Skocz do zawartości

Matthew1990

Użytkownik
  • Postów

    121
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Matthew1990

  1. Bo to tacy ,, konserwatyści'' są właśnie. 

    Chociaż angole są pragmatyczni , jak się z UE wypisali to w kwestiach motoryzacyjnych też może zmienią zdanie. Jeśli w USA prezydentem został Donald Trump to w UK premierem lub chociaż ministrem transportu mógłby zostać Jeremy Clarkson :)

     

     

    • Haha 1
  2. Gdyby nie ograniczenia unijne to oferta Subaru na Polskę byłaby pewnie taka sama jak u naszych wschodnich sąsiadów . XV z silnikiem 2.0 bez hybrydy . Forester tak samo( 2.0 i 2.5) . Mamy wtedy normalnej wielkości bak i bagażnik  . Auto jest szybsze bo jest lżejsze ( zwłaszcza w przypadku Forestera jest duża różnica ). Różnica w spalaniu wyniesie ile ? 1-1,5litra a przy prędkości autostradowej to wersja bez bateryjki jest bardziej eko. I najważniejsze, jest taniej i bezpiecznej (ja wolę mieć pod nogą więcej koni aby w razie konieczności móc choćby szybko wyprzedzić tira na jednopasmówce, moje życie jest ważniejsze niż dobre samopoczucie jakiegoś pseudoekologa),  . Sorry ale jak mam dopłacić ~10tyszł za auto cięższe , wolniejsze bo tak spełni jakieś normy to ja dziękuje za taką ekologię. Zresztą porównajcie sobie ile według danych katalogowych pali 1.6 a ile 2.0e-boxer w XV.

    Jest Outback 3.6 a nawet Legacy jest dostępne. Mamy nadal w ofercie WRX STI.

    A dla miłośników Subaru jest jeszcze specjalna wersje stylistyczna XV Tokyo

    Znalezione obrazy dla zapytania: subaru xv tokyo

     

    Gdyby nie kwestie podatkowe to import nowych aut z Ukrainy, Białorusi czy Rosji kwitną by w najlepsze. I nie chodzi tylko o Subaru . Na forach innych marek jest taka sama dyskusja.

    A na koniec taka dygresja . Minęło 30 lat od upadku komuny a już spoglądamy w stronę wschodu jakby tu jakieś dobra luksusowe sprowadzić. Chichot historii  :)

     

     

     

    • Super! 1
    • Lajk 3
  3. Cena XV z hybrydą nie jest bardzo wysoka na tle konkurencji . Wielu producentów kastruje obecnie swoje samochody aby spełnić normy Euro-6dtemp .Problemem nie jest technologia jaką stosuje Subaru tylko normy emisji spalin wymyślone przez durnych urzędasów z Brukseli , którym się wydaje że odpowiednim aktem prawnym zmienią rzeczywistość .

    XV 1.6 podrożał w stosunku do zeszłego roku podobno dlatego że Subaru zbiera kasę na jakieś kary z UE.

    Zobaczcie do jakiej patologii doprowadzili eurokomuniści.

    Najpierw zaporowa akcyza na większe silniki oraz stały wzrost podatków na paliwa co doprowadziło do wzrostu popularności diesli które są ekologiczne jak cholera zwłaszcza jak się wytnie zapchany filtr DPF.

    Jak się zorientowali że jednak diesle są be to wielka nagonka , zupełnie przypadkiem seria afer różnych producentów z fałszowaniem wyników pomiarów spalin. Teraz stawiamy jednak na benzyniaki tylko im dowalimy jeszcze normami . Skutek : bezpośredni wtrysk i downsizing i do tego 3 cylindrowego silniczka doje... jeszcze cztery turbiny to będzie taki ku... eko że szok.

    Jak się okazało że te trzycylindrowe uturbione motorki palą tyle samo albo i więcej a w dodatku psują się na potęgę to zero refleksji . Pomyliliśmy się, przepraszamy wracamy do stanu poprzedniego , gdzie tam . Więcej, więcej norm!!!  Aby sprostać  producenci zaczęli stosować różne formy hybryd . Co prawda nie wszystkie silniki hybrydowe okazały się oszczędne . Bo jak taki trzycylindrowy silniczek co ma ze 120koni pali w trasie ponad dychę to trochę lipa . W dodatku wyszło jeszcze że bezpośredni wtrysk = wielokrotnie większa emisja tlenków azotu. No to damy GPF i problem zniknie( swoją drogą Subaru też już montuje filtry tylko specjalnie się  tym nie chwali  ).

    Po tych wszystkich wzmożeniach legislacyjnych nadal w sumie większość silników nie pali jakoś zdecydowanie mniej,  a biorąc pod uwagę że w bezpośrednich wtryskach nie da właściwe rady zamontować LPG , które było najbardziej ekologicznym poza prądem paliwem to z tą ekologią nadal słabo.

    Eurokomuchy już się zorientowały że to droga donikąd to ze złości ogłosili że za x lat zakażą silników spalinowych i ch..!!!

    A teraz cofnijmy się wszyscy w czasie o jakieś 12-15 lat. Większość osobówek to wolnossące proste niezawodne konstrukcje na pośrednim wtrysku z tego z połowa zagazowana więc ekologiczna . Turbiny są montowane tylko w mocniejszych silnikach aby dodatkowo podnieść moc a nie obniżyć katalogowe spalanie . Stare diesle powoli wymierają , w jakieś tam dłuższej perspektywie firmy motoryzacyjne zaczynają myśleć o hybrydach a potem 100% elektrykach . Technologia rozwija się z pobudek rywalizacji między koncernami a nie przez nowe akty prawne.

    Łatwo sobie wyobrazić co będzie za jakieś 10-15 lat . Okaże się że jednak te na silę produkowane elektryki nie są wcale takie bezinwazyjne, no bo trzeba wyprodukować masę akumulatorów ,które zawierają wiele szkodliwych substancji , nie ma chętnych do ich utylizacji , szybkie ładowarki znacznie skracają żywotność baterii .  Rachunki za prąd wzrastają bo brakuje mocy w elektrowniach . Prywatne firmy liczące na ogromne zyski budują w pośpiechu nowe bloki energetyczne , także te atomowe. Kończy się to tak jak w pewnej elektrowni w Związku Radzieckim w 1986 . Aby zdążyć na 1 maja (święto UE) pewne firma pod Brukselą nie przeprowadza wszystkich testów bezpieczeństwa, ze względu na Ramadan większość załogi elektrowni nie pracuje . W dniu otwarcia nowej elektrowni psuje się układ chłodzenia i ..........

     

    A tak na poważnie to celem polityków z pewnych opcji jest to żeby ludzie w ogóle nie jeździli autami , niech się przesiądą do komunikacji zbiorowej i nie po to żeby mniej truć środowisko ,nie tracić czasu na stanie w korku  czy  ograniczyć wypadki.  Posiadanie własnego auta daje poczucie wolności . Łatwiej jest kontrolować społeczeństwo poruszające się autobusami czy pociągami niż własnymi samochodami .

    Jak komuś jest do śmiechu to niech sobie przypomni jaki towar był najbardziej reglamentowany za komuny.  Były w XX wieku już kraje które zabraniały posiadania samochodu na własność .

     

    Tak wiem w ZSRR nie było zakazu posiadanie samochodu , tylko nie można było go kupić.

    Historia kołem się toczy.....

     

    stalin.png

    • Super! 2
    • Zmieszany 1
    • Lajk 5
    • Do kitu 1
  4. Późniejsze silnika diesla w Subaru już rzadko kiedy padają. Moim zdaniem jest inny większy-bardziej kosztowny problem. Egzemplarze z dieslami- wszystkie tracą dużo więcej na wartości niż benzyniaki. Nagonka na diesle będzie coraz większa a rynek używanych zapchany autami z zachodu. Jak ktoś chce kupić teraz kilkuletnie Subaru w dieslu i będzie je chciał sprzedaż za 3-4 lata musi się liczyć z większą utratą wartości samochodu. Jak będzie miał pecha i jeszcze dojdzie jakaś awaria to wtopi masę pieniędzy.  Może się oczywiście okazać że cały program elektryfikacji aut będzie szedł jak krew z nosa , hybrydy będą drogie , małe benzynowe uturbione silniki na bezpośrednim wtrysku awaryjne i może producenci zaczną wracać do diesli . Chociaż moim zdaniem eurosojuz nie odpusći i zakaże za kilka lat diesli na dobre.

  5. Zastanów się jeszcze nad Foresterem z silnikiem 2,5 wolnossącym. Jest znacznie szybszy niż 2.0PB , bardziej ekonomiczny od SBD no i chyba najbardziej bezawaryjny jeśli chodzi o Forestera IV generacji. Można do niego założyć gaz . Jest od tego pewien specjalista w Warszawie który robi głownie Subaru. Oczywiście po jakimś większym przebiegu będzie konieczna regulacja zaworów ale to i tak koszt mniejszy niż jakaś usterka w dieslu. Jedyny problem to że ten egzemplarz występował tylko na amerykę.  Ogłoszeń na otomoto jest sporo , może uda Ci się coś ciekawego znaleźć. A jak masz na razie czym jeździć to najbezpieczniej i najtaniej jest coś samemu sprowadzić . 

    • Lajk 1
  6. Jak wczoraj byłem swoim na wymianie PCV to Pan z serwisu poinformował mnie że w moim stary zawór wyglądał jeszcze dobrze ale dzień wcześniej mieli innego XV gdzie zawór był w dużo gorszym stanie . Więc akurat tę akcję serwisową lepiej załatwić jak najszybciej.

    Możliwe że ze względu na większy rynek sprzedanych aut w Niemczech wszystkie akcje są opóźnione. Tak w ogóle to w USA , które jest największym rynkiem dla Subaru wszystkie trzy akcje ogłoszono już w październiku.

  7. 2016 rok modelowy. Produkcja 2015.

      Outbacka XT na razie nie planuje , ale rozglądam się za poprzednikiem z silnikiem 3.6. Stara prosta ,niezawodna konstrukcja.....  i gaz można założyć:).  W dodatku ten 2.4  to jest na bezpośrednim wtrysku więc dźwięk silnika taki trochę jak z XV . Jedyna zaleta to że jest turbina co daje możliwość podkręcenia silnika.

    Ale jak jesteś chętny to proszę:

    https://www.copart.com/lot/25908630

    https://www.copart.com/lot/60321239

     

  8. 6 minut temu, OA77 napisał:

    W Niemczech kupiony i w Niemczech zarejestrowany od nowosci

    To ciekawe. Ja swojego sprowadziłem z USA , nie rejestrowałem w żadnym ASO w Polsce a na polskiej stronie Subaru mam wszystkie akcje zaznaczone. Ściągam teraz Forestera XT , jeszcze nie dopłynął do Europy a już mam dwie akcje serwisowe. Wygląda na to że wyszukiwarka https://srt.subaru.pl  ma szeroki dostęp do danych nt. akcji serwisowych i pokazuje pewnie wszystkie akcje które podlegają wykonaniu na terenie UE.  Z carfaxa wiem że mój XV miał jeszcze akcje serwisową dotycząca przeprogramowania zestawu Harman Kardon , której nie ma wyszczególnionej na srt.subaru.pl , więc pewnie centrala Subaru w Europie uznała że to pierdoła która nie wpływa na bezpieczeństwo i nie podlega wykonaniu .

  9. 31 minut temu, VEC napisał:

    Jak dla mnie wszystkie preparaty penetracyjne nadają się tylko do rdzy nalotowej. Jak wżery są głębsze to trzeba to czyścić mechanicznie bo inaczej jest to pudrowanie pryszcza... Z doświadczenia wiem że 13 lat na Forka blachach, którymi nikt wcześniej się nie zajmował, nie powoduje jedynie nalotu. No chyba że z CH czy JP :P

    Zgadzam się . Tylko żeby to było skuteczne to trzeba zdjąć wszystkie możliwe elementy podwozia i wypiaskować .. Robota na kilka jeśli nie kilkanaście dni i z 10 tys zł.Najgorzej ukryć rdzę  pod jakimś czarnym preparatem i udawać że załatwione. Dlatego wolę cyklicznie już pryskać jakimś bezbarwnym środkiem i obserwować czy coś się dzieje. Jedyny 100% sposób na rdzę to zabezpieczenie od razu po wyjeżdzie z salonu. W naszym przypadku posiadaczy kilkunastoletnich Subaru pozostaje już jedynie profilaktyka .

  10. Na razie jestem zadowolony  . Swój drugi samochód Subaru XV które przypłynęło z Kalifornii i od spodu wyglądało jak nowe też od razu zabezpieczyłem w Krown.

    Koszt 770zł odnowienie 670 zł .Jak się powołasz na ten artykuł to chyba dostaniesz zniżkę  http://antymoto.com/zabezpieczenie-antykorozyjne-krown/ Po zimie możliwe umycie podwozia z jednoczesnym uzupełnieniem preparatem antykorozyjnym 200zł. Powinno się odnawiać co roku , ale myślę że po trzech-czterech zabiegach ta warstwa antykorozyjna będzie na tyle gruba że powinno wystarczyć na dłuższy czas. Szczegóły przeczytaj sobie na ich stronie http://krown.pl/

  11. Byłem dzisiaj swoim , identycznym jak twój Foresterem na odnowieniu zabezpieczenia antykorozyjnego w Krown Polska. Rok temu zrobiłem pierwszy raz i po roku i jakiś 15 tys km przebiegu zabezpieczenie się trzyma bardzo dobrze. Położono teraz drugą warstwę i mam nadzieje że przedłużono życie Foresterowi . Ważna sprawa jakbyś się zdecydował na takie zabezpieczenie to wcześniej zdejmij przednie nadkola. Pod nimi jest tyle mokrej ziemi że aż dziwne że nie wyrosły kwiatki.  Zabezpieczenie tradycyjne typu baranek moim zdaniem ma sens tylko w nowych samochodach prosto z salonu. W przypadku już nadgryzionych przez rdzę aut najlepiej stosować zabezpieczenia bezbarwne oparte na substancjach oleistych.

  12. Byłem dzisiaj na akcji z zaworem PCV. Sprawdzili , stwierdzili że trzeba wymienić i zamówili nową część . Za tydzień kolejna wizyta. Okazuje się że na PCV potrzeba jednak dwóch wizyt w serwisie , chyba że przekona się ASO aby zamówili wcześniej.

     

  13. W EGP też 4900zł . Nie wiem jaki jest udział benzyny w dotrysku , ale zazwyczaj dotrysku jest 15-20% . Pan Piotr Zatchij (właściciel EGP) mówił że jest to nowa instalacja , bardzo uniwersalna i po odpowiednim dostrojeniu powinna pasować do wszystkich nowych silników Subaru z bezpośrednim wtryskiem.   Jeśli rzeczywiście to się potwierdzi to otwiera się pole do gazowania nowych silników Subaru , których nie ma i nie będzie w Eurosojuzie ze względu na normy spalin . A jest co wybierać 2.0 w XV i Imprezie , 2,5 w Foresterze i nowym Outbacku/Legacy 2020 oraz 2.4  w Ascencie i Outbacku/Legacy .  To chyba ten zestaw https://www.egp.pl/galeria/montaz-lpg/subaru-wrx-2-0-270km-2019r/ .

     

  14. Odświeżam temat. 

    Byłem ostatnio na przeglądzie w Energy Gaz Polska z moim Foresterem 2,5T 06r . Na parkingu stał Forek XT IV generacji . Po rozmowie z właścicielem serwisu okazało się że od pół roku montują instalację z dotryskiem polskiej firmy chyba KME, kilka już zagazowali , Prinsa już nie montują bo były jakieś problemy z wtryskami. . Obecnie ściągam 2.0DIT ze stanów i zastanawiam się nad założeniem takiej instalacji .  Może ktoś z forum założył już instalację LPG z dotryskiem benzyny do tego silnika i będzie chętny podzielić się opinią?

     

    Mateusz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...