Skocz do zawartości

Jacek Litke

Nowy
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jacek Litke

  1. Jacek Litke

    Serwisy na Śląsku

    Co sprowadza Cię i twojego Forka aż na drugi koniec Polski ?? Na pewno nie światowa sława serwisu... Ale na poważnie: będę służbowo i chciałem wykorzystać ten czas, dodatkowo zachęcony Waszymi dobrymi opiniami o Mikołowie. Mam nadzieję, że się nie zawiodę, bo zwykle serwisuję w Berlinie (b. sympatycznie, cena podobna, jakość obsługi super, a najważniejsze - serwują naprawdę dobrą kawę). Z serwisu w Szczecinie zrezygnowałem. Nie będę pisał dlaczego, bo to bardzo szeroki temat... Pozdrawiam Jacek
  2. Jacek Litke

    Serwisy na Śląsku

    Właśnie dzwoniłem do M&M w Katowicach i chciałem umówić się na przegląd na ok. 11 - 12 maja. Pani w recepcji serwisu nie była w stanie mnie zapisać, bo ..."jeszcze nie mają grafiku na maj" !!! Poprosiłem, żeby stworzyła ten grafik, bo jest już druga połowa kwietnia. Niestety, nie podchwyciła tej genialnej myśli i zaproponowała żebym ponownie zadzwonił w maju. NIE MUSZĘ DODAWAĆ, ŻE NIGDY WIĘCEJ NIE MAM ZAMIARU TAM DZWONIĆ. Przy takiej organizacji, serwis musi być "powalający" ...
  3. Jacek Litke

    LPG w Subaru

    Witam wszystkich forumowiczów ! Mój Forester właśnie wrócił od Jako z nowymi wnętrznościami - teraz jeździ na gazie. Trasę powrotną do Szczecina przejechał "śpiewająco": przyspieszenia bez zarzutu, nawet dynamiczniej reaguje na wciśnięcie gazu (może to ten nowy typ wtryskiwaczy ?), zużycie gazu tak jak miało być (czyli + 20%). Przez kilka miesięcy zastanawiałem się, czytałem, analizowałem...i myślę, że było warto. Dobór odpowiedniej instalacji, regulacja, a przede wszystkim - INSTALATOR daje poczucie, że było warto. Dzięki Jako. Pozdrawiam
  4. Jacek Litke

    Reduktor

    Czy ktoś może z całą pewnością potwierdzić, że włączenie reduktora nie blokuje (lub zmienia) mechanizmu różnicowego w Foresterze... ? Do niedawna używałem go czasem na śniegu i błocie, ale naczytałem się wpisów o włączaniu reduktora w różnych sytuacjach (ostre przyspieszanie, jazda w mieście, w korkach, parkowanie itp.). Postanowiłem spróbować - i nawet mi się spodobało... Po miesiącu częstego używania reduktora opony zaczęły mi piszczeć na zakrętach. Obejrzałem je dokładnie - przednie opony (dotychczas idealne) nie miały bieżnika po wewnętrznych stronach. Przyczyną nie mogło być nieprawidłowe ciśnienie, gdyż sprawdzam to regularnie. Pojechałem do serwisu Subaru sprawdzić geometrię. Bardzo się dziwili (auto na gwarancji), sprawdzali 2 godziny, skasowali i powiedzieli, że wszystko OK. Nie mieli żadnych innych rozsądnych sugestii, co może być przyczyną takiego zużycia opon. Zresztą mnie to nie zdziwiło, gdyż znam poziom tego serwisu (niziutki...). Ponieważ miałem zaplanowany dalszy wyjazd, musiałem kupić i wymienić 2 opony. Dopiero potem mój tato zapytał mnie, czy przypadkiem nie nadużywałem ostatnio reduktora, bo on prawdopodobnie blokuje mechanizm różnicowy (co jest logiczne, jeśli ma być skuteczny w śniegu i błocie). Wszystko więc pasowało - nawet piski opon na zakrętach... Przestrzegam was przed zbyt entuzjastycznym używaniem reduktora, chyba że macie trochę niepotrzebnej kasy do wydania. Może ktoś kompetentny napisze, czy reduktor wpływa na mechanizm różnicowy. Pozdrawiam Jacek
  5. Jacek Litke

    LPG w Subaru

    Witam wszystkich subaraków. Piszę po raz pierwszy na forum, ale w ciągu ostatnich kilku dni czytając Wasze posty poznałem wielu fajnych ludzi... Serdecznie pozdrawiam Jako. Czy Twój tel. 692 325 541 jest wciąż aktualny i dostępny dla forumowiczów ? Miłego weekendu - może jednak nie za kierownicą... :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...