Kiedys brat mnie wezwal na pomoc, bo w Volvo ruzrusznik cykal, ale nie odpalal, trzeba bylo trzpieniem mlotka przywalic w niego i juz dzialalo Po pewnym czasie trzeba bylo to robic z jednoczesnym trzymaniem kluczyka w pozycji rozruchowej. Winny byl automat rozrusznika, zebatka nie trafiala w uzebienia wienca kola zamachowego.
Czasem przy bardzo slabym aku cyka, ale zdarza sie, ze nawet takiego objawu nie ma, prawie zawsze za to swiruja kontrolki i/lub alarm.