na autostradzie, na tempomacie 140km/h autem z silnikiem 3.8 V8 biturbo, prawie 600 koni. Spalanie 7.9l/100km. aż sobie zdjęcie zrobiłem. Ale fakt że auto małe i niskiej ;)

  11. 8 godzin temu, carfit napisał:

    podaj jeszcze tylko pułap cenowy w euro , funtach,  a najlepiej w rupiach indyjskich ;),

    dokładnego poziomu w rupiach nie podał, natowmiast wspominał coś o tym że tylko totalne łosie kupują e-pace, bo to wolne, ciężkie i słabo wykonane auta. Podobno dealerzy łowią tych łosi rabatami, że niby tyle im opuszczą, że okazja roku, a w sumie przepłacają za auta jakościowo odpowiadające co lepszym modelom Tata. Nie wiem czy to prawda, jakoś mnie nie kusiło żeby kupić

  12. W dniu 24.04.2021 o 22:37, beben napisał:

     

    Nie wiem o czym piszecie. Poważnie !!!  Może Jag tym razem dał ciała, może Edwin miałes  pecha. Ojciec kiedyś przez 3 lata miał XJ i zero problemów, ZEEERRROOOO !!! Od 6 lat mamy RR w garażu (wcześniej duży, teraz sport) i naprawdę obsługa nie była bardziej uciążliwa niz innych marek . Za rok kończy nam się leasing i mam nadzieję że sytuacja $$$ pozwoli na zakup kolejnego RR, ponownie dużego bo to inna liga niż sport. Każdy ma swój gust, swoje upodobania ale dla nas inne marki nie mają podejścia

    Duży RR i Jaguar E-Pace nie mają wiele wspólnego. Znajomy pracował przez wiele lat w serwisie LR we Włoszech, mówił że Jaguary i Land Rovery to katastrofa serwisowa, te tańsze non stop na serwisie, i jeśli już to właśnie brać Range bo są dużo mniej awaryjne.

  13. W dniu 24.04.2021 o 22:07, MateuszWwa napisał:

    Żegnam. Zaklinanie rzeczywistości level hard w tym watku

    więc tak, chciałbym zauważyć że mam w firmie Avensisa kombi, w dieslu, od bmw, i jest zdecydowanie lepszy od skody. Chętnie podtrzymam wątek. Podyskutujemy?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...