Witajcie,
właśnie teraz wszedłem do domu bo udało mi się zaciągnąć auto pod dom. Sprawa wygląda tak, że trochę zacząłem jeździć koło 17 i trochę poupalałem po lokalnych szutrach aż w pewnym momencie chciałem zawrócić, zatrzymałem się, wbiłem wsteczny i auto zgasło. Straciło obroty i po prostu zgasło, zero podejrzanych dźwięków, zero jakiegoś smrodu, zero czegokolwiek. Chwile wcześniej był jakiś dziwny dźwięk. Przy wkręcaniu na wyższe obroty co mnie zdziwiło taki elektroniczny dźwięk jak z głośników aż nagrałem film *w załączniku. Już jak jechałem autostradą chwilę temu to przy 160 km/h i 5tys. obrotów też się pojawiał taki dźwięk lecz przez nie do końca cichy wydech nie mogłem do końca zlokalizować choćby z której strony dźwięk dochodził. Moje przypuszczenia padły na pompę paliwa. Bo silnik kręci dobrze i na prawdę jakby zsumować ile razy nim kręciłem to chyba z minuta jednym ciągiem by wyszła a paliwa w ogóle nie czuć plus przy przekręcaniu na zapłon w ogóle pompy nie słychać, że pracuje. Ale nie wiem czy było tak wcześniej bo praktycznie non stop mam zalany bak do pełna a pompa jest schowana raczej głęboko w zbiorniku.
W każdym bądź razie gdyby ktoś miał inne przypuszczenia lub info gdzie mogę dostać taką pompę (Subaru Impreza GT 2.0 211km 1996r) to proszę o podpowiedź. Z góry dzięki!
video-1500492957.mp4