Skocz do zawartości

atlas1977

Użytkownik
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez atlas1977

  1. Witam

    CZy ktoś z Was drodzy forumowicze mógłby mi łopatologicznie wytłumaczyć jak sparować telefon z moim Outbackiem? Rok pojazdu 2010, bez navi. Ktoś mi mówił, że czasem nie ma tej funkcji a w necie wyczytałem, że w każdym outbacku można sparować telefon z radiem. Pomożecie? :)

  2. Hej

    Ja mam identyczny problem. Nie wywala żadnych błędów. Zauważyłem jeszcze, że przy miarowym dodawaniu gazu to zjawisko nie występuje. Pojawia się jedynie jak mocno wcisnę pedał gazu. Jeżeli należy pochylić się nad zmienną geometrią turbiny to jak to zrobić, jak zdiagnozować? Czy ktoś może podpowiedzieć? Czy ew turbo do regeneracji czy można to ogarnąć inaczej.

     

    Pozdrawiam

  3. Dnia 2.08.2017 o 23:05, bartholomaios napisał:

    Czy jest jakiś sensowny powód dla którego można chcieć usunąć DPFa (mam na myśli otwartego DPFa, bo taki powinien być w moim aucie) po za uzyskaniem kilku koni więcej?

     

    @atlas1977 Co tobą kierowało? Czy może ty masz już zamknięty DPF?

    Co mną kierowało? Cena nowego filtra mną kierowała. PO 200000km nie ma możliwości poprawnego działania DPF-u. Widziałem jak wygląda mój po wyjęciu więc wiem o czym mówię. Każdy kto tłumaczy, że jego DPF jest ok bo nie wywala błędu a ma nalatane +200 jest w błędzie. Wiem, że wycinanie tego gówna nie jest ok z przyczyn środowiskowych jednakże rozmowy na temat szkodliwości tego zabiegu dla silnika to bzdury na resorach. Gdyby nowy filtr kosztował 500pln to może bym go po prostu zmienił.

    Dnia 28.07.2017 o 10:45, OBK CVT napisał:

     

    Czy ty w ogóle czytasz co piszą inni, zwłaszcza Carfit?

    Kontrola wtrysków przy przeglądzie to pikuś, jak jest potrzeba to w baku ląduje na przykład vps synpower diesel i po przebieżce auto jak nowe.

    Korzystaj z wiedzy innych bo zakatujesz nowy silnik ;)

     

     

    Znam kilka aut z 'wydłubanym' dpf-em i żadne poza porannym dymkiem nie kopci.

    Więcej: po zmienionej mapie i z ustawionymi wtryskami przechodzą test na sadze bez zająknięcia i to nie na styk.

    Do max wartości na testerze spalin sporo brakuje. I do tego nie potrzeba czarów tylko normalnego mechanika nie druciarza ;)

     

    więc...zalałem ten specyfik o którym mówiliście i machnąłem 700km na raz. Silnik pracuje ciszej i żwawiej. Może to moje subiektywne wrażenie ale jednak. Dziękuję za radę

     

     

  4. 2 godziny temu, OBK CVT napisał:

     

    Czy ty w ogóle czytasz co piszą inni, zwłaszcza Carfit?

    Kontrola wtrysków przy przeglądzie to pikuś, jak jest potrzeba to w baku ląduje na przykład vps synpower diesel i po przebieżce auto jak nowe.

    Korzystaj z wiedzy innych bo zakatujesz nowy silnik ;)

     

     

    Znam kilka aut z 'wydłubanym' dpf-em i żadne poza porannym dymkiem nie kopci.

    Więcej: po zmienionej mapie i z ustawionymi wtryskami przechodzą test na sadze bez zająknięcia i to nie na styk.

    Do max wartości na testerze spalin sporo brakuje. I do tego nie potrzeba czarów tylko normalnego mechanika nie druciarza ;)

     

    po usunięciu dpf było wszystko ok, dymek pojawił się później. Co do tego czyszczenia...to mnie namówiłeś. Dam znać czy zauważyłem różnicę. Lecę w Bieszczady we wtorek to zaaplikuję :)

     

  5. 20 godzin temu, Marcin 19780301 napisał:

    ale ktoś ( ktoś z ludzi się znających: p. Koper bądź ktoś z Carsport) na forum wcześniej pisał, że zaślepienie EGR nie pozostaje niestety bez wpływu na kondycję silnika. A wiadomo jak jest z naszymi silnikami...

    a czy ktoś może to fachowo wytłumaczyć? Jaki wpływ ma zamknięcie tego zaworu i jego wyprogramowanie?

  6. 2 godziny temu, pino napisał:

    Witam czy wyczyszczenie egr polega na wymontowaniu wyczyszczeniu i zamontowaniu go i można odpalac samochód czy trzeba jeszcze coś robić np: podponac pod kompa i coś ustawiac

    jak wyjmiesz wyczyścisz i włożysz to nic się nie stanie. Byleby stacyjni nie przekręcać. No i kwestia uszczelek

  7. 35 minut temu, lojszczyk napisał:

    Czy jest sens wlewać mazut reklamowany, ze ma właściwości czyszczące? Takie paliwo sugerują chyba wszystkie koncerny.

    nie słyszałem, żeby takie paliwo coś wyczyściło. Co do środków czyszczących wtryskiwacze to mam obiekcje, zastanawiam się, co dzieje się z tym syfem który jest czyszczony z wtrysku, mój kolega zalał takie coś i niestety auto zaczęło telepac jak głupie. Skończyło się wyjmowaniem wtryskiwaczy.

    Co do kopcenia to powiem tak - moja księżniczka ma wydłubany DPF i kopci jak głupia. Rano jak odpalam puści dymek, jak jadę to w światłach innego auta też coś tam widać, ale jak depnę konkretnie to już tych świateł nie widać :) Pewnie winny tu brak dpfu

  8. troszkę poczytałem o tym EGR i zastanawia mnie jedna rzecz. Czy istnieje możliwość wykasowania tego zaworu w sposób profesjonalny. Mam na myśli wysterowanie go z ECU i pozostawienie w aucie w pozycji zamkniętej. Ponadto zastanawiam się czy nieprawidłowa praca EGR objawia się zawsze kontrolkami na desce? Czy istnieje możliwość że zawór nie działa poprawnie i są tego inne objawy. W Gdańsku gadałem z tunerem który wykasował mi DPF ( z czego jestem zadowolony ) i za taką usługę wycięcia EGR bierze 450pln. Jak powiedział - wyprogramowuje go z ECU oraz pozostawia w pozycji zamkniętej. Czy tak to ma wyglądać? czy to też jest droga na skróty?

  9. 23 godziny temu, Marcin 19780301 napisał:

    W sklepie z częściami do Subaru jest EGR za 900 zł więc nie wiem czy ci się opłaca jakąś rzeźbę robić ( o ile przyczyną jest EGR).

    jak na część służącą jedynie pseudo ekologii to nie jest mało zważywszy na to że jego wyprogramowanie i zaślepienie kosztuje 400. Jeżeli to EGR i jego wyczyszczenie nie pomoże - pozostanie mi jego wyłączenie.

  10. Dnia 19.07.2017 o 19:56, atlas1977 napisał:

    Witam wszystkich forumowiczów. 

    Pytanie sugerujące właściwie wróżby z fusów ale jednak postawię :)

    Rzadko wciskam głęboko pedal gazu ale jak juz mi sie to zdarzy to zauważyłem problem oto mianowicie taki: przy konkretnym depnieciu w granicach 2700-3200 obrotów silnik jakby tracil moc. Czuc wyrazne wyhamowanie poczym jakos zaczyna dawac radę dalej. Dzieje się to głównie na II biegu ale czasem i na III. Nie ma żadnych błędów wywalonych na desce. W delikatnwj jezdzie i przy stopniowym dodaniu gazu nawet do podlogi dajac sie silnikowi rozkrecac powoli - problem nie wystepuje lub jest dla mnie niezauwazalny. Prosze uprzejmie o jakies sugestie

    Update...

    poczytałem troszkę opinie i okazuje się, że przyczyną może być zasyfiony map sensor lub EGR. Gdzieś przeleciała mi na forum informacja, że odłączenie wtyczki EGR nie powoduje pojawienia się jakiegokolwiek błędu w sterowniku (??) Czy myślicie, że to możliwe? Czy samo wypięcie kostki załatwia go na amen czy też należy go jakoś zaślepić?

    Wiecie może gdzie poza serwisem kupić uszczelkę pod egr? W serwisie trzeba czekać

     

  11. Witam wszystkich forumowiczów. 

    Pytanie sugerujące właściwie wróżby z fusów ale jednak postawię :)

    Rzadko wciskam głęboko pedal gazu ale jak juz mi sie to zdarzy to zauważyłem problem oto mianowicie taki: przy konkretnym depnieciu w granicach 2700-3200 obrotów silnik jakby tracil moc. Czuc wyrazne wyhamowanie poczym jakos zaczyna dawac radę dalej. Dzieje się to głównie na II biegu ale czasem i na III. Nie ma żadnych błędów wywalonych na desce. W delikatnwj jezdzie i przy stopniowym dodaniu gazu nawet do podlogi dajac sie silnikowi rozkrecac powoli - problem nie wystepuje lub jest dla mnie niezauwazalny. Prosze uprzejmie o jakies sugestie

    Update...

    poczytałem troszkę opinie i okazuje się, że przyczyną może być zasyfiony map sensor lub EGR. Gdzieś przeleciała mi na forum informacja, że odłączenie wtyczki EGR nie powoduje pojawienia się jakiegokolwiek błędu w sterowniku (??) Czy myślicie, że to możliwe? Czy samo wypięcie kostki załatwia go na amen czy też należy go jakoś zaślepić?

     

  12. Dnia 20.06.2017 o 09:17, Yanas napisał:

    Dołożę swoje do tematu, bo stukające zaciski przerabiam już w drugim Forku. Zamiast wydawać kupę kasy na kawałek metalu (jarzmo) można - w moim przypadku co około 10 tysięcy kilometrów - smarować trzpienie zacisków odpowiednim smarem (chyba grafitowy, ale nie jestem pewien), który doskonale wycisza to dziadostwo.

    u mnie to już nie pomaga, poza tym nie można za dużo smaru dawać bo się zapiecze. Sprawdzałam cenę jarzma w serwisie - 317pln +64pl za komplet prowadnic. Wychodzi więc na stronę 381pln. Dużo-niedużo sam nie wiem. Dawać 800 za kawałek gównianego metalu...

    Czy istnieją jakieś zamienniki? ew czy ktoś może taniej z subaru ogarnąć ?:)

     

  13. Dnia 6.06.2017 o 08:51, lutek34 napisał:

     

    a myślisz że jest możliwość podłączenia się do tego modułu czymś innym jak SSM III lub IV?

    U siebie tez mam problem z poziomowaniem HID, podpinałem się do skanera Snap ON Solus z softem do 2014, była możliwość podłączenia się do ECU, TCM, AirBag, ABS, TPMS, Wheel Alignment ale opcji związanej z modułem poziomowania nie było, co mnie trochę zdziwiło.

    Wydaje mi się, że niemożliwość połączenia może pochodzić właśnie z usterki modułu. Na tą chwilę nie poradziłem sobie z tematem ale jak coś wykombinuje to dam znać o co i Ciebie proszę

  14. Dnia 31.05.2017 o 12:32, Tummi napisał:

    No to ew. mozemy podmienic czujnik na moj. Na Twoje ryzyko ;)  Tylko nie wiem, kiedy, bo od jakiegos czasu brakuje mi godzin w dobie ;)

     

     

    T.
     

    Dzięki Tummi, przy okazji chętnie skorzystam a tymczasem postaram się poszukać kogoś kto ma dobry program do subaru. Może uda się zdiagnozować z kabla :)

  15. dzięki chłopaki :) mam nadzieję, że coś uda się poprawić tą śrubą chociaż na trochę

     

    Dnia 2.06.2017 o 07:16, atlas1977 napisał:

    dzięki chłopaki :) mam nadzieję, że coś uda się poprawić tą śrubą chociaż na trochę

     

    no nie uda się.....nie mam takiej śruby w przekładni bo mam elektryczne wspomaganie i nigdzie takiej śruby nie widzę. Najlepsze, że dzwoniłem do serwisu subaru w Gdańsku i zarzuciłem temat przekładni i auta ogólnie. Pan powiedział, że tych przekładni raczej nie ma co regenerować bo ich budowa jest na tyle specyficzna, że i tak po roku będzie stukać pukać i trzeszczeć. Trzeba jak to określił fachowo "się przyzwyczaić do tych dźwięków" lub kupić nową. Tu UWAGA!! dostałem rabat na nową w wysokości 400pln ( hip hip hurraa ) Także zakup będzie kosztował jedyne 7400pln,  dobrze, ze rabat dali bo bym się nie zdecydował na zakup :)))))))))

    Na koniec uprzejmy Pan zapytał czy silnik już też wymieniałem czy jeszcze nie :) NO COMENTS

     

    Moje jedyne pytanie do Was mili forumowicze: czy jest jakiś półśrodek, jakiś pomysł na naprawę, jest ktoś kto wie, że zrobi to zajebiście dobrze czy też pozostaje provident :)

  16. 21 godzin temu, Marcin 19780301 napisał:

    Jak wyjechałem z warsztatu była błoga cisza. Później słyszałem stuki z lewej strony, teraz już z obu stron. Od regeneracji przejechałem jakieś 17 tys. km. Tak, jak wspominałem w sierpniu przy przeglądzie na 135.000 wymieniono mi cyt."ślizgi" - są to jakieś blaszki, które trzymają klocek hamulcowy i to podobne one są odpowiedzialne za te stuki.

    te stuki pochodzą raczej z wyrobionych jarzm w miejscach gdzie prowadnica chodzi gdyż rusza cię to całe ustrojstwo. Blaszki są i owszem ale raczej nie powodują stukania. Sprawdzę jeszcze dokładnie co i jak. Oczywiście gdyby ich nie było to klocek lata jak przysłowiowy Żyd po pustym sklepie ale ja blaszki mam a jak chwycę zacisk to rusza się razem z jarzmem.

    20 godzin temu, respect napisał:

    Atlas, spróbuj delikatnie skasować luz na przekładni dokręcając srubę na maglownicy. NIe wiem czy w obk jest dobry dostęp od spodu-trzeba zobaczyć.

    Koniecznie na odciążonym zawieszeniu -koła w górze.

    pozdr.

    Respect, wiem że pytanie z kategorii nie-najmądrzejszych, ale o której śrubie mówisz, żebym niczego nie spierd.....:)

     

  17. Dnia 30.05.2017 o 09:56, Marcin 19780301 napisał:

    ja płaciłem 1100 zł z wymianą. 800 zł regeneracja + 300 zł robota. Roboty jest bardzo dużo bo trzeba całe zawieszenie rozpinać  z przodu.

    i jak po wymianie? pomogło coś?

  18. Dnia 25.05.2017 o 12:32, Tummi napisał:

    Co to za soft i z czym, poza ECU, mozesz sie polaczyc?

    Ja moge zaoferowac niesprawny przedni czujnik, ale z benzynowej wersji MY07 (powinien pasowac, ale 100% pewnosci nie mam). Po jego podlaczeniu od razu zaczyna mrugac kontrolka. Ew. sprobuj zrobic re-inicjalizacje (how-to: http://forums.sidc.co.uk/topic/158781-headlamp-levelling-warning-light/) - dopiero po tym wyskoczyl mi blad modulu :/

     

    T.


     

    soft chiński i łączy się ze wszystkim w aucie oprócz świateł. Podpinałem CDIF i nie łączył niczego także zawsze coś chociaż chińczyk :) Co do opisanej w podanym przez Ciebie linku kalibracji wydaje mi się, że przy świecącej kontrolce sygnalizującej błąd to się chyba nie da.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...