Sebastian32

Mycie kół letnich - Tuga zielona, Felix, Excede Tire Rubber Cleaner, Meg's Endurance.

https://m.aliexpress.com/item/32709260309.html

Z ostatnich ciekawostek: Sannce IP cam - można monitorować co się dzieje w chałupie i na zewnątrz z dowolnego miejsca na świecie. Waga do 5 gram , mierząca nacisk igły gramofonowej. Ciuchy dla psa - rewelacja. Jump starter do samochodu - w zeszłym tygodniu uratował od spóźnienia się syna do szkoły.

Jak najbardziej

Jasne , że ten cały sprzęt to shit. Tu się zgodzę. Każdy kto prowadzi firmę wie, że jakość musi kosztować niestety. Fenomen Aliexpress chyba wynika z faktu, że jest tam wszystko i w większości w śmiesznych cenach. Kupuje się, rzeczy których normalnie w sklepie pewnie nikt by nie kupił, ale że tanie i czasem ciekawe to się zamawia. Generalnie można by się obejść, bez większości z tych produktów. Fajna aplikacja mobilna, więc czasem z nudów, albo podczas "posiedzenia" klikasz i zamawiasz. Dochodzi do tego czekanie, śledzenie przesyłki i jest zabawa. Zgoda Kolega lubi sporty ekstremalne

Założyłem zimowe koła do Legacy.

Znaczy kolega będzie operował. Ja w poniedziałek dostałem nie to co kupiłem. Pierwszy raz.

Jak to było ? " Cielęcinki, zaczekajcie ..." RIP

12 metrów polskiej miedzi.

Mnie , jeszcze nie zdarzyło się żeby coś nie doszło chociaż bywa że trzeba czekać nawet 6 tygodni. Czasem na tydzień coś ugrzęźnie w WER i szla człowieka trafia.

Takie coś

Starter, ładowarka, latarka, przecinak do pasów, rozbijak szyby. Odpaliłem auto z totalnue rozładowanym aku.

Nowe przewody do wpięcia między phono stage'a a wzmacniacz zintegrowany.

Tak, po ciemku na poboczu drogi. To juz wole przykrecic dojazdowke i dowlec sie do domu.

Zeby nie niszczyc kola wciskajac tam jakis syf w sprayu.

Do Legacy IV fabrycznie koło jest 215/45/17 i dojazdówka jest 135/80/16. BRZ ma takie same koła więc dojazdówka też 135/80/16. Być może 135/70 jest do aut z przedlifta które miały koła 16 cali

Tak. Załóżmy 15 tysięcy złotych na: cd, amp, TT, phono stage, 2 głosniki. Wychodzi średnio 3 tysiące czyli 700 euro za każdy element. Odliczając , marże, cła, vaty inne ukryte koszty to umówmy się co tam jest w środku. Przeciętny sprzęt. Być może. Dawno się nie badałem pod tym względem. Sprzęt przeciętny ale nie taki całkiem złom: Rotel RA-12, Rotel RCD-12, Bowers&Wilkings CM8, Thorens TD-190 + Ortofon Blue, Schiit Mani, Bada 5600, Artech Thunder, stolik AudioPhilar Płyty winylowe: Daft Punk - Random Access Memories - uważana za bardzo dobrze zrealizowaną płytę Tears For Fears- Songs from The Big Chair - MFSL Depeche Mode - Violator - Remaster 2007, Limited Edition GUSGUS - Arabian Horse 2 LP- gra pięknie Sinatra&Strings - MFSL - promo RoxyMusic Avalon Japan Pressing Wszystko świeżo myte. Płyty CD: Dire Straits - Brothers in Arms Platinum shmcd mini lp Dire Straits - On Every Street SHM CD Japan M.J. Dangerous - BSCD2 Japan M.J. Thriller - oryginalne,pierwsze tłoczenie Depeche Mode Violator - oryginalne pierwsze tłoczenie Savage - polski remaster, bardzo dobry - poszukaj w sieci info Tracy Atkins - country przywieziona ze stanów hdcd, cudny dźwięk Jak widzisz starałem się wybrać różne nośniki i różne gatunki muzyki, które słucham codziennie więc je znam. Elementy które podałeś w linkach są sprzętami wybitnymi i oczywiście zgadzam się , że nie można do nich założyć drutów po 1 zł/metr tak jak nie można do Ferrari opon z Tesco. Ale założenie do Poloneza wydechu np. Acrapovica nie zrobi z niego Ferrari. W moich warunkach i na moim sprzęcie różnicy NIE słychać. Jestem przekonany że wydanie 5 tysięcy złotych więcej na lepsze kolumny lub wzmacniacz da większy efekt niż tyle samo na kabel głośnikowy. W tym przedziale cenowym kabli i sprzętu audio nie ma różnicy, co się podłączy. Teksty typu: "wpięcie przewodu w system zaowocowało niezwykłym skrzeniem się iskier dźwięku na średnicy i pyszne wyostrzenie konturów basów oraz spowodowało zdjęcie woalki z ust wokalistki” nie działają na mnie i tyle w temacie. Są śmieszne. Aby jednak nie uchodzić za kompletnego ignoranta postanowiłem, że samodzilenie zrobie sobię kabel głosnikowy bo nie święci garnki lepią. Bazą będzie przewód Melodika Brown Sugar w cieńszej wersji, bananany chyba Monkey Cables (miedziane, przykręcane), do tego ładne koszulki , oplot. Dziadek ze zdjęcia widzę olał kwestię zasilania albo brakło już na listwy.

Ja po ostatnich testach kabli głośnikowych utwierdziłem się w przekonaniu , że nie mają. Być może w przypadku sprzętu z najwyższej półki, w idealnie akustycznym pomieszczeniu, słuchając płyt demo porównamy zwykły kabel instalacyjny z przewodem za 10 tysięcy lub więcej coś usłyszymy. W domowych warunkach na przeciętnym sprzęcie za kilkanaście tysięcy złotych niezależnie co podłączymy gra tak samo. Nie ma różnicy w interkonektach za 500 zł i nie ma różnicy w kablach głośnikowych za 2 tysiące. Jeden pieron, kawałek druta. A te wszystkie poematy marketingowe chwyty ze stron producentów i np. highfidelity.pl tylko poprawiają mi humor. Chcą z nas zrobić "audiofools" a nie "audiophiles". Co do stolika, to moim zdaniem ma sens jeżeli w systemie jest gramofon. Musi stać równo, stabilnie i być izolowany od drgań. Reszta ważne , żeby miała chłodzenie i tyle. Czy stoi na regale z książkami, czy stoliku za 10 tysięcy zagra tak samo. Choć są tacy , którzy słyszą też stoliki ... Sebastian

Kilka lat temu gdy kupowałem nowy sprzęt to z góry wiedziałem, że gramofon musi być. Nawet kosztem cd. Kupiłem jedno i drugie. Miałem sporo płyt cd, i rodzina też lubi posłuchać muzyki, a gramofonu raczej nie pozwalam dotykać. Obecnie raczej kupuje carne płyty. Przez discogs lub ebay wyszukuje konkretne wydania i zamawiam z Europy, a nawet bezpośrednio z Japonii. Mam tak, że niektóre kapele kojarzą mi się jednoznacznie z czarną płytą, inne z cd. Staram się też wyszukiwać informacji , które wydawnictwa brzmią lepiej na cd a które na vinylu. Poza tym lubię patrzeć na kręcący się krążek przy słuchaniu muzyki. Plików flac, mp3 nie słucham wcale, podobnie jak muzyki w samochodzie. Keep the vinyl spinning ! Sebastian

Właśnie o takie kable mi chodzi. Rotel+B&W uznawany jest za dosyć ostro i jasno brzmiący system, więc chyba raczej kable miedziane niż srebro. Na razie rozważam właśnie polskie kabelki: 1. Melodika BSC2330 Brown Sugar (ok. 1500-1600) 2. Audiomica Dolomit Reference ( ok. 2300) 3. AriniAudio Individual (cena jeszcze nieznana) U mnie akurat zadecydowała trochę cena. Rozważałem jeszcze hybrydę z ostatnią półką pod gramofon z serii double line na absorberach. Uznałem jednak, że przy tej klasie gramofonu to będzie trochę przerost formy nad treścią. Zawsze można te półki rozbudować i gdy trafi mi się np.Rega rp8 to może zamówię dodatkową półkę. Sebastian

W odcinkach jakie mnie interesują to 7,5 tysiąca biletów. Mniej więcej tyle ile wart mój sprzęt. Szukam tańszej opcji, do 2,5 tysiąca za kable 2x5,5 metra. Sebastian

Uuuu, trochę sprzętu jest. Widzę, że kolega zasila i łączy "niebyleczym", więc zapytam. Jak ocenia produkty Audiomica? Właśnie jestem na etapie szukania interkonektu rca między ww. przedwzmacniacz a ampli. Muisałem wypiąć to co miałem między cd a ampli (AQ Red River) i brakuje mi jednego kompletu. Poszukuje też kabli głośnikowych do swojego zestawu. Właśnie testuję kable od AriniAudio i porównuje je ze swoimi AQ Rocket 44. Nie widzę różnicy. Pozostaje niewierzący jeżeli chodzi o słyszenie kabli, ale też nie chciałbym łączyć tego co mam dziadostwem. Sebastian

Mycie, wymiana koszulek i sesja odsłuchowa Hej, krótka recenzja przedwzmacniacza gramofonowego, którego jestem właścicielem od kilku dni. Wobec tego , że jestem na etapie udoskonalania swojego systemu audio, szukałem następnego elementu poprawiającego jakość odtwarzanego dźwięku. Tym razem padło na poprawę dynamiki odtawzranego dźwięku z mojego gramofonu Thorens TD 190 - 2, wzbogaconego o wkładkę Ortofon Blue i podłączonego bezpośrednio do wejścia phono w amplitunerze Rotel RA-12. Nie ukrywam, że pod wpływem licznych pozytywnych opinii oraz recenzji na różnych forach hifi i filmów na YT zdecydowałem się na niepozorny Schiit (1?) Mani. Wobec tego, iż firma nie sprzedaje swoich urządzeń poprzez dealerów, zamówiłem online w UK. Po kilku dniach sprzęt miałem u siebie. W niewielkim pudełku, znalazłęm samo urządzenie (niewiele większe od smartfona) i fabryczny zasilacz. Jakość wykonania przedwzmacniacza oceniam wysoko. Aluminiowa obudowa, estetyczne wzornictwo. Z przodu urządzenia znajduje się bardzo jasno (może zbyt jasno) świecąca na kolor jasno niebiesko dioda. Idealnie zgrywa się to z podświetleniem Rotela. Z tyłu znajduje się włącznik, gniazda in, gniazda out, gniazdo uziemiające oraz zasilania. Na spodniej powierzchni znajdują się zworki służące do ustawienia rezystancji oraz wzmocnienia. Przedwzmacniacz obsługuje wkładki MM i MC. Całość jest wykonana w USA o czym informuje stosowny napis. Urządzenie zasilane jest przez dołączony zasilacz prądem zmiennym o napięciu 16V. Niestety zasilacz wykonany jest już w Chinach i nie robi dobrego wrażenia. W sieci znalazłem informację iż jego wymiana polepsza właściwości urządzenia. Zamówiłem już wykonanie odpowiedniego zasilacza. O jego wpływie na pracę urządzenia napiszę niebawem. Na razie mogę napisać, iż urządzenia spełnia swoją rolę w sposób znakomity. Znacząco poprawia dynamikę dźwięku. Nie ma porównania. Tony wysokie, średnie, bas wyraźnie lepsze. Odbiór płyt, które słuchałem bez Mani, jest z innej bajki. Zupełnie inny poziom. Bardzo polecam. Dodam tylko, że przedwzmacniacz kosztował z przesyłką 150 funtów !!! Kilka fotek i link do recenzji na yt. Sebastian

Czesc poszukuje opinii na tematy: 1) kable glosnikowe Melodika Brown Sugar lub inne o podobnej cenie 2) wzmacniacza phono Shiit Mani lub w podobnej cenie

Fakt, stolik spoko. Cena dobra i mozliowsc modułowej rozbudowy. Ma blokowane kolce p/ nakrętką. Gdybym nie chciał drewnianych półek pewnie bym się skusił. BTW ładny dzien sie zapowiada w Bochni. Słoneczko wychodzi. Legacy kombi czy sedan?